Za ścieki i wodę cena bez zmian?

Wiele samorządów zastanawia się jak będą się kształtować opłaty za wodę i ścieki. Po zmianie przepisów to nie gminy ustalają stawki. Tymczasem w Stalowej Woli…

Pamiętamy wszyscy obietnicę wyborczą Lucjusza Nadbereżnego złożoną na piśmie w 2014 roku w obecności notariusza, że ceny za wodę utrzymają się na takim samym poziomie, a opłata za ścieki nawet zmaleje. Tymczasem od 1 stycznia 2018 roku w Polsce działa nowa instytucja: Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Ma to związek z podjętą uchwałą o Prawie wodnym. Mieszkańcy Stalowej Woli zastanawiają się nad tym, czy w związku z tym deklaracja prezydenta traci moc, a ceny poszybują w górę?

– Mam tę wielką satysfakcję, że tak będzie nie tylko do roku 2018, ale złożona taryfa, zatwierdzona przez Wody Polskie, jeśli chodzi o wodę zakłada, że na pewno nie będzie żadnej podwyżki do maja 2019 roku, a tak naprawdę w roku 2020 będzie obniżka wody, bo programowanie dzisiaj jest trzyletnie. Ścieki nie będą droższe w perspektywie najbliższych trzech lat. Można powiedzieć, że to zobowiązanie, które zostało złożone w roku 2014 na cztery lata, do roku 2018, złożoną taryfą i zatwierdzoną przez Wody Polskie będzie obowiązywać do roku 2021. Pytanie: komu się to nie podoba, kogo to tak mocno gryzie w oczy, że mieszkańcy Stalowej Woli nie są łupieni po portfelu? Bo we wszystkich innych latach była prosta zasada: podwyżka. Tak jest najprościej. Opłaty komunalne- chyba trzeba przypomnieć niektórym przedstawicielom opozycji, że na tej sali, przy naszym sprzeciwie głosowali jedną z najwyższych opłat za śmieci w wysokości 12,85 zł od osoby– mówił podczas sesji RM prezydent.

I jak podkreślił włodarz Stalowej Woli mieszkańcy płacą teraz mniej dzięki inicjatywie podjętej przez radnego Franciszka Zaborowskiego, który zaproponował obniżkę do 7 zł. Tendencja spadkowa jak widać się utrzymała, bo ostatecznie cena za wywóz nieczystości wynosi 6 zł, a dla rodzin wielodzietnych 4,5 zł. Obniżki, które dokonano w tej kadencji zawierają jak gdyby zwrot nadpłaconych rachunków za poprzedniej kadencji. Prezydent w tej kwestii mocno uderza w opozycję.

- Kto kiedykolwiek zwracał nadpłacone środki? Oni nawet nie mieli wstydu się przyznać, że popełnili olbrzymi błąd, który uderzył w portfele mieszkańców. Jest to również jedna z najniższych opłat w Polsce. Niektórzy bardzo przejmują się losem MZK z punktu widzenia funkcjonowania dochodów, wpływów, a tam nie dzieje się nic złego, zapewniam o tym. Świadczą o tym wszystkie prowadzone bilanse. Nie ma żadnych zagrożeń. Spółka nadal inwestuje przy udziale miasta. Dowodem na to jest prowadzona na terenie Miasta Stalowej Woli działalność, chociażby ta dotycząca przedsiębiorczości- mówi prezydent.