A w budynku na Jagiellońskiej…
Powiat nie mógł go sprzedać, miasto chętnie go wzięło, by przekazać pewnej instytucji rządowej. Zabytkowy budynek ma już przeznaczenie. Pracę w nim docelowo znajdzie 70 osób…
O tym co konkretnie ma się mieścić w obiekcie mówiono najpierw na sesji Rady Powiatu. Darowizna majątku powiatowego to zdawać by się mogło kukułcze jajo. Budynek jest stary (wcześniej zajęcia tam miała szkoła), wyeksploatowany, wymaga gruntownego remontu i modernizacji, a przy zabytkach to i duże koszty, i niezły kłopot. Po dwukrotnej, nieudanej próbie sprzedaży majątkiem zajęło się miasto, które obiekt wykorzysta na realizację zadań własnych, zadań zleconych i powierzonych z zakresu administracji rządowej i samorządowej. O tym mówił już Lucjusz Nadbereżny miesiąc temu. Teraz wiadomo już, że konkretnie ma się tam mieścić Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”. Taka instytucja funkcjonować ma w Polsce już od 1 stycznia 2017 roku.
- To dla Stalowej Woli strategiczna decyzja ponieważ nasze miasto w wyniku różnych działań jeszcze z wcześniejszych lat nie miało w swoich granicach silnej administracji rządowej. Przegrywaliśmy zazwyczaj tą konkurencję z innymi miastami, również z miastem, które straciło swoją funkcję wojewódzką poprzez zmianę granic lub likwidację województw. To dla Stalowej Woli, a przede wszystkim dla Rozwadowa, oznacza wzmocnienie tego miejsca. Lokalizacja tej instytucji w Rozwadowie jest związana z projektem ożywienia, rewitalizacji tego miejsca tak, aby od nowa wprowadzić tam instytucje, które przyczynią się do lepszego funkcjonowania otoczenia wokół niej oddziałując na to miejsce poprzez usługi, poprzez handel, inicjując działania, które tam będą mieć miejsce- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.
Administrację terenową nadzoruje w imieniu Rady Ministrów wojewoda (jako zwierzchnik zespolonej administracji rządowej), który koordynuje, a także zapewnia warunki jej skutecznego działania. Jednocześnie ponosi za nią odpowiedzialność. Terenową administrację rządową tworzą także organy specjalne oraz działający pod zwierzchnictwem starosty kierownicy powiatowych służb, inspekcji i straży.
- „Wody Polskie”, które powstają od 1 stycznia to instytucja, która w sobie będzie konsolidować wszystkie dotychczasowe usługi dotyczące gospodarki wodnej, pozwoleń wodno- prawnych, kwestii przeciwpowodziowych. Instytucja z siedzibą w Stalowej Woli będzie obsługiwała teren całego północnego Podkarpacia. Oznacza to, że do Rozwadowa będą przyjeżdżali petenci, również petenci instytucjonalni z zakresu kilku powiatów, z całego północnego Podkarpacia. Liczba osób, które znajdą zatrudnienie w tej instytucji docelowo to blisko 70 etatów- mówi prezydent.
Budynek przy ulicy Jagiellońskiej ma 637m2 powierzchni użytkowej. Ma dwie kondygnacje, jest podpiwniczony. Całość szacunkowo warta jest 743 tys. 700 zł. Obecnie obiekt jest przygotowywany do użytku, jest „odświeżany”. Miasto też chce wygospodarować przy nim miejsca parkingowe.
Komentarze
To rzeczywiście szczęście ktorego gminy boją się niczym diabeł święconej wody. Wystarczy, że propagandowo chwyci się garstkę ludzi wiernych partii a ci rozniosą po świecie i ogłoszą wielki sukces miasta i jego wodza! To nic dobrego rozrost administracji. Przykład mamy w UM, nie trzeba daleko szukać.
Poczytajcie trochę w necie i będziecie wiedzieli dlaczego dostaliśmy tą instytucje .
"W przyszłorocznym planie finansowym instytucji brakuje 180 mln zł. Nie do końca wiadomo, ile osób rozpocznie tam pracę. Jedną z przyczyn problemów jest niechęć samorządowców do współpracy z rządem." Nikt nie chce to wierny Lucek wyciąga pomocną dłoń do rządu. Budynek nie będzie wynajmowany tylko przekazany nieodpłatnie czyli jeszcze koszty utrzymania nam dojdą. Nie będzie to również 70 nowych miejsc pracy. Duża część tych etatów to obecni pracownicy związani z zarządzaniem wodami w Stalowej Woli. A na końcu okaże się, że nie ma kasy i za wszystko musi płacić miasto.
Obietnica 70 nowych miejsc pracy to tworzenie wylęgarni pisowskiej biurokracji. Jak świat światem nigdy wzrost biurokracji nie wpływał korzystnie dla obywatela. Z treści artykułu wynika, że to ma być "konsolidacja" wszystkich dotychczasowych czynności z zakresu prawa wodnego(najogólniej rzecz ujmując) w jednej instytucji. Trzeba wiedzieć, że za wszystko trzeba będzie słono płacić. Kto będzie płacił? Petent. Każdy kto będzie miał potrzebę odwiedzić tą urzędniczą krainę szczęśliwości będzie zmuszony zostawić urzędową taksę. Nie zgodzę się z kolei z tym, że powiat nie mógł sprzedać tej nieruchomości. Jeśli uznać to za wytrych to ja mam teraz wątpliwości co do skuteczności starosty Zarzecznego. Wówczas gdy tylko piastował funkcję zastępcy zbyt nieruchomości zabudowanych nie był żadnym problemem dla niego - przykład zbycia nieruchomości przy ulicy Popiełuszki 17 za cenę 20letniego czynszu dzierżawnego(to był chyba sierpień 2010 roku). Więc trudno teraz uwierzyć, że nie mogł zbyć majątku w Rozwadowie. Czasy się jednak zmieniły!
@ prawda
A jak było przez 8 lat rządów PO?
Do Gzu
Miejsca już rozdane w rodzinach, nie łódź się. Ty masz tylko utrzymywać rosnącą armię urzędników w stworzeniu. Konkursy będą ale tylko dla pić, poco przyjmować najlepszych.
Do Gzu
Miejsca już rozdane w rodzinach, nie łódź się. Ty masz tylko utrzymywać rosnącą armię urzędników w stworzeniu. Konkursy będą ale tylko dla pić, poco przyjmować najlepszych.
Zatrudnienie 70 osób... A gdzie jest centrum rekrutacyjne? Jak tam dostać prace...
Fajnie , że budynek wyremontowali!
a loni będą lac wode czy pic kakalo
Pewnej instytucji rzadowej? Czyli czyjej?
Nastepne biura i nastepni misiewicze? Ile jeszcze biurokracji i budynkow zakupi miasto do remontu na nasz koszt by zapewnic prace swoim.... ? Zadluzac Stalowa Wole i kupowac wszystkie starocia by pchac nasza kase a potem stoja puste? Ile to juz budynkow zajmuje Prezydent by ulokowac swoich kolesi ,kolezanek i rodzinke? Kiedy bedzie dosc biurokracji w miescie? Takich rzeczy nie robil jeszcze zaden rzad w Stalowej Woli... Oby do wyborow bo nas Pis pusci z torbami...
oj maszynista, gdzie cię nie posieją tam wyrastasz, i pierdoły piszesz
Wody Polskie: " nowa instytucja poprawi ściągalność opłat ponieważ ceny będą musiały niestety rosnąć, szczególnie dla dużych firm " – mówi wiceminister środowiska.
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze, o handel wodą. " Prywatyzacja miejskich przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych jest w Polsce nieuchronna. Samorządy mają dzięki temu dodatkowe środki na innego rodzaju inwestycje - twierdzi Michael Reiss, prezes spółki Eko-Wark z izraelskiej grupy Tahal, która właśnie weszła na polski rynek."
Izraelska grupa Tahal posiadła polską WODĘ.
Urzednicy chca sztucznie nabic koszty remontu i opowiadaja bajki o calkowitym wyekspatowaniu budynku.Kazdy widzi ze dach nie zapadł sie,tynk nie odpada,sa wszystkie okna.Urzedas chciałby calosc obłozyc styropianem,ale nie wolno bo ładnie wyglada z zewnatrz.Kazdy normalny zamieszkałby tu bez problemu,ale urzedas musi miec wygody jak w nowocczesnym biurowcu.
Prezydent stalówki lepszy niż Gierek -Brawo!! Po prostu kopia gospodarności i lansu.