Zakaz podlewania upraw
W Polsce, mimo ostatnich opadów deszczy wciąż jest sucho. Niektóre gminy wprowadziły zakaz podlewania upraw.
Mimo, że ostatnio spadło trochę deszczu, gleba wciąż jest sucha i spękana. Będące w fazie wzrostu rośliny więdną i potrzebują dodatkowego nawilżania. Dodatkowo panujące przez ostatnie dni upały wysuszyły glebę. Wielu rolników już liczy starty. Niektóre gminy zdecydowały się na wydanie komunikatów. 5 czerwca apel do mieszkańców wystosował Burmistrz Zaklikowa.
- W związku z pogłębiająca się suszą i brakiem wody na ujęciu, Burmistrz Zaklikowa zwraca się z apelem do mieszkańców o rozważne korzystanie z wody z wodociągu gminnego. Wodę należy wykorzystywać tylko do celów socjalno- bytowych. Zabrania się używania wody do podlewania ogródków, mycia samochodów, napełniania przydomowych basenów itp. Ograniczenia w korzystaniu wody obowiązują do odwołania. Proszę o zrozumienie sytuacji i zastosowanie ograniczenia w korzystaniu wody z wodociągu- czytamy w komunikacie Zdzisława Wójcika.
W najlepszej sytuacji są ci, którzy mają na swych podwórkach własne studnie głębinowe, bo przecież trudno hodować warzywa w taki upał ich nie podlać. Jeśli przez najbliższe dni nie będzie intensywnych opadów deszczu, tegoroczne plony mogą powysychać.
Komentarze