Most na Łęgu w Przyszowie otwarty
Przecięciem wstęgi została otwarta droga wojewódzka nr 872 na odcinku Bojanów - Nisko. W ramach tej inwestycji powstały 2 mosty...
Zakończyła się trwająca od kwietnia 2016 roku inwestycja, która obejmowała rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 870 na odcinku Bojanów - Nisko, budowę 2 mostów oraz odcinkowe umocnienie brzegów i dna rzeki Łęg. Realizacja tego dużego przedsięwzięcia kosztowała blisko 14,4 mln zł, z czego dofinansowanie z rezerwy subwencji ogólnej Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa wyniosło około 5,5 mln zł.
- Ten czas wykonania tych mostów wynikał z nieuczciwości wykonawców, na których natrafiliśmy. Podpisaliśmy tę umowę w marcu 2016. Gdyby to był doświadczony wykonawca, to jeździlibyśmy oboma mostami w miesiącu sierpniu tego roku. Po drodze było wiele problemów, zarówno odstąpienie od umowy w pierwszym przypadku, jak i w drugim było z dnia na dzień. Nie byliśmy do tego przygotowani- mówi Kazimierz Surmacz, przedstawiciel Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Uroczyste otwarcie mostu na rzece Łęg w Przyszowie zgromadziło przedstawicieli kilku samorządów. Zanim to się stało obiekt został poświęcony przez proboszcza parafii w Stanach.
Przyczyną trwających od kilku lat utrudnień w ruchu były zniszczone przez ponad 60- lat przeprawy. W 2007 r. obowiązywało tam ograniczenie tonażu do 20 ton oraz ograniczenie prędkości do 30 km/h. W miejscu wysłużonych mostów powstały nowe, kompleksowo wyposażone obiekty. Wąskie chodniki zostały zastąpione 1.5 metrowym ciągiem pieszym i 3 metrowym ciągiem pieszo- rowerowym. Zainstalowane zostały urządzenia bezpieczeństwa ruchu - balustrady i bariery. Nowe mosty posiadają najwyższą klasę nośności A, umożliwiając poruszenie się pojazdów o masie całkowitej do 50 ton.
Komentarze
Czy zostały mosty należycie pokropione....? Nie widać na zdjęciach Dobrodzieja..?
~POsr ... stwo jak zwykle niezadowolone , dobrze ze nie ma problemów z papierem toaletowym
Nie mają wstydu!!!
Żenada!!!Motłoch się nie cieszy. Władza tak!! Tylko z czego?
tym mostem nie ma co się chwalić...
Chłopy mają w ręku berety. Co to za drużyną?
Ża ten most to powinni nadać medal za super nieudacznictwo . A teraz , kiedy naprawią zniszczone drogi po tym objeżdzie ? Trzy lata z nowu pyknie ?
starosta znowu się wpycha z nożyczkami. kto tego darmozjada wybrał?
Przecinali bez kudlatego ?
No, droga pierwszy sort, będę musiał włączyć nawigację żeby nie pobłądzić a dawno tamtędy nie jechałem. Tan objazd już mi się czkawką odbijał, bo można jeździć objazdami ale nie polnymi
ta babcia na 4 zdjęciu to miejscowy folklor czy już tam straszy??
Zimno wam co nie?? Leszcze
2 lata zleciało jak z bata strzelił. W takim czasie mogli by rzeczkę przenieść do innego województwa. Wesołych świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim.
2 lata zleciało jak z bata strzelił. W takim czasie mogli by rzeczkę przenieść do innego województwa. Wesołych świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim.
2 lata zleciało jak z bata strzelił. W takim czasie mogli by rzeczkę przenieść do innego województwa. Wesołych świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim.
Mieszkańcy miasta bali się, że nikt nie wystąpi z nożyczkami. Dziękujemy. A tak poważnie. Panie starosto - nie uwierają Pana te nożyczki?
Czas oczekiwania na ten most to wstyd i hańba. Powinien być otwierany po cichu w nocy.
W koncu. Jakby slyszeli te wszystkie złorzeczenia ludzi, kiedy sie okazywalo ze objazdy potrwaja coraz dłuzej, to by sie pod ten most schowali ze wstydu.
Dopiero???? Ha ha ha a opłatek był?
A kto wybrał nieuczciwego i niedoświadczonego wykonawcę?
No a nadanie im. Kaczyńskiego tej inwestycji musi być kolejna impreza? Przecież to musi być most Kaczyńskiego>< Nie ma mowy o innym! Wszystkie mosty, skwery, ronda ulice muszą nosić imię większego Polaka niż Kopernik, Jan Paweł II, Wałęsa czy Wyszyński. To "pikusie" w porównaniu do Guliwera w krainie wielkoludów!
Nie wierzę... gdzie orkiesta
no i tego "werbla" też brak. co się dzieje........
Co sie stało brak Lucjusza najwiekszego lansera.W ybory niedlugo wiec ludzie musza widziec go wszedzie.
w końcu można popić
Sufragan już w korzuchu