Chroń swojego iPhona. Naprawa może kosztować
Całkowicie racjonalnym postępowaniem jest wydawanie znacznych sum na dobre wyroby, którymi niezawodną pracą i odpornością na wszelkie trudy użytkowania będziemy mogli cieszyć się długo, oszczędzając w rezultacie pieniądze. Kupowanie bardzo drogich telefonów, jakimi są bez wątpienia wyroby Apple'a, zapewne w większej mierze wynika jednak z zupełnie innych pobudek, tym bardziej, że od współczesnej elektroniki i tak nie oczekuje się nadzwyczaj długiego czasu użytkowania.
Nic nie jest wieczne. Zwłaszcza elektronika
Różnego rodzaju sprzęt elektroniczny stał się czymś, co towarzyszy nam na co dzień i chyba można już go traktować w sposób całkowicie utylitarny, podporządkowując decyzje zakupowe bardziej bezpośrednim, niż dalekosiężnym potrzebom. Ogromna intensywność użytkowania, zwłaszcza oferujących w zasadzie już nieograniczoną liczbę funkcji telefonów, a także optymalizacja ich konstrukcji np. pod względem materiałochłonności, każe z ostrożnością myśleć o planowaniu takich zakupów z zamiarem użytkowania przez długie lata. Do tego dochodzi kwestia starzenia się parametrów. Dziś chyba trudno sobie co prawda wyobrazić, że 6 GB pamięci RAM w telefonie może okazać się niewystarczające – przed dwoma laty wręcz jeden z wyższych funkcją pracowników Huawei stwierdził wręcz, poruszając branżę, że 4 w zupełności wystarczają, a więcej to zbędny wyścig, który porównał do Zimnej Wojny. Jednak pamiętamy przecież, jakie wartości takiego czy innego parametru wydawały się przed laty oszałamiające w przypadku komputerów.
Z dużą pewnością jednak, tak czy inaczej wiele z obecnych w rękach użytkowników iPhonów zdąży odmówić posłuszeństwa jeszcze na długo przed tym, zanim ich możliwości okażą się zbyt skromne.
Jest drogo? Tak ma być!
Trudno mieć oczywiście pretensje do producenta jakiegokolwiek wyrobu, że zależy mu przede wszystkim na zysku – inaczej żadna działalność nie miałaby większego sensu i to samo dotyczy zarówno piekarni, jak i producenta odzieży czy telefonów. Sytuacja Apple'a jest jednak szczególna – bardzo umiejętne budowanie marki i charakteru produktu spowodowało, że propozycje konkurencji, choćby porównywalne technicznie, niekoniecznie będą jawić się jako w ogóle warta rozważenia alternatywa. Fanów systemu iOS nie przekona żadna z zalet Androida, samo przywiązanie do logotypu z nadgryzionym jabłkiem także nie jest bez znaczenia. Czy zdarzy się coś, co ten entuzjazm nadwyręży?
Nie tak dawno internet obiegła wiadomość o wypowiedzi następcy Jobsa, który w liście do inwestorów stwierdził, że jednym z powodów niezadowalającego poziomu sprzedaży nowych modeli iPhona jest zbyt korzystna cena usługi wymiany baterii w starszych telefonach. Nie miejmy więc złudzeń: było drogo, jest drożej i trend ten prawdopodobnie zostanie utrzymany. A przecież, jakkolwiek stosunek jakości do ceny można różnie oceniać, nie są to złe telefony. Jeśli więc jego parametry pozostawiają wciąż duży zapas, a gwarancja już upłynęła, w przypadku wystąpienia problemu tym bardziej warto sprawdzić ile w konkretnym przypadku będzie kosztowało jego usunięcie, w czym pomocny będzie dobry zakład prowadzący serwisiPhone, jak np. Warszawski MedicPhone. Praca doświadczonych serwisantów może sprawić, że pozostanie przy posiadanym modelu nadal będzie opłacalne. Trudno się wszak spodziewać, by projektanci nowych zdolni byli w najbliższym czasie doprowadzić do istotnego przełomu, który wszystkie poprzednie generacje uczyni kompletnie nieatrakcyjnymi.
Komentarze