Będą łatać dziury po zimie
Podobnie jak w ubiegłych latach powiat zlecił cząstkowe remonty nawierzchni dróg. Łatanie dziur po zimie będzie kosztować przeszło 142 tys. zł.
Powiat stalowowolski na przestrzeni ostatnich lat wyremontował największe drogi na terenie miasta, m.in.: ul. Poniatowskiego, Przemysłową, Klasztorną. Realizacja tych inwestycji wiązała się z dużymi nakładami finansowymi. W tym roku zostanie przebudowa droga Grębów – Stany oraz droga w Jastkowicach (od skrzyżowania w Pysznicy do skrzyżowania Brandwica - Jastkowice).
Nie wszystkie ulice, którymi zarządza powiat są już wyremontowane, stąd też po zimowej przerwie będą mieć dziury, które trzeba będzie załatać. Wszystkie roboty drogowe powinny zakończyć się do końca maja br.
Przetarg na wykonawcę tego zadania został już rozstrzygnięty. Do powiatu wpłynęły dwie oferty od firm z miejscowości Pruchnik oraz Staszów. Na ten cel w budżecie zabezpieczono 140 tys. zł. Obaj oferenci zaproponowali 36- miesięczny okres gwarancji. Tańszą ofertę, która została wybrana przez komisję przetargową, złożyła staszowska firma. Usługi wycenione zostały w tym przypadku na ponad 142 tys. zł. Propozycja zakładu drogowego z Pruchnika był wyższa o niemal 11 tys. zł.
Rok wcześniej cząstkowym remontem dróg po zimie zajmowała się ta sama firma. Wówczas kosztowało to powiat około 142 tys. zł. Rok temu o to samo zadanie walczyło dwóch oferentów. Firma ze Stalowej Woli złożyła wtedy propozycję o niecałe 2 tys. zł wyższą.
Komentarze