Odwołują matury, na szczęście nie u nas

W kraju od rana wielkie zamieszanie. W kilku województwach nie odbyły się egzaminy maturalne. Służby dostały informację o podłożonych w szkołach bombach. U nas wszystko na medal.

Egzamin dojrzałości to bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. To start ku dorosłości i otwarcie wielu dróg. Bez matury nie dostaniemy się na studia i nie będziemy mogli kontynuować edukacji. Matura niezdana w pierwszym terminie zamyka wiele możliwości edukacyjne aż na rok młodym ludziom. Są kierunki, które są tak mocno oblegane, że nie ma szans dostania się na nie w późniejszym terminie. Nie dziwi więc fakt, że wielu młodych ludzi w całej Polsce jest załamanych, bo w ich szkołach nie odbyły się dziś matury. Czy odbędą się później? Jeśli tak, to kiedy?

Na szczęście nie dotyczy to Stalowej Woli. U nas wszystko przebiega zgodnie z planem. Do egzaminu dojrzałości w Polsce w poniedziałkowy ranek mogło przystąpić 274 tys. uczniów, w Stalowej Woli długopisy w dłoń chwyciło 192 młodych ludzi z SLO (szkoła prowadzona przez miasto) i [p]Maturzyści muszą przystąpić do trzech egzaminów pisemnych z: języka polskiego, matematyki i języka obcego oraz do dwóch ustnych z: języka polskiego i języka obcego. Aby zdać trzeba uzyskać z egzaminów obowiązkowych co najmniej 30% punktów. Wyniki już 4 lipca.