Mecz jak z marzeń dla Stali
To był zaległy mecz 22. kolejki. Stal Stalowa Wola pokonała „u siebie” w Boguchwale Znicz Pruszków 2:0.
Na taki wynik można było mieć nadzieję po tym jak nasi zawodnicy pokonali piłkarzy ze Znicza jesienią. Stalówce zależało, by „odwrócić” zły los. Trzeba przyznać, że strefa spadkowa była coraz bliżej. Dotychczas udało nam się zdobyć zaledwie 1 punkt.
Pierwsza połowa może nie zachwyciła grą, choć przecież była udana ze względu na wynik. Wprawdzie zmarnowaliśmy szansę na bramkę w 23 minucie, ale przed ostatnim gwizdkiem do szatni biało- czerwoni szli już podbudowani jednym golem. Po wolnym Sobotki Janosz dał nam prowadzenie.
Druga połowa spotkania nie przyniosła rozczarowania. Po starciu rezerwowych Stryjewskiego i Żylińskiego sędzia podyktował karnego. Sytuację miał okazję w pełni wykorzystać Mistrzyk. Mecz skończył się 2:0 dla Stali.
Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Jarosz 45, 2:0 Mistrzyk 81-karny
Stal: Frątczak 6 – Waszkiewicz 6, Janiszewski 6, Jarosz 7, Sobotka 6 - Mistrzyk 7, Stelmach 6 (74 Hirskyj), Trąbka 5, Żołądź żk 6, Stefański 5 (65 Żyliński) - Dziubiński 5 (90 Trubeha)
Trener Stali: Krzysztof Łętocha
Znicz: Kalinowski - Budek (52 Stryjewski l), Rybak, Klepczarek, Wasielewski żkżk czk [82]- Tarnowski, Smoliński (85 Kurzyński), Małachowski żk, Długołęcki, P. Kubicki -Czarnowski (72 Podliński żk)
Trener Znicza Pruszków: Dariusz Żuraw
Sędziował: Mateusz Bielawski (Katowice)
Widzów: 150 (w Boguchwale)
Komentarze