19- latka straciła prawo jazdy

19-latka kierująca oplem straciła prawo jazdy za nadmierną prędkość, dodatkowo przed sądem odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.

W Wólce policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy forda, który jechał o 56 km/h szybciej niż obowiązujące ograniczenie. Miejsca pełnienia kontroli przez funkcjonariuszy były odpowiedzią na zgłoszenia mieszkańców naniesione na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. plakat informacyjny o aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa W ramach weryfikacji zgłoszeń naniesionych na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa funkcjonariusze regularnie monitorują prędkość w miejscach wskazanych przez mieszkańców, jako narażone na częste łamanie prawa i niebezpieczną jazdę. Wczoraj policjanci zatrzymali prawa jazdy kierowcom, którzy nie stosowali się do ograniczenia prędkości 50 km/h. Kierowcy jechali z prędkością przekraczającą 100 km/h.

Wczoraj przed południem policjanci ruchu drogowego czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców Wólki. Jest to miejsce, które od dawna widnieje na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, jako narażone na częste łamanie przepisów dotyczących przekraczania prędkości. Wczoraj jeden z kierowców stracił tam prawo jazdy. Po godz. 10, do kontroli drogowej, został zatrzymany mieszkaniec gminy Lubin. Kierujący fordem miał na liczniku 106 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Na kierowcę policjanci nałożyli mandat karny i zatrzymali jego prawo jazdy.

Skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu oraz zatrzymaniem prawa jazdy zakończyła się kontrola drogowa 19-latki ze Stalowej Woli. Młoda kobieta nie zatrzymała się do kontroli na ul. Mickiewicza w Rudniku nad Sanem. Powodem kontroli było przekroczenie prędkości. Jechała oplem z prędkością 105 km/h nie zwracając uwagi na ograniczenie do 50 km/h. Pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych kontynuowała jazdę. Zatrzymała się dopiero w sąsiedniej miejscowości. O kontrolach w Rudniku nad Sanem można przeczytać w informacjach z 31 stycznia i 9 lutego br.