Robert Pelewicz kandydatem do KRS
Wśród 11 kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa jest aż trzech sędziów z Podkarpacia. Jeden z nich pochodzi ze Stalowej Woli.
Podkarpaccy sędziowie to: Robert Pelewicz z Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, Grzegorz Furmankiewicz z Sądu Rejonowego w Jaśle i prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie Rafał Puchalski.
Listę zgłoszonych 18 kandydatów do KRS opublikowało Centrum Informacyjne Sejmu.
Robert Pelewicz ze Stalowej Woli w latach 2010- 2016 był prezesem Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Wcześniej 1995- 2007 był Sędzią Sądu Rejonowego w Stalowej Woli, a od 2007 Sędzią Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Wykładowca, znany i ceniony karnista, autor wielu naukowych publikacji, członek zespołu ministra sprawiedliwości do spraw opracowania projektu zmian przepisów prawa karnego wykonawczego. To na jego zaproszenie w Stalowej Woli 24 lutego 2014 roku, podczas zorganizowanej na KUL w debaty na temat powszechnych wyborów szefów sądów i prokuratur gościli obecni członkowie rządu Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin.
Krajowa Rada Sądownictwa jest organem kolegialnym. Składa się z 25 członków. W jej skład wchodzą: Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, osoba powołana przez Prezydenta RP, Minister Sprawiedliwości, czterech posłów, dwóch senatorów, dziesięciu sędziów będących przedstawicielami sądów powszechnych, dwóch sędziów Sądu Najwyższego, dwóch sędziów sądów administracyjnych i sędzia sądu wojskowego. Tak jak w większości innych krajów europejskich, skład polskiej Krajowej Rady Sądownictwa jest mieszany, przy czym sędziowie stanowią większość.
Komentarze
Uważam, że pan sędzia Pelewicz to najlepsza z możliwych kandydatur do KRS, poza tym to będzie ładnie nasze miasto reprezentował bo stąd pochodzi. Jest człowiekiem wykształconym uprawiającym w sposób własciwy funkcję arbitra. To jest już za nami a przed nami kolejne reformy. Mamy sporo jeszcze do zrobienia. Pozdrowienia dla malkontentów i wiecznie niezadowolonych.
Wiecie, że jakby rozrysował drzewo genealogiczne pracowników Sądu w Stalowej to by wyszło, że to jedna wielka rodzina.
Tam jak pracownik idzie do drugiego to nie mówi po imieniu tylko per ciocia, wujek
Ja proPOnowała bym na to stanowisko tych trzech sędziów co POdpieprzyli w sklepach kiełbasę, pendrive i 50 PLN w CPN
Miałem przyjemność chodzić na wykłady do tego Pana. Prawnik z olbrzymią wiedzą.
Najlepiej nadawali by się na to stanowisko rzeplinski lub stepien ich wybrać co wy na to?
Panie Nadbereżny to są chyba żarty!!!! Pelewicz??? Nie macie wstydu!!!!!
Lista wstydu
Niezależny?