Potrącenie pieszej na Al. JP II

Image

Do potrącenia kobiety doszło w środę 3 stycznia 2018 roku na Alejach Jana Pawła II. Poszkodowana została odtransportowany do szpitala.

Wypadek miał miejsce około godz. 17:45 na wysokości stacji Lotos, na pasie Drogi Krajowej nr 77 biegnącej w stronę Niska. Na zewnątrz panowały trudne warunki atmosferyczne. Padał śnieg z deszczem znacznie ograniczający widoczność. Kobieta przechodziła przez jezdnię, gdy została potrącona przez samochód osobowy marki Audi na stalowowolskich numerach rejestracyjnych.

Jako pierwsi na miejscu pojawili się strażacy, którzy udzielili pierwszej pomocy i zabezpieczyli teren. Później przyjechała karetka pogotowia i patrol policji. Poszkodowanej udzielono pomocy medycznej i odtransportowano ją do szpitala. Wcześniej skarżyła się na ból lewego uda.

Jeden z dwóch pasów jezdni w kierunku Niska został zablokowany. Kierowcę i poszkodowaną przebadano na zawartość alkoholu w organizmie.

Przewiń do komentarzy







Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
1raz

a dziki wąż ugryźć w dupa niedaleko dziura

Licht

Mnie w listopadzie potrącił samochód jak jechałem na rowerze.
Kierowca cudem przeżył. Ja pojechałem dalej.

~BUAHHHHAha

"Poszkodowana została odtransportowany do szpitala." a Kali jeść wielka góra mięsa....

~mariusz

bm i audi to ludzie jeżdza z małymi.... myśla że te auta im wydłuża.... wiadome co

~@123rt

Bo po pijaku nie wolno chodzić po ulicy."Czeba"se wezwać taxi lub spać tam gdzie się pilo to nowy pomysł nierządu

~123rt

Kierowcę i poszkodowaną przebadano na zawartość alkoholu w organizmie.
rozumiem ze kierowce sie bada
ale pieszy chyba nie musi byc trzezwy wkoncu prawidlowo korzystała z przejscia dla pieszych

~gbrb

wow znowu audi
nie ma co spieszmy sie kupowac audi bo niedługo nie bedzie tego towaru

baenaba

~mariusz nie tak to działa. Zielone upoważnia do przejścia,ale nie robi go bezpiecznym.

~J 23

do ~mariusz - Rób tak dalej, jak cię ktoś potrąci i będziesz kaleką też będziesz mówił, że byłeś bezpieczny i miałeś pierwszeństwo. Brawo i gratuluję inteligencji.

~mariusz

jak mam zielone to przechodze ludzie!!!!!!!!!! to znak ze jest bezpiecznie!!!!

~J 23

Piesi - apeluję ogarnijcie się. Nie jesteście bezpieczni na przejściach! Jak już na nim jesteście macie pierwszeństwo, ale to nie oznacza, że jesteście bezpieczni!!! Stosujcie zasadę szczególnej ostrożności i ograniczonego zaufania!!!

~frank

Lena-bo na drodze trzeba mieć okrągłą głowę-dlaczego ta kobieta ufa kierowcom.Ja na zielonym zawsze się rozglądam.Nawet na czerwonym przechodzę jak z daleka nic nie jedzie.Wiadomo wina jest kierowcy ale teraz pewnie kobita żałuje,że nie popatrzyła w prawo-chyba,że nie wyciągnie wniosków to może mieć replay

~J 23

do ~Lena32 No i właśnie popisałaś się głupotą. Na jezdni pieszy ma mieć zawsze poczucie niebezpieczeństwa. Ma uważać - kierowcy są obowiązani do zachowania szczególnej ostrożności a piesi nie??? Ogarnij się. Pieszy po błędzie kierowcy może stracić życie. A myli się każdy i pieszy i kierowca. Dlatego przez takie głupie gadanie, że pieszy na przejściu jest bezpieczny wielu pieszych zginęło i niestety będzie ginąć. Nawet jak kierowca omija samochód który zatrzymał się przed przejściem, to na litość boską, pieszy nie ma oczu żeby zadbać o własne życie? Powiem wprost, piesi łażą jak te ćmy po przejściach i poza nimi. A potem płacz...

Lena32

piwniczanka ogarnij się, kobieta przechodziła na zielonym. Co miała zrobić? Miała się oglądać za siebie czy jakiś kretyn nie próbuje skręcić i nie widzi że jest zielone dla pieszych? Tu nie chodzi o żaden honor. A gdzie ma się czuć pieszy bezpiecznie jesli nie na przejściu i to jeszcze na zielonym? Rozumiem przejścia bez świateł ale ze światłami? Przegięcie.

~siwy

wow, czyżby sezon na wypadki??? co chwilę coś. 2 wypadki na dzień??? taka norma w tym mieście?

piwniczanka2

Ludzie opamiętajcie!!! Zarówno kierowcy jak i piesi, obserwowałam dziś na rondzie zachowanie, to woła o pomstę do nieba i dziw bierze ,że tylko tyle tych wypadków.Samochód się nagle nie zatrzyma a i tak silniejszy od człowieka , to honor /że się należy/ schowajmy do kieszeni .