Stalowowolska Golgota…

Nieśli drewniany krzyż wspominając mękę i śmierć Chrystusa. Rozważali, modlili się śpiewając. Mieszkańcy Stalowej Woli licznie brali udział w drogach krzyżowych ulicami miasta.

Przez Stalową Wolę w marcowe piątki podążali ulicami wierni uczestnicząc w parafialnych drogach krzyżowych. W niektórych wspólnotach nabożeństwa odbyły się już tydzień temu. W ten piątek przez 14 stacji męki Pańskiej szli mieszkańcy Rozwadowa i wierni z parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski. Ta pierwsza droga krzyżowa odbywała się na trasie między klasztorem a farą, ta druga- podążała od bazyliki mniejszej do krzyża przy skrzyżowaniu Al. Jana Pawła II z ul. Komisji Edukacji Narodowej.

23 marca 2018 roku wyruszyła również ekstremalna droga krzyżowa. Trasa liczyła 41 kilometrów i wiodła ze Stalowej Woli do Bazyliki Katedralnej w Sandomierzu. Uczestnicy wyruszyli indywidualnie lub w małych grupach w nocną wędrówkę. Wzięli ze sobą aplikację z opisem trasy i śladem GPS. Otrzymali również opis trasy w wersji drukowanej. Uczestnicy sami mieli zatroszczyć się o swoje bezpieczeństwo, dlatego musieli zabrać latarkę i kamizelkę odblaskową. Po drodze mieli się zatrzymywać przy wyznaczonych stacjach drogi krzyżowej, gdzie mieli czytać specjalnie dla nich przygotowane rozważania lub wysłuchać ich, korzystając z urządzeń mobilnych. Na trasie mieli milczeć. Poprzez wymagającą formułę mieli okazję do zmierzenia się z trudami i własnymi słabościami a przez to, do głębokiego przeżycia duchowego i spotkania z Bogiem.