Policjanci szukali zaginionego mężczyzny
Stalowowolscy policjanci poszukiwali dzisiejszej nocy 85-letniego mieszkańca Stalowej Woli. Mężczyzna wyszedł z domu i poszedł w nieznanym kierunku. Ponieważ miał problemy z pamięcią, zaniepokojona żona, powiadomiła Policję. Zaginionego odnalazł patrol stalowowolskiej drogówki. Mężczyzna trafił pod opiekę rodziny.
Dzisiaj w nocy do dyżurnego stalowowolskiej jednostki zadzwoniła mieszkanka Stalowej Woli , która zgłosiła zaginięcie 85-letniego męża. Z przekazanych informacji wynikało, że około godz. 2 mężczyzna wyszedł z mieszkania i nie wrócił do domu. Ponieważ miał problemy z pamięcią zaniepokojona żona, gdy tylko zauważyła nieobecność męża natychmiast powiadomiła Policję.
Stalowowolscy policjanci rozpoczęli poszukiwania zaginionego. Funkcjonariusze sprawdzili szpital, dworce autobusowe i kolejowe, teren w pobliżu miejsca zamieszkania, jednak te sprawdzenia nie doprowadziły do odnalezienia zaginionego.
W trakcie prowadzonych poszukiwań przed godz. 4, na ulicy Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli patrol ruchu drogowego zauważył stojącego na przystanku autobusowym starszego mężczyznę. Był on ubrany niestosownie do pory roku, na nogach miał kapcie. Policjanci wylegitymowali tego człowieka. Okazało się, że był to zaginiony mieszkaniec Stalowej Woli. Nie potrafił on powiedzieć policjantom jak znalazł się w tym miejscu, był zmarznięty. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia.
Mężczyzna po udzielonej pomocy trafił pod opiekę rodziny.
Komentarze