Wraki aut trudnym tematem

Image

Mieszkańcy narzekający na ograniczoną liczbę miejsc postojowych przed blokami, przeszkadzają im wraki pojazdów stojące latami na parkingach osiedlowych…

Temat ten- kolejny już zresztą raz- przywołała tym razem Urszula Serafin- Bąk. Stare pojazdy, często uszkodzone, zardzewiałe i porośnięte mchem nie tylko psują wizerunek osiedli, ale też niepotrzebnie zajmują miejsca parkingowe. Jako przykład radna podała uszkodzony samochód bez kół i szyb przy ul. Popiełuszki 38, ale takich pojazdów mamy w mieście sporo.

- My na bieżąco się tym zajmujemy. Problem jest taki, że jeżeli samochód jest zarejestrowany, posiada aktualną tablicę rejestracyjną i nie możemy takiego samochodu usunąć. Czasem są problemy z ustaleniem właścicieli. Są sytuacje, że właściciel nie żyje, a postępowanie spadkowe nie zostało przeprowadzone. Procedura usuwania samochód jest bardzo droga dla miasta dlatego, że wygląda to w ten sposób, że należy pojazd umieścić na parkingu, który wyznacza starostwo. Samochód ten musi stać co najmniej pół roku na parkingu strzeżonym. Za parking ten trzeba płacić do starostwa, następnie po upływie terminu podejmowana jest uchwała o przejęciu pojazdu na własność miasta, gminy, ale dzieje się to po wydaniu orzeczenia sądowego. My możemy zajmować się tylko pojazdami, które są położone w drogach gminnych- mówi naczelnik Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej Miasta Sylwester Piechota.

Tereny innych zarządców (spółdzielnie mieszkaniowe) nie podlegają miastu. Wrakami porzuconymi na cudzym obszarze magistrat się nie może zajmować.

Art. 50a lub 130a ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi, że pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez policję na koszt właściciela lub posiadacza, oczywiście po warunkiem, że znany jest posiadacz samochodu. Tu właśnie sprawa się komplikuje, bo najczęściej porzucone auta są wyrejestrowane i teoretycznie nie należą do nikogo, a przynajmniej ustalenie, kto ma do nich kluczyk graniczy z cudem. Z kolei Art. 130a mówi o tym, że pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku: pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub zagraża użytkownikom ruchu w inny sposób.

Jeśli auto znajduje się na terenie parkingów przyblokowych, to Spółdzielnia Mieszkaniowa może wystąpić do miasta z pismem o usunięcie samochodu. Tutaj sprawa się komplikuje, gdyż przepisy nakazują, aby miasto, jak mówi naczelnik, było „przechowywane” przez 6 miesięcy. Po załatwieniu wszystkich formalności niechciany grat może być zezłomowany lub sprzedany. Gra niewarta jest świeczki, bo przecież porzucone samochody są znikomej wartości.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Miro

Partyzantów fiat RST LU23 kilka lat się nie ruszył z miejsca i zajmuje 1 mc. na parkingu - wyrwać chwasta.

Andrzej_2.0

No trzeba, trzeba umiech I na tym koniec. Idę o zakład, że może temat pojawi się w kampanii wyborczej, a prawo nie zostanie zmienione przez kolejne 5 lat umiech

wyborca

Trzeba zmienić prawo. Takie złomy tylko zajmują miejsca na parkingach.

Andrzej_2.0

mario1938
W niektorych krajach zachodnich usowanie aut polega na tym , ze jesli auto stoi zbyt dlugo to przyjezdza ktos z miasta rysuje linie na kole jedna zas druga na asfalcie , gdzie widac czy auto bylo ruszane. Jesli nie to daje sie naklejke na szybe boczna z informacja , ze jesli auto niezmieni miejsca postoju w ciagu tygpdnia auto zostanie odcholowane na parking miejski. Takie auto stoi tam miesiac i jesli wlasciciel sie niezglosi po nie to miasto wystawia je na aukcje i pieniadze z licytacji przechaodza na rzecz miasta. Jesli wlasciciel sie zglosi po auto to placi za parking miejski i to niezaleznie czy ma wazne tablice i ubezpieczenie. W ten sposob usowa sie auta porzucone



To nie głupi sposób. Tylko, że trzeba by w Polsce takie prawo wprowadzić. Bo miasto nie ma takich uprawnień.

Andrzej_2.0

~Prokuratura
Należałoby dawać po 5000 mandatu
i gwarantuję problem zniknie w tydzień



Za co ten mandat?

~rst 2

Na Siedlanowskiego 2 też stoi punto na rejestracji TSA
oraz żołty Hiundai pod ktorym joz zaczynają rosnąc małe drzewa.

~Prokuratura

Należałoby dawać po 5000 mandatu
i gwarantuję problem zniknie w tydzień

basted

Na parkingu za stacją Lotos mamy już kilka nie jeżdżących złomów.To chyba jeszcze mało, kilka tygodni temu pojawił się następny. Seicento na flaku z rejestracją RNI.

mario1938

W niektorych krajach zachodnich usowanie aut polega na tym , ze jesli auto stoi zbyt dlugo to przyjezdza ktos z miasta rysuje linie na kole jedna zas druga na asfalcie , gdzie widac czy auto bylo ruszane. Jesli nie to daje sie naklejke na szybe boczna z informacja , ze jesli auto niezmieni miejsca postoju w ciagu tygpdnia auto zostanie odcholowane na parking miejski. Takie auto stoi tam miesiac i jesli wlasciciel sie niezglosi po nie to miasto wystawia je na aukcje i pieniadze z licytacji przechaodza na rzecz miasta. Jesli wlasciciel sie zglosi po auto to placi za parking miejski i to niezaleznie czy ma wazne tablice i ubezpieczenie. W ten sposob usowa sie auta porzucone

rerere

Wybieracie głąbów którzy nawet z takimi pierdołami sobie nie radzą. Szkoda gadać.

e2rds

A ja myślę, że to jest niechciejstwo. Wartość złomy w takim samochodzie z pewnością pokryje koszty półrocznego składowania i problem będzie z głowy, tylko trzeba chcieć.

~boby

Proszę z tym coś zrobić naprawdę.

~set

Proste jeśli auto nie ma ubezpieczenia to na lawetę i na złom jak w UK.

manukun

"Najlepsze władze" w historii miasta Noe potrafią rozwiązać problemu psich odchodów na chodniku, a mają rozwiązać problem porzuconych samochodów? Dobre 😆

~Guma

Palić te wraki

~rewew

A może w ramach rewitalizacji zasiać w nich pietruszkę?

~Ryj sw

Na zwirkach kolo 16-tki tez stoi na glownej drodze taki golf kombi . Jak policmajstry przyjechaly dawac mandaty za zle parkowanie ( gostek oczywiscie dostal ) to probowal go przepchac dziesiec metrow od wjazdu . Co sie dzialo, nawet go nie zapalal bo pewnie nie ma silnika . We dwoch tak sie zasapali bo kola zardzewiale. Wrescue jebko cos i przepchali . Teraz stoi nadal zlom ,mandatu nastepnego nie dostanie bo zgodnie z przepisami i zabiera miejsce parkingowe ludziom co maja samochody sprawne . Dziad jeb... kupil rzecha a nie syac go na naprawe biedota zwirkowa

maszynista

Ale mamy głupich bezradnych.Auta sa oplacane OC to moga stac i blokowac miejsca parkingowe.Wlasnosc prywatna to świętość.Jak by ci debile nakazali zabrac poloneza na stzezony parking płatny ,za pół roku opłata 600 pln,to nie bedzie opłacało sie takiego auta zabierać jak jest warte 450 pln.Na miescie jest burdel i brud to proponuje biurokratom ubrać waciak , walonki i miotła zamieść całe miasto.

as1234

tona złomu to będzie 500 do 1000zł, na holowanie wystarczy