Zabezpiecz swój rower
Złodzieje rowerów potrafią wykazać się dużą inwencją, by ukraść nam nasz jednoślad. Dlatego w tej walce musimy być czujni, sprytniejsi i dysponować odpowiednim zabezpieczeniem, którego złodzieje, tak łatwo lub najlepiej wcale, nie sforsują.
W ostatnich tygodniach na terenie Stalowej Woli doszło do kilku kradzieży rowerów. Aby zapobiec utracie naszych „dwóch kółek” warto zadbać o ich właściwe zabezpieczenie. Przede wszystkim nigdy nie można zostawiać roweru bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. To otwarte zaproszenie dla złodzieja, któremu wystarczy tylko kilka sekund. A im droższy rower, tym bardziej przyciąga wzrok. W tym przypadku duże znaczenie ma tu zastosowanie powiedzenia "okazja czyni złodzieja".
Podstawowe najtańsze zabezpieczenia mogą nie wystarczyć. Przeciąć prostą linkę dla złodzieja to tylko chwila. Im lepsze zabezpieczenie, tym większa szansa, że złodziej odpuści sobie nasz rower. Ważne także, jeśli już zabezpieczamy nasz jednoślad róbmy to z głową. Zabezpieczenie przeplatamy przez koło i ramę do czegoś, co nie zostanie ukradzione razem z całym rowerem.
Rowerów nie zostawiamy także przed blokiem, na klatce, przed sklepem, w słabo zabezpieczonych piwnicach lub pomieszczeniach gospodarczych. Pamiętać należy także, że od dobrze zabezpieczonego roweru odpinamy na czas naszej nieobecności często wartościowe dodatki, takie jak licznik, lampki. Warto także zrobić zdjęcie naszego jednośladu i mieć zapisane w karcie gwarancyjnej lub na innym dokumencie numery roweru. W przypadku kradzieży roweru będą to pomocne informacje.
Jakie rodzaje zapięcia można nabyć?
Sklepy rowerowe oferują kilka rodzajów zapięć różniących się budową. Oto one:
U-lock - czyli zapięcie w kształcie litery „U”, posiadające praktyczny uchwyt na ramę. Pałąki w tego typu zapięciach są grube na kilkanaście centymetrów i zrobione ze stali nierdzewnej
Łańcuch - grube ogniwa, duży ciężar i ponadprzeciętna odporność na przecięcia. Mimo dość klasycznej budowy są bardzo skuteczne
Rozsądek, rozwaga oraz dobre nawyki w połączeniu z solidnym zabezpieczeniem, to nie gwarancja, ale jedyny dobry sposób na ochronę naszego roweru przed złodziejem.
Komentarze
Licht, jaka piła? Jakie minuty? To nawet sekundy nie trwa odpowiednim "sprzętem" za 15zł z mrówki czy majstra. Wiem, bo mój młody zgubił nie jeden kluczyk od takich linek, sam się zdziwiłem. o.O Linka jest dobra na menela, złodziej jak sobie rower upatrzy, to miejcie nadzieje, że się rozmyśli.
Licht - zwykłą linkę w 10 sekund można obciąć.
Najlepszym sposobem jest zawiesić granat zaczepny F1 bez zawleczki i po wszystkim
Kiedy policja w Stalowej Woli znowu weźmie się za ZNAKOWANIE rowerów!?
"Przeciąć prostą linkę dla złodzieja to tylko chwila."
Schodzi 10-15 minut.
Piła może być schowana w reklamówce z "Biedronki", żeby nie zwracać uwagi.
Proste, policja powinna się tym zająć. W większości miastach znakuja rowery, dlaczego u nas tego nie robią...
Już się ucieszyłam, że będzie akcja znakowania rowerów przez Policję. Niestety tytuł artykułu to zmyłka :(
Faktycznie U-LOCK gruby na KILKANAŚCIE CENTYMETRÓW jest bardzo praktyczny... na dodatek zapewne bardzo lekki tylko ciekawe jak nim rower zapiąć
Kilkanaście lat temu policja w Stalowej Woli znakowała rowery. To był straszak na złodzieji.
Teraz mamy trzeźwe poranki.