Jeśli zapomnę o Nich, Ty Boże na Niebie, Zapomnij o mnie!

Musiało minąć 78 lat by można było uhonorować ofiary z 1940 roku. Pomniki stawiane bohaterom są symbolem i przestrogą.

Prawie 80 lat temu w Katyniu, Charkowie, Twerze zginęło wielu polskich bohaterów. Byli wśród nich między innymi oficerowie Wojska Polskiego - wybitni dowódcy i stratedzy czy funkcjonariusze Policji Państwowej. Stanowili elitę narodu, jego potencjał obronny i intelektualny. Stalowa Wola nie zapomniała o nich i wystawiła im pomnik, by przyszłe pokolenia też pamiętały.

Uroczyste odsłonięcie obelisku upamiętniającego 26 oficerów Wojska Polskiego i 17 funkcjonariuszy Policji Państwowej miało miejsce 17 czerwca 2018 roku. Poświęcił go i modlitwę za pomordowanych odmówił ks. bp Jan Sobiło. Wcześniej odprawiona została Msza Święta w intencji pomordowanych. Po niej udano się na Cmentarz Komunalny w asyście kompanii wojska, sztandarów i orkiestry.

Przed obeliskiem odśpiewano hymn Polski, wciągnięto flagę na maszt. Miały też miejsce przemówienia. Najbardziej jednak wzruszony był inicjator całego przedsięwzięcia radny miejski Zbigniew Paszkiewicz, przewodniczący Koła Związku Sybiraków w Stalowej Woli.

- Jeśli zapomnę o Nich, Ty Boże na Niebie, Zapomnij o mnie. To słowa Adama Mickiewicza odnoszące się do studentów z Wilna, którzy byli wywożeni w kibitkach na Sybir za swoją patriotyczną działalność. Jakże to aktualne słowa w odniesieniu do tych tu wymienionych na tablicach. Długo, bardzo długo czekaliście aby społeczeństwo Stalowej Woli uczciło waszą pamięć. Minęło prawie 80 lat od waszej śmierci. Ale to nie mieszkańcy o was zapomnieli, ale władze bolszewickiej Rosji i totalitarnej wówczas Polski Ludowej. Dziś czcimy nie martyrologię polskiego narodu, ale bohaterów - oficerów i policjantów trwających do końca w przysiędze- mówił łamiącym się głosem radny Zbigniew Paszkiewicz.