Uratowali topiącego się mężczyznę
Błyskawicznej reakcji świadków i podjętej akcji ratunkowej życie zawdzięcza 34-latek, który wczoraj tonął w wodach zalewu w Zaklikowie. Młody człowiek został przetransportowany do stalowowolskiego szpitala.
Wczoraj około godz. 13, policjanci z zaklikowskiego posterunku otrzymali zgłoszenie o tonącym w zalewie mężczyźnie. Funkcjonariusze natychmiast udali się w ten rejon. Na miejscu policjanci zastali mężczyznę, który na brzegu udzielał pomocy leżącemu, nieprzytomnemu człowiekowi.
Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia ratunkowego, a do momentu jej przyjazdu wspólnie z osobami, które uratowały tonącego mężczyznę udzielali mu pomocy. Funkcjonariusze ustalili, że tonącym mężczyzną był 34-letni mieszkaniec Zaklikowa.
Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna wcześniej pił alkohol i w pewnym momencie wszedł do wody. Po odejściu od brzegu zaczął się topić. Widząc to kilku mężczyzn wypoczywających nad zalewem ruszyło z pomocą i po chwili wyciągnęło go na brzeg.
34-latek został przewieziony do stalowowolskiego szpitala. Policjanci od mężczyzny pobrali krew do badań na zawartość alkoholu. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi stalowowolska Policja.
Apelujemy o rozwagę i trzeźwość podczas wypoczynku nad wodą. Chwila beztroski może zamienić się w dramat i zakończyć śmiercią. W tym wypadku pomoc nadeszła na czas i wszystko skończyło się dobrze.
Poniżej zamieszczamy kilka ogólnych zasadach bezpieczeństwa podczas kąpieli:
- Nie wolno wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Najczęściej toną osoby pijane.- Nie wolno się kąpać zaraz po jedzeniu.
- Nie wolno wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu.
- Po wejściu do wody wpierw należy schłodzić okolicę serca, karku oraz twarzy.
- Bezpieczne kąpiele są tylko w miejscach oznakowanych, gdzie jest ratownik.
- Gdy przy kąpielisku widzimy czerwoną flagę lub gdy jej nie ma, kąpiel jest zabroniona.
- "Dzikie kąpieliska" mają nieznane dno, woda w nich może też być skażona.
- Rodzic powinien zawsze czuwać nad kąpiącym się dzieckiem.
- Skoki do wody są niebezpieczne - mogą grozić urazem głowy i kręgosłupa.
- Korzystając ze sprzętów pływających obowiązkowo powinniśmy założyć kapok.
KPP
Komentarze