Uważaj na dziką zwierzynę
Zwierzęta zimową porą często migrują w poszukiwaniu pożywienia lub znalezienia miejsca, które pozwoli im przetrwać mroźne noce. Wtargnięcie zwierzęcia na drogę jest zwykle tragiczne dla niego, ale też kończy się dużymi zniszczeniami pojazdów. Pamiętajmy o czujności przejeżdżając przez tereny leśne, porośnięte wysokimi krzewami, dzikie zwierzęta nie znają przepisów. Dlatego warto być przewidującym i jechać ostrożnie.
W ostatnim czasie na terenie powiatu tarnobrzeskiego dochodzi do zdarzeń drogowych ze zwierzyną leśną. Wczoraj po godz. 20, policjanci ruchu drogowego zostali wezwani do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny.
Jak ustalili funkcjonariusze 19 – letni mężczyzna kierujący oplem omega jadąc z miejscowości Furmany do Trześni w gminie Gorzyce, zauważył jak na jezdnię wprost pod pojazd wbiega sarna. Kierowca chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzyną, gwałtownie zahamował, wypadł z drogi zatrzymując się na pobliskim polu i uszkadzając pojazd. Mężczyzna podróżował z pasażerem, który w wyniku odniesionych obrażeń trafił do szpitala.
Przedstawiamy najważniejsze wskazówki dotyczące tego, jak należy zachować się, gdy zobaczymy znak „dzika zwierzyna”, bądź też jedziemy przez las:
• Po pierwsze powinno się zwolnić, a następnie jechać spokojnie, uważnie obserwując drogę oraz jej otoczenie,
• Jeżeli zobaczymy zbliżające się do krawędzi jezdni zwierzęta użyjmy świateł bądź klaksonu, spłoszone ucieknie szybciej. Tak samo należy postąpić, kiedy zwierzę znajduje się na pasie ruchu,
• Trzeba pamiętać, że zwierzę oślepione światłami, może nagle przestraszyć się, znieruchomieć i nie chcieć opuścić jezdni, wtedy należy zwolnić i bardzo powoli je ominąć, bądź poczekać, aż opuścić jezdnię,
• Nie powinniśmy wychodzić z samochodu w celu płoszenia zwierzęcia, bo może być agresywne bądź chore.
Komentarze
Gwizdek zazwyczaj działa od 60km/h i ma zasięg 2km. Zresztą są różne rodzaje. Może jechałeś zbyt wolno? Wtedy odstraszacz zwierząt działa słabo albo wcale nie działa.
Polecam, mam takie gwizdki, nie wiem czy działają bo sarna przebiegła mi kilka metrów przed maską
jasio, tyz jechać spokojnie, bo jak takie pytania zadajesz, to co biedaku byś z nimi robił, lepiej jedź dalej. Ale ja podejrzewam, że ty możesz jeździć tylko jako pasażer, bo kto by ci dał prawo jazdy.
Przyklejamy do grilla gwizdki, które odstraszają zwierzynę. To działa. Kosztuje parę złotych. Do nabycia nawet w Mrówce.
My niczego nie słyszymy, ale zwierzęta jak najbardziej.
a co robic jak przy drodze stojom dzikewczyny w miniowach , tyz jechać spokojnie czy się nawet zatrzymac
czekamy na komentarze miejscowych głupków