Huk i wystrzały z… poligonu
Od rana w Stalowej Woli dało się słyszeć huk wystrzałów. Najgłośniej było około godz. 8:00, kiedy to „grzmoty” niejednego wyrwały z łóżka. Takie „atrakcje” czekają nas jeszcze do końca miesiąca.
Mieszkańcy Stalowej Woli pytają: co się dzieje. To tylko ćwiczenia. Jak informuje za pośrednictwem Urzędu Gminy w Nowej Dębie zw. komendanta OSPWL mjr Waldemar Długosz do końca sierpnia na terenie poligonu w Nowej Dębie prowadzone będą ćwiczenia i strzelania dzienno-nocne z użyciem ostrej amunicji. Dotyczy to również dni wolnych i świątecznych. Oznacza to, że jeszcze przez tydzień takie wystrzały możemy słyszeć przez całą dobę.
- W związku z powyższym apeluję do mieszkańców okolicznych miejscowości jak i przejeżdżających w pobliżu terenu poligonu o bezwzględne przestrzeganie zakazu wstępu na teren poligonu. Nadmieniam, że o zakazie wstępu informują tablice ostrzegawcze, maszty z kulami i oznakowane szlabany zamykające wjazd na drogi poligonowe. W ubiegłych latach nieprzestrzeganie tych zasad było przyczyną wielu tragedii. Bezmyślność oraz brak zdrowego rozsądku doprowadza do groźnych wypadków na poligonie, w których ofiarami są osoby cywilne - najczęściej dzieci i młodzież. Dzieje się tak niestety dość często przy milczącej akceptacji rodziców i dorosłych. Ostrzegam, że teren poligonu jest stale patrolowany przez Żandarmerię Wojskową, a osoby łamiące zakaz podlegają karom administracyjnym, w tym finansowym- mówi mjr Waldemar Długosz.
Komentarze