Pieniądze to nie wszystko
Starosta będzie zarabiać mniej, bo takie są wytyczne „z góry” i taką uchwałę przegłosowali już radni powiatowi. Co na ten temat uważa sam zainteresowany?
Skutkiem wprowadzenia nowych regulacji dotyczących wynagradzania za pracę starosty jest obniżenie jego wynagrodzenia zasadniczego o kwotę 1200 zł, a w sumie całego wynagrodzenia miesięcznego o kwotę 1677 zł. Starosta Janusz Zarzeczny tym faktem jakoś szczególnie się nie przejął. Pytany o szczegóły mówi, że pracować będzie dalej z takim samym zaangażowaniem.
- Takie są przepisy, trzeba je szanować. Jest rozporządzenie pana premiera. Dla mnie to święta rzecz i nie ma co tu dyskutować. Dla mnie to bez znaczenia, ja mam taki charakter. Przepracowałem już 40 lat i jeszcze w życiu nie opuściłem ani jednego dnia w pracy z uwagi na zwolnienie lekarskie. Ktoś mógłby w to nie uwierzyć, ale zawsze tak pracowałem i nadal będę. Pieniądze są rzeczą ważną, nie mówię, że nie, ale nie są najważniejsze. Ważniejsze jest zdrowie, czasami samopoczucie, satysfakcja z pracy. Na pewno taka obniżka pensji nie jest ani miła, ani sympatyczna, ale jeżeli jest taka konieczność, takie są przepisy, to przyjmujemy to, nie narzekamy. Trzeba pracować i tyle- mówi Janusz Zarzeczny.
Łączne wynagrodzenie starosty Janusza Zarzecznego po obniżce ma wynosić 10620 zł.
Komentarze