Piękna zima tej wiosny
Po wczorajszych, intensywnych opadach śniegu miasto zamieniło się w krainę zimy. Mimo, że za kilka dni zawita kalendarzowa wiosna, za oknem bliżej nam do choinek niż zajączków…
Od rana w Stalowej Woli słychać stukanie i drapanie. Kierowcy odśnieżają swoje samochody, bo przez noc śniegu napadało nam po kolana. Wydawać by się mogło, że wiosenna aura, która od kilku dni cieszyła nas, już pozostanie, ale nic bardziej mylnego. Dziś rano wszystkie ulice były odśnieżone. Podobnie z chodnikami przy głównych drogach. Nieco gorzej było z ciągami pieszymi przy blokach mieszkalnych. Rano dodatnie temperatury sprawiły, że pojawiło się błoto, ale już około godziny 9:00 termometry wskazywały na wartości ujemne.
Nawrót zimy spowodował, że na miejskim targowisku w sobotni ranek klientów ze świecą szukać. Sprzedających zresztą też było niewielu…
Tymczasem nie ma co czekać na wiosnę, bo prawdziwa zima powróciła do nas i nie odpuści przez najbliższe kilka dni. Mroźne powietrze dociera do nas znad Syberii. W nocy temperatura może spaść poniżej -10°C. Śnieg będzie sypał aż do wtorku. Ujemna temperatura powietrza utrzymywać się będzie także w ciągu dnia, a takich warunków możemy się spodziewać do końca następnego tygodnia. W całym kraju wystąpią opady śniegu, miejscami, szczególnie na południu, mogą one być intensywne. Silny i porywisty północny wiatr potęgować będzie odczucie chłodu.
Uważajcie więc na drogach. Ci, którzy zmienili już koła na letnie nie będą mieć lekko. Mimo, że piaskarki na stalowowolskich ulicach pracują już od wczorajszej nocy, padający śnieg sprawi, że nie będzie łatwo podróżować. Wczoraj na drogach powiatu zdarzyło się kilka stłuczek i wypadków. W Kłyżowie kobieta wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo. W rowie wylądowało też kilku kierowców, których auta wypadły z trasy. Na szczęście obyło się bez konieczności wzywania pogotowia (poza zdarzeniem w Kłyżowie). Noga więc z gazu!
Komentarze