W Polsce, 36 lat temu…
13 grudnia 1981 r., w niedzielny ranek, mieszkańcy kraju dowiedzieli się o ogłoszeniu stanu wojennego. 36 lat później Stalowa Wola wspomina tamten czas…
Zarząd Regionu Ziemia Sandomierska NSZZ „Solidarność” i Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność” po raz kolejny wspólnie zorganizowali Marsz Milczenia. Ten dzień staje się dla Polaków swoistego rodzaju refleksją nad historią, która dotknęła Polaków. Po latach pamiętamy o zabitych, rannych, prześladowanych, o cichych i tych znanych bohaterach, którzy dla wolności byli gotowi zrobić wszystko.
W Stalowej Woli, tradycyjnie już mieszkańcy spotkali się przed krzyżem stojącym nieopodal Bramy numer 3 HSW. Po wspólnej modlitwie złożono wieńce i zapalono znicze.
- Jest 36 rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Wprowadziliśmy taką uroczystość pod krzyżem w 2012 r. żeby nasze dzieci, młodsze pokolenie pamiętało o tym, że ta rocznica jest dla nas haniebna, jej już nigdy więcej nie powinno być- mówił Henryk Szostak, szef "Solidarności" w Hucie Stalowa Wola.
- Jesteśmy wyrzutem sumienia tych, którzy doprowadzili do tej sytuacji, która wydarzyła się 36 lat temu. Wprowadzając stan wojenny chciano zdusić naszą wolność, naszą niepodległość. Gros osób musiało wyemigrować, część cierpiała, byli internowani, więzieni, szykanowani, aresztowani. Tak jak już wcześniej mówiliśmy będziemy chodzić w tym marszu milczenia dopóki ci kaci nie zostaną ukarani. Wiemy już, że większość tych sprawców uciekła, odeszła z tego świata. Będzie bardzo trudno osądzić formalnie te osoby, ale powinno się je osądzić przynajmniej moralnie. W tym roku, dopiero po 36 latach doprowadzono do sytuacji, że sprawcy częściowo zostali pozbawieni wysokich emerytur, a ofiary stanu wojennego - te, które żyły w nędzy- symbolicznie będą mogły dostać dodatek za te cierpienia, których doświadczyli. Myślę, że im się to należy- mówił Andrzej Kaczmarek, przewodniczący Zarządu Regionu „Ziemia Sandomierska” NSZZ Solidarność.
Po uroczystościach przy Hucie Stalowa Wola w Marszu Milczenia wyruszono z zapalonymi pochodniami ulicami miasta do Bazyliki Mniejszej pw. Matki Bożej Królowej Polski, gdzie odprawiona została Msza Święta w intencji Ojczyzny. Następnie złożone zostały kwiaty i zapalone znicze pod tablicą błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki i pomnikiem świętego Jana Pawła II.
Na godzinę 20.00 w kinie „Ballada” przewidziano projekcję filmu dokumentalnego pod tytułem „Ziarno”. Film przypomina mało znane szczegóły z życia Patrona NSZZ „Solidarność” błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Film został zrealizowany przez młodzież, współpracującą z Muzeum Jana Pawła w wielu projektach edukacyjnych i patriotycznych. Na film zaprosiło Muzeum Jana Pawła II.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
Vojtekus
Znowu nick hejer zmienił i o rozliczeniach pisze. A PO toś z afer rozliczył?
Te hejter, jak piszesz pod nickiem "czy dociera?" to już jako facet czy dalej Dominika?
Takie durne i zmanipulowane brednie wklejasz, że tylko w przedszkolu jakaś dziewczynka z grupy "misie" może w to uwierzyć. No i oczywiście każdy programowalny przez TVN.
Trwa wojna kołtuna z nowoczesnością, fobii z otwartością, podłości z godnością. Dziś kołtun bezczelnie rechocze bo ma władzę, ale przecież kiedyś przegra. Sromotnie. I musi być rzetelnie rozliczony.
Ooo oo teraz nawet zmienił hejter płeć, jest:
Dominika
Naprawdę czy on ma tak zlasowany łeb przez TVN, że i płeć zmienia...
Kiedy ostatnio amerykański Departament Stanu niepokoił się o polską wolność i swobody obywatelskie? Czy do was dociera drodzy wyborcy PiS co tu się dzieje? To już nie tylko ta "zła Bruksela", USA też mówią STOP!
@ my oni
Pewnie masz rację. Jest jeden hejter a hejtuje za trzech. Jutro zaś znowu będzie mu pupka marzła pod sądem pewnie...
Na miejscu PiS powiedziałabym coś temu Trumpowi, żeby mu poszło w pięty. Chyba PiS nie boi się USA? Jak ten Departament Stanu może kwestionować kompetencje pani Karp od naszego ojca Rydza?
@ sześć 6 7
Tu hejter jest jeden póki co (to są fakty, Paweł KUKIZ, Bochater, sok buraka i inne...) ale wkleja chamskie wpisy za trzech. Reszta będzie miała nocny dyżur pewnie.
- Widziałeś co się działo wczoraj w nocy pod sejmem?
- Tak, bardzo udana rekonstrukcja z 13 grudnia 1981 r. Tyle, że milicję grała policja.
Ciekawe czy bankomat w Metalowcu ma tyle kasy na hejterów trzech i czy będzie wypłata bo strasznie się uaktywnili...
Masz rację kiedyś było w "S" 10 mln. ludzi. Trzeba będzie kiedyś zastrzec nazwę związku bo dziś pozostała garstka, tylko towarzystwo wzajemnej adoracji...
Ojojoj... Szkoda że tylu ludzi pod sądem w obronie niezwykłej kasty ludzi nie było co jeden głupek nawklejał tu chamskich wpisów!
WSTYD OPOZYCJO!
A kto ci tu każe siedzieć. Włącz sobie TVPiS i będziesz miał trochę sexu. Nigdzie tak nie pierdolą!
Tu artykuł o marszu milczenia zacietrzewiony hejter wkleja jakieś głupoty. Przecież to nie jest normalne... To ma być poważna opozycja?
Ja to myślę, że wszyscy powinni do PiS wstąpić. Nie pojedynczo, (że tylko ci "cudownie nawróceni") ale masowo - wszystkie partie. Wszystkie. Nawet SLD i Razem. A i Korwin byłby szczęśliwy, bo mielibyśmy wówczas monarchię. Z królem Prawym i Sprawiedliwym. Jak w bajce
Nudne już są te wklejane z internetu wpisy opozycyjnego hejtera. Tylko szkodzi opozycji swoim chamstwem i głupotą.
Kaczyński do Piotrowicza:
- Dlaczego mnie wtedy nie internowałeś?
Piotrowicz:
-Bo spałeś, nie słyszałeś jak pukaliśmy do ciebie.
W pierwszej "Solidarności" było 10 milionów ludzi. Legendarny Jarosław Kaczyński nie zdążył się zapisać...Legendy nie da się zbudować!
Kwik oderwanych od koryta donośny tylko w internecie, w realu garstka ludzi... To jest tak jak hejter zmienia nicki i tłum udaje
PiS obchodzi 36 rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Jarosław Kaczyński ze świtą pojawił się wieczorem na pl. Trzech Krzyży.
Były prezydent Lech Wałęsa znakomicie podsumował prezesa PiS na Twitterze: – „Wyspałeś się już?”
Jarek był wtedy tak odważny że komuniście bali się go nawet internować,
wystarczyło się postawić. Nie tak jak Frasyniuk, Wałęsa, Borusewicz i inne cieniasy...A po coś Wałęsa skakał przez płot? Mogłeś poczekać przecież do teraz i Jarek by odzyskał dla nas wolność.
Wbrew towarzyszom Piotrowiczom i itp. a także narkomanom i hipisom z PiSowskich ław Polska jeszcze nie zginęła.
Zainteresowanie zadne, co roku te same twarze, w tym roku wiecej kolarzy,a z drugiej strony , jak swietowac taką rocznicę, gdy dzisiaj we wszystkim palce macza piotrowicz
Ale:
1) jestem dobrym politologiem;
2) mam wykształcenie wyższe;
3) wciąż tutaj jestem i jestem zarejestrowany w PUP.
Pytanie: co wypada robić dalej ?
Mieszkam w pobliżu Jarosławia - małego, zrujnowanego miasta, liczącego obecnie 37 tysięcy mieszkańców (spadek o 5% w ciągu 6 lat).
A najdzielniejszy opozycjonista prokurator Piotrowicz nie przyjechał na obchody i Pan tw. Kajtek?
Wczoraj w ORMO Dzisiaj w PiSie . I wtedy i dziś gwałcą konstytucje !! Dzisiejsza solidarność (specjalnie z małej) ma tyle wspólnego z tą z tamtych lat co kaczyński z wysokim szatynem .
Tomaszu W. podpisujący się "Licht". Tak, jesteś bezrobotnym politologiem BO NIE NADAJESZ SIĘ DO ŻADNEJ PRACY! skończyłeś badziewne studia, oferowałeś swoje usługi "analiz" na FB, byleś bohaterem paru filmików których nie wypada wspominać przed 22, i dziwisz się ze nie masz prawa do zasiłku? A NIBY ZA CO MASZ MIEĆ TO PRAWO?
A stan wojenny? HA! Chłopie przecież ty mature bodajże w 2006 pisałeś, żadnego z tych czasów nie znasz.
@Jan, po maturze to on szukał dla siebie miejsca a jak sie okazało że nigdzie go nie chcą to skończył co mógł, nie dziwie się, desperacja straszna rzecz. I nie nie jest synalkiem nikogo kto miałby jakąkolwiek władzę.
...@Licht.... a o czym ty myślałeś po maturze jak wybierałeś kierunek studiów ??? .... to kierunek dobry dla syna posła ze stażem kilku kadencji albo aktywisty partyjnej młodzieżówki który świetnie ,,rozumie" myśli swojego wodza i wielbi jego geniusz umysłowy.
Skoro nie jesteś synalkiem ani młodym bojówkarzem to ciemność przed tobą widzę, z takim wykształceniem to nawet na wybijanie odlewów się nie załapiesz.
Nowe idzie.
A co to było "stan wojenny" ?
Pieniędzy, pracy, ani jedzenie w sklepach nie było już od 1980 roku, aż do 1989. W okresie stanu wojennego (1981-1983), z punktu widzenia przeciętnego obywatela, niewiele się zmieniło.
Tyle tylko że obowiązywała godzina policyjna (jakby ludzie mieli gdzie w nocy chodzić) i po ulicach jedździło trochę pojazdów opancerzonych (T-55, BMP-1, BMP-2, BRDM-2).
Prawdziwy problem i zagrożenie jest tu i teraz, 13 grudnia 2017 roku: jestem bezrobotnym politologiem, bez prawa do zasiłku.