Zróbcie coś z tą okropną kostką w parku

Image

Takie uwagi docierają od lat do magistratu. Kostki na razie nikt nie będzie rozbierał, ale…

Projekt rewitalizacji os. Śródmieście w Stalowej Woli, który dofinansowany został przez Unię Europejską, pochłonął ponad 13 mln złotych. W jego ramach dokonano m.in. rewolucji w Parku Miejskim. Zmiany choć cieszyły, od początku wywoływały kontrowersje, bo i ławki granitowe twarde, zimne, niefunkcjonalne, a i metalowe ptaszysko przy fontannie nie wszystkim się spodobało. Sporo krytyki doczekała się także kostka, która może z daleka wygląda imponująco, ale funkcjonalnie jest po prostu beznadziejna. Niektórzy sugerowali nawet, by projektant parku prof. Stanisław Magdziak sam ubrał szpilki i udał się z wózkiem dziecięcym na spacer. Być może wtedy zrozumiałby jak niepraktyczne jest to, co zaprojektował. Dodajmy, że artysta nie zgodził się wówczas na jakiekolwiek zmiany…

Minęły lata, w parku powstaną kolejne atrakcje, powstanie park wodny i park linowy. O wymianę kostki wciąż upominają się stalowowolanie.

- Cały czas słyszymy jedną, zasadniczą prośbę: zróbcie coś z tą kostką. Mieszkańcy chcieliby, żeby przy okazji tych inwestycji dokonać jednak zmiany formy komunikacji w głównym ciągu, od ulicy Popiełuszki do górki. Oczywiście nie jest to możliwe ze względu na trwałość projektu i niemałe nakłady, które zostały tam dokonane, dlatego równolegle do prac, które są prowadzone w tej chwili będzie wykonana ścieżka asfaltowa razem z częścią pieszą, czyli będzie to ciąg pieszo- rowerowy, który będzie rozpoczynał się od ulicy Popiełuszki i będzie wchodził pod podstawę górki przy schodach. Nie jest możliwe, niestety, wyprowadzenie tam ciągu tak jak planowaliśmy wcześniej na część peronu dworca kolejowego, bo nadal nie otrzymaliśmy uzgodnień od naszych partnerów zarządzających infrastrukturą kolejową w tej części. Mamy natomiast uzgodnienie częściowe pozwalające nam na wykonanie takiej ścieżki asfaltowej od ulicy Popiełuszki, która będzie zakręcać u podstawy górki, przy schodach i będzie szła starym, wykruszonym już szlakiem, obok parku wodnego do głównej ścieżki, która idzie do ulicy Mickiewicza, a więc tak jakby pod parkiem linowym. Myślę więc, że będzie nowa komunikacja, która częściowo zadowoli tych, którzy krytykują możliwość poruszania się wózkami, rolkami, rowerami po części deptaka w parku miejskim- wyjaśnia prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =