Targi Ekonomii Społecznej w Stalowej Woli

Image

10 kwietnia w Bibliotece Międzyuczelnianej rozmawiano o tym, czym jest ekonomia społeczna, w jaki sposób można skorzystać z możliwości, które daje ta forma rozwoju.

- Dla mnie Ekonomia społeczna to obszar szukania środków własnymi zasobami, własnymi źródłami po to, żeby realizować cele społeczne, zaspokajać potrzeby, rozwiązywać problemy. Jednym z problemów, który dotyka naszej społeczności jest brak miejsc pracy, ale też odpowiednich miejsc pracy. Ekonomia społeczna to nie tylko kreowanie miejsc pracy dla osób, które jej nie mają, którzy nie mogą się znaleźć na rynku pracy. Ekonomia społeczna to coś zupełnie nowego, elastycznego, ale też wspólnotowościowego. O ile biznes jest nastawiony stricte na zarobkowanie, na osiąganie zysku, to w ekonomii społecznej mówimy o ludziach, o relacja, o tym jakie mają potrzeby, jakie mają problemy- mówi Elżbieta Tomczak z Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

Elżbieta Tomczak, jako animator, podkreśla, że wchodząc w jakieś środowisko nie zawsze od razu można stworzyć przedsiębiorstwo. Wyjaśnia, że można to porównać do żeglarstwa, najpierw ludzi trzeba oswoić z wodą, a przecież niektórzy panicznie się jej boją. Nie można więc od razu wsadzić ich do żaglówki, by żeglowali. Najpierw trzeba ich nauczyć jak w niej pływać, a dopiero potem, po pewnym czasie umieścić ich w jachtach- przedsiębiorstwach, które działają na trudnym rynku.

- Najważniejszą rzeczą w ekonomii społecznej jest to, żeby znaleźć lidera, człowieka, który jest w stanie pociągnąć grupę. Czasami mogą to być osoby mocno defaworyzowane, czasami mogą być to osoby znajdujące się w III profilu, ale wszyscy oni chcą pracować i osiągać sukcesy- mówi Piotr Zawada z Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

Podczas spotkania odbył się panel dyskusyjny, gdzie poruszano tematy dotyczące m.in. czym jest ekonomia społeczna, gdzie szukać pomocy. Wskazywano różne rozwiązania dotyczące wykorzystania ekonomii społecznej w praktyce.

- Ekonomia społeczna robi w naszym środowisku dosyć dużą karierę. Polega ona m.in. na tym, żeby inicjatywa społeczna realizowała się oddolnie dla potrzeb społeczeństwa. Ta inicjatywa przerosła moje oczekiwania. Stworzono w naszym powiecie masę organizacji pozarządowych, rozwija się to bardzo prężnie. Ludzie dzisiaj są aktywni, co jeszcze parę lat temu było nie do pomyślenia. To ważne, bo każdy najlepiej na swoim terenie widzi, jakie są potrzeby i jakie inicjatywy podejmować, żeby aktywizować innych do życia społecznego- mówi Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski.

W czasie targów Ekonomii społecznej nie zabrakło części wystawienniczej, odbył się też kiermasz wielkanocny, gdzie zeprezentowały się m.in. warsztaty terapii zajęciowej, koła gospodyń wiejskich, spółdzielnie socjalne.

Przewiń do komentarzy



















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =