Trafił do aresztu za napad
Do aresztu trafił młody mężczyzna podejrzany o napad na 56-letnią mieszkankę Stalowej Woli wobec której użył paralizatora. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia zatrzymanemu grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Do napadu doszło w minioną środę, 6 grudnia w Stalowej Woli na ulicy 1-go Sierpnia tuż przed godz. 16.30. Napastnik zaatakował kobietę, która chciała wybrać pieniądze z bankomatu. Mężczyzna przytrzymał 56-letnią mieszkankę Stalowej Woli i poraził paralizatorem w okolice szyi. Kobieta straciła przytomność i osunęła się na ziemię. Mężczyzna usiłował zabrać pieniądze jednak reakcja przechodniów uniemożliwiła mu to. Napastnik uciekł w kierunku ulicy Popiełuszki. Policjanci natychmiast po zgłoszeniu napadu rozpoczęli poszukiwania napastnika.
Kilka minut po zdarzeniu sprawca przestępstwa sam zgłosił się na Policję, był to 28-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Przeprowadzone badanie wykazało u niego 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zabezpieczyli znaleziony u niego paralizator. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj 28-letni mężczyzna usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Kodeks karny za taki czyn przewiduje karę co najmniej trzech lat pozbawienia wolności. Stalowowolscy policjanci zwrócili się do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd Rejonowy w Stalowej Woli przychylił się do wniosku i tymczasowo aresztował 28-latka na trzy miesiące.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli pod nadzorem miejscowej prokuratury.
KPP
Komentarze
Poje*b