Trener Stali: Wierzę w tę drużynę
Krzysztof Łętocha, szkoleniowiec drugoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola, ocenił swój zespół po wyjazdowym spotkaniu z liderem tabeli, GKS Jastrzębie.
Przypomnijmy: „Stalówka” w swoim pierwszym meczu w tym roku w drugiej lidze przegrała z rywalami z Jastrzębia 1:2. Oba gole goście stracili po stałych fragmentach gry.
- Na pewno nie przyjechaliśmy tu, żeby nie wywieźć choć punktu, ale zdawaliśmy sobie sprawę z ciężkiej przeprawy – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Krzysztof Łętocha. - Do tego wszystkiego przerwa zimowa też jest taką przerwą, po której pierwszy mecz jest niewiadomą, trochę u nas zmian kadrowych nastąpiło. Myślę, że pomimo przegranego meczu o woli walki mojego zespołu nie będę wspominał, bo ktoś kto wychodzi na boisko to musi te cechy mieć wrodzone, jeżeli gra i walczy o punkty. Natomiast myślę, że z gry, z takiego prowadzenia tej gry, w tym ustawieniu, które żeśmy w tym momencie zaprezentowali, mogę być zadowolony. Boli mnie jedno, to, że pokpiliśmy dwa stałe fragmenty gry, bo mecz się nie składa tylko z prowadzenia gry i stwarzania sobie sytuacji, natomiast jeszcze ten element, który w tym meczu nam szwankował, to przy pierwszym uderzeniu z dalszej odległości brak asekuracji i tak samo przy dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska bardzo łatwo gospodarze zdobyli bramkę. I tu naprawdę mamy dużo do poprawienia, bo nie da się grać 90 minut meczu, żeby w bocznych sektorach boiska ani przed bramką swoją nie popełnić błędu w formie faulu albo jakiegoś rzutu wolnego. [p]Przed Stalą teraz mecz w sobotę 17 marca od godziny 13 ze Zniczem Pruszków na stadionie w Boguchwale, gdzie stalowowolski zespół będzie rozgrywać spotkania jako gospodarz.
- Nic nam nie pozostaje, tylko skoncentrować się na następnym spotkaniu– komentuje Krzysztof Łętocha. - My, jak to określam, gramy wszystkie mecze na wyjeździe, trzeba powiedzieć sobie szczerze, że dla nas ta runda wiosenna jak i jesienna będzie bardzo trudna, już mamy zapowiedziane, że dopiero w lutym na następny rok, czyli 2019, będziemy mieć stadion. Trzeba po prostu cały czas pracować, myślę że Izo Arena w Boguchwale, gdzie będziemy rozgrywać swoje spotkania, będzie to dla nas szczęśliwy stadion. Dla nas każdy mecz jest bardzo ważny, bardzo chcemy punktować, wierzę w tę drużynę, bo pracowała naprawdę solidne. Zresztą efekty widać, gospodarze (meczu w Jastrzębiu) mieli bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę. Gratuluję im, życzę, żeby tu (w Jastrzębiu) pierwsza liga zawitała, znam ten smak, w niektórych klubach robiłem ten awans.
Zespół ze Stalowej Woli zajmuje w drugoligowej tabeli 13 miejsce z 22 punktami na koncie.
A.
Komentarze