6- latek siedział sam na przystanku autobusowym

Image

Policjanci ze stalowowolskiej komendy pomogli małemu chłopcu, który siedział na przystanku autobusowym w Wólce Turebskiej w gminie Zaleszany. Okazało się, że 6-latek oddalił się z domu cioci, gdzie pozostawiła go mama, która pojechała na zakupy do Sandomierza. Stalowowolscy policjanci przekazali chłopca mamie.

W sobotę rano po godz. 7.30, stalowowolscy policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańca Wólki Turebskiej, że na przystanku autobusowym siedzi kilkuletni chłopiec, pozostawiony bez opieki. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze ze Stalowej Woli.

W rozmowie z dzieckiem policjanci ustalili jak się nazywa i gdzie mieszka. Chłopiec podał też policjantom imiona rodziców i miejsce, gdzie pracuje mama. Funkcjonariusze rozmawiali z mieszkańcami miejscowości, jednak nikt nie rozpoznał chłopca. Policjanci zawieźli 6-latka do stalowowolskiej komendy i zaczęli szukać rodziców.

Po pewnym czasie ustalili telefon do mamy 6-latka i skontaktowali się z nią. Kobieta przyjechała z mężem po syna do stalowowolskiej komendy. Z jej relacji wynikało, że wczesnym rankiem zostawiła dziecko u cioci po to, by mogło jeszcze pójść spać, a sama z mężem pojechała do Sandomierza na zakupy. Policjanci przekazali chłopca pod opiekę mamy.

KPP Stalowa Wola

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =