Do sprzątania miasta niewielu chętnych

Stalowowolski magistrat analizuje jedyną ofertę, jaka została nadesłana w ramach przetargu na utrzymanie i konserwację infrastruktury miejskiej.

Wykonawca będzie miał za zadanie systematyczne przeprowadzanie kontroli, konserwacji i utrzymanie urządzeń oświetlenia ulic, placów, dróg stanowiących własność miasta, jak również sygnalizacji świetlnej (chodzi o 2087 sztuk opraw oświetleniowych). Firma, której zostanie powierzone to zadanie będzie musiała na bieżąco likwidować zagrożenia wynikłe z losowych uszkodzeń urządzeń oświetleniowych np. zająć się złamanym, pochylonym lub rozbitym słupem, zwisającym kloszem lub uzupełnić miejsce po skradzionej oprawie itp.

W kasie miejskiej zarezerwowano na tego typu działania 520 tys. zł. Tymczasem stalowowolska firma, która zgłosiła udział w przetargu na realizację tego zadania (w okresie 24 miesięcy) chce otrzymać około 524 tys. zł. Wykonawca deklaruje dwudniowy termin naprawy zgłaszanych usterek.

Jak sprawdziliśmy w 2017 roku gmina Stalowa Wola ogłaszała podobny przetarg, do którego zgłosiła się również jedna firma ze Stalowej Woli. Za jej usługi w czasie 2 lat miasto zapłaciło wtedy około 356 tys. zł. Teraz cena drastycznie wrosła.