Uchronieni przed wychłodzeniem
Mieszkańcy Stalowej Woli reagują na apele stalowowolskiej Policji i informują o osobach, których życie i zdrowie jest zagrożone przez niskie temperatury. Dzięki przekazanym informacjom policjanci pomogli dwóm mężczyznom, którzy dzisiejszej nocy leżeli na ziemi. Obaj byli pod wpływem alkoholu.
Tuż po godz. 23.30 policjanci otrzymali sygnał o mężczyźnie, który miał leżeć na trawniku przy bloku na alejach Jana Pawła II w Stalowej Woli. Funkcjonariusze znaleźli leżącego na ziemi człowieka. Mężczyzna był kompletnie pijany, nie mógł wstać, ani utrzymać równowagi.
Funkcjonariusze ustalili, że to 43-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Mężczyzna powiedział, że wracał z imprezy, gdzie pił alkohol i teraz nie wie jak wrócić do domu. Po nawiązaniu kontaktu z żoną 43-latka, kobieta przyjechała po męża i zaopiekowała się nim.
Po godz. 2 policjanci interweniowali wobec mężczyzny leżącego na chodniku przy ulicy Hutniczej w Stalowej Woli. Mężczyzna był pod znacznym działaniem alkoholu, miał problemy z utrzymaniem równowagi, trudno było mu wstać. Funkcjonariusze ustalili, że to 34-letni mieszkaniec naszego miasta. Mężczyzna powiedział policjantom, że po pracy pił alkohol i podczas powrotu do domu przewrócił się. Mężczyznę przewieziono do domu, gdzie zaopiekowała się nim żona.
Pamiętajmy, że niskie temperatury stanowią zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy przebywają bez dachu nad głową. Tragiczne skutki może mieć nawet kilka godzin spędzonych na ławce podczas niewielkich mrozów, zwłaszcza dla osoby będącej pod wpływem alkoholu.
Jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka, nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na policję lub do ośrodka pomocy społecznej. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie pomoc być może uratuje jej życie.
KPP
Komentarze