Policjanci uwolnili psa z wnyków


Dzielnicowy z Posterunku Policji w Ulanowie i policjant służby dochodzeniowej uwolnili psa, który zaplątał się we wnyki zastawione z lesie w Dąbrówce. Policjanci odcięli stalową linką owiniętą wokół szyi zwierzęcia. Suczka, na którą w domu czekały dwa szczeniaki wróciła do właściciel.
Wczoraj przed południem, dyżurny komendy odebrał zgłoszenie od mieszkańca Dąbrówki o psie uwięzionym we wnykach w lesie. Na miejsce został skierowany dzielnicowy z Posterunku Policji w Ulanowie i policjant służby dochodzeniowej.
Zgłaszający będąc na swoim podwórku usłyszał skowyt psa dobiegający z lasu. Udał się w jego kierunku. Przy jednym z drzew zauważył psa z owiniętą wokół szyi stalową linką. Mężczyzna powiadomił policję. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, pies był nadal uwięziony przy drzewie. Kundelek był zakrwawiony, wyziębiony, miał problemy z oddychaniem i utrzymaniem się na łapach. Policjanci odcięli stalową linkę, która zaciskała się na szyi psa.
Związku z tym, że kundelek nie miał siły stać na łapkach, policjanci przenieśli go w ciepłe miejsce. Po kilku minutach, kiedy się ogrzał, ruszył w stronę domu. Idący za nim policjanci dotarli do właściciela. Okazało się, że uwięziony piesek to suczka karmiąca dwa szczeniaki.

Komentarze
husiak tadek ty zgłoś to na policję bo bydlaka trzeba unieszkodliwić!
Tak naprawdę ujawnili klusownictwo właściciela z psem a to jest już karalne wg prawa !
Kaźdy orze jak może, ludzie mało zarabiają to nadganiają kłusownictwem.
Ale policja nie powinna tak zakończyć tej sprawy mandat się należy właścicielowi tego psa za nie dopilnowanie! PIESEK został puszczany żeby zmęczyl zająca lub sarne policjanci powinni być za takie zakończenie sprawy ukarani! !
U nas w jednej z spółek huty jest taki ancymon co w czasie pracy robi z drutu te wnyki.Juz nie jeden jelen wpadł w jego wnyki,sam sie chwalił.Co jakis czas łapie tez bobry.Tylko on kłusuje w rejonie Bojanowa.Nie wiedziałem ze psy tez sie w to łapia.Jak zobacze ze znowu bedzie ciał te druty na wnyki to mu to zabiore.
U nas w jednej z spółek huty jest taki ancymon co w czasie pracy robi z drutu te wnyki.Juz nie jeden jelen wpadł w jego wnyki,sam sie chwalił.Co jakis czas łapie tez bobry.Tylko on kłusuje w rejonie Bojanowa.Nie wiedziałem ze psy tez sie w to łapia.Jak zobacze ze znowu bedzie ciał te druty na wnyki to mu to zabiore.
Ale sku....yn z tego co te śidła założył!.Zabić to mało !
Co trzeba mieć w głowie zeby robić takie rzeczy...
Ludzie to śmiecie tej planety.
Skurwysyna złapać i ręce połamać!
Oświadczam, iż z pełną świadomością przyjmuję wszelkie konsekwencje za przekleństwa.