Około godz. 16:50 na ulicy Okulickiego doszło do potrącenia dwóch osób idących przez pasy. Obie poszkodowane trafiły do szpitala…
Zdarzenie miało miejsce na przejściu dla pieszych, przed blokiem Okulickiego 22, 13 listopada 2017 roku. To droga, którą można zjechać z ulicy Komisji Edukacji Narodowej, z wiaduktu. Przechodzące przez jezdnię potrącił kierujący Oplem Vectrą na stalowowolskich numerach rejestracyjnych. Ulica została zablokowana.
Na miejsce wezwano policję i zespół karetki pogotowia. Poszkodowane: matka z 10- letnią córką córką trafiły do stalowowolskiego szpitala.
W poniedziałek wieczorem panowały na drodze trudne warunki. Padał deszcz, a pochmurna aura sprawiła, że było wyjątkowo ciemno. Kierowcy mieli utrudnioną widoczność.
Na poniatowskiego obok justyny juz grupa cweli znalazla sposob na chodzenie bez wyznaczonego przejscia na druga strone ulicy ... chodza sobie w poprzek wyjazdow osiedlowych tam umiejscowionych , jest nadzieja ze policja oraz natezenie ruchu po otwarciu ulicy ukroci ten proceder i wyeliminuje najbardziej upartych osobnikow skoro sa przepisy to dotycza nas wszystkich kierowcow jak i pieszych
Dende ...a nie widzisz też czasami jak to ojcowie i matki polki maja wlepione gały w telefon gdy prowadza auta ?? A potem płacz że pieszy pojawił sie ZNIKĄD
UKemigrant-nie zawsze.Mi murzyn wpadł na maskę wieczorem w deszczu 10m przed przejściem w Nottingham i dostałem 3000f odszkodowania.
Ps.Jemu nic się nie stało
"Oczywiscie ze pieszy powinien byc traktowany jak swieta krowa.To na kierowcy spoczywa odpowiedzialnosc za ewentualne potracenie pieszego.I to zawsze.Nawet jesli pieszy przechodzi przy czerwonym swietle czy tez w miejscu niedozwolonym.Po to kierowca zdaje egzamin ,po to zna zasady i potrafi przewidywac niebezpieczenstwo w kazdej sytuacji aby tak jechac swoim blaszakiem aby nikomu nie zrobis krzywdy.Pieszy moze byc laikiem z przepisow ,moze nie potrafic ocenic sytuacji.Sa tacy ktorzy nie maja prawa jazdy czy nawet nie znaja podstwa RD.Wiec .....nie wyobrazam sobie w Angli aby pieszy potracony na czerwonym swietle odpowiadal .To kierowca ma problem.Zawsze."
Co za debil.
1. "To na kierowcy spoczywa odpowiedzialność za ewentualne potracenie pieszego" - i co z tego jak pieszy leży w grobie.
2. "Pieszy może być laikiem z przepisów ,może nie potrafić ocenić sytuacji" - tego uczą w przedszkolu - lewo, prawo, lewo. Po co tu przepisy. Widzisz pojazd nie wchodź. Nie widzisz wchodź.
3. "Są tacy którzy nie maja prawa jazdy czy nawet nie znają podstaw RD" - do przechodzenia nie potrzebne jest prawo jazdy, a jak nie znają podstaw przechodzenia przez jezdnie to niech siedzą w domu, albo są wożeni "blaszakami".
4. "nie wyobrażam sobie w Anglii aby pieszy potracony na czerwonym świetle odpowiadał .To kierowca ma problem.Zawsze" - tam 90% ludności ma iloraz inteligencji 10, a reszta to Polacy co jak przyjeżdżają potem do Polski to pierdzielą takie banialuki.
Oczywiscie ze pieszy powinien byc traktowany jak swieta krowa.To na kierowcy spoczywa odpowiedzialnosc za ewentualne potracenie pieszego.I to zawsze.Nawet jesli pieszy przechodzi przy czerwonym swietle czy tez w miejscu niedozwolonym.Po to kierowca zdaje egzamin ,po to zna zasady i potrafi przewidywac niebezpieczenstwo w kazdej sytuacji aby tak jechac swoim blaszakiem aby nikomu nie zrobis krzywdy.Pieszy moze byc laikiem z przepisow ,moze nie potrafic ocenic sytuacji.Sa tacy ktorzy nie maja prawa jazdy czy nawet nie znaja podstwa RD.Wiec .....nie wyobrazam sobie w Angli aby pieszy potracony na czerwonym swietle odpowiadal .To kierowca ma problem.Zawsze.
popieram kier, ponad to w wielu miejscach jest źle zainstalowane oświetlenie przejść dla pieszych,bo jest oświetlone tylko samo przejście sama zebra ,natomiast pobocze chodnik z którego wkracza na jezdnie pieszy jest ciemne dlatego pieszy wchodząc na takie przejście nie daje szans na reakcje kierowcy pojazdu szczególnie który skręca w lewo bądź w prawo, pieszy myśli że jest widoczny ale nic bardziej mylnego, ostatnio miałem aż dwa razy taki przypadek, hamowałem gwałtownie i niewiele brakowało żebym w kogoś wjechał, pomimo niewielkiej prędkości 10 może 12 km/h ledwo udało mi się wyhamować pieszy oczywiście ubrany cały na czarno niewidoczny ,dopiero zauważyłem go jakieś około 4m od niego + czas reakcji zatrzymałem się w połowie zebry ,dobrze że on szedł skrajną drugą połową zebry bo by było nieszczęście.może ktoś wie gdzie powinno się zgłosić takie złe oświetlenie skrzyżowania,a jest to skrzyżowanie na Jana Pawła koło lotosu i centrum 4.
oho! odezwał się, zapewne samiec jednej z pokrzywdzonych. Frajera to sobie poszukaj w rodzinie, leszczu. Nawet nie umiesz dodać jednego posta miernoto!
Teraz pora roku taka, że trzeba mieć oczy dokoła głowy i to się tyczy kierowcow jak i pieszych. Ale Ci drudzy mają wszystko gdzieś bo to kierowca ma uważac na wszystko i wszystkich i jeździć 5km/h.
Codziennie widzę jak te matki polki uczą swoje dzieci... to przebiegają przez ulice, ciągną te dzieci przez środek ulicy gdzie nie ma pasów, stoją przy ulicy na samym krawężniku mało im samochody po palcach nie przejadą i czają się na okazje żeby wbić się między samochodami bo ciężko dojść 30 metrów do pasów.
Pytam, czy na drodze ma myśleć tylko kierowca a pieszy to święta krowa.
Coraz częściej widać że pieszy nawet nie popatrzy czy coś jedzie tylko bezmyślnie wchodzi na jezdnię a potem ma pretensje do całego świata.
Myśleć muszą wszyscy, co jest łatwiej zatrzymać? 100 kg na nogach czy 1400 kg na kołach. 👻👻👻
Pytam, czy na drodze ma myśleć tylko kierowca a pieszy to święta krowa.
Coraz częściej widać że pieszy nawet nie popatrzy czy coś jedzie tylko bezmyślnie wchodzi na jezdnię a potem ma pretensje do całego świata.
Myśleć muszą wszyscy, co jest łatwiej zatrzymać? 100 kg na nogach czy 1400 kg na kołach. 👻👻👻
Pytam, czy na drodze ma myśleć tylko kierowca a pieszy to święta krowa.
Coraz częściej widać że pieszy nawet nie popatrzy czy coś jedzie tylko bezmyślnie wchodzi na jezdnię a potem ma pretensje do całego świata.
Myśleć muszą wszyscy, co jest łatwiej zatrzymać? 100 kg na nogach czy 1400 kg na kołach. 👻👻👻
w tym miejscu nie ma przejścia dla pieszych.
Przechodziły w miejscu niedozwolonym to się doigrały.
Ciężko było przejść 20m w jedną albo 30 w drugą na pasy.
Z Biedry wracały i dostały nowego świerzaka.A TAK POWAŻNIE TO TAM PRZECHODZĄ LUDZIE JAK OPĘTANI.Sam jestem kierowcą przechodniem i rowerzystą WIEM CO NAPISAŁEM.AMEN
Jak zwykle debilne tłumaczenia. A to że ciemno ( w nocy ) a to że słońce ( w dzień ) a to że deszcz lub śnieg , a to że droga dziurawa lub kierowca przestraszył się kota . NIGDY wina kierowcy...
Komentarze
Ales ty głupi jest. Do potęgi
Na poniatowskiego obok justyny juz grupa cweli znalazla sposob na chodzenie bez wyznaczonego przejscia na druga strone ulicy ... chodza sobie w poprzek wyjazdow osiedlowych tam umiejscowionych , jest nadzieja ze policja oraz natezenie ruchu po otwarciu ulicy ukroci ten proceder i wyeliminuje najbardziej upartych osobnikow
skoro sa przepisy to dotycza nas wszystkich kierowcow jak i pieszych
Dende ...a nie widzisz też czasami jak to ojcowie i matki polki maja wlepione gały w telefon gdy prowadza auta ?? A potem płacz że pieszy pojawił sie ZNIKĄD
UKemigrant-nie zawsze.Mi murzyn wpadł na maskę wieczorem w deszczu 10m przed przejściem w Nottingham i dostałem 3000f odszkodowania.
Ps.Jemu nic się nie stało
"Oczywiscie ze pieszy powinien byc traktowany jak swieta krowa.To na kierowcy spoczywa odpowiedzialnosc za ewentualne potracenie pieszego.I to zawsze.Nawet jesli pieszy przechodzi przy czerwonym swietle czy tez w miejscu niedozwolonym.Po to kierowca zdaje egzamin ,po to zna zasady i potrafi przewidywac niebezpieczenstwo w kazdej sytuacji aby tak jechac swoim blaszakiem aby nikomu nie zrobis krzywdy.Pieszy moze byc laikiem z przepisow ,moze nie potrafic ocenic sytuacji.Sa tacy ktorzy nie maja prawa jazdy czy nawet nie znaja podstwa RD.Wiec .....nie wyobrazam sobie w Angli aby pieszy potracony na czerwonym swietle odpowiadal .To kierowca ma problem.Zawsze."
Co za debil.
1. "To na kierowcy spoczywa odpowiedzialność za ewentualne potracenie pieszego" - i co z tego jak pieszy leży w grobie.
2. "Pieszy może być laikiem z przepisów ,może nie potrafić ocenić sytuacji" - tego uczą w przedszkolu - lewo, prawo, lewo. Po co tu przepisy. Widzisz pojazd nie wchodź. Nie widzisz wchodź.
3. "Są tacy którzy nie maja prawa jazdy czy nawet nie znają podstaw RD" - do przechodzenia nie potrzebne jest prawo jazdy, a jak nie znają podstaw przechodzenia przez jezdnie to niech siedzą w domu, albo są wożeni "blaszakami".
4. "nie wyobrażam sobie w Anglii aby pieszy potracony na czerwonym świetle odpowiadał .To kierowca ma problem.Zawsze" - tam 90% ludności ma iloraz inteligencji 10, a reszta to Polacy co jak przyjeżdżają potem do Polski to pierdzielą takie banialuki.
Pozdrawiam
Oczywiscie ze pieszy powinien byc traktowany jak swieta krowa.To na kierowcy spoczywa odpowiedzialnosc za ewentualne potracenie pieszego.I to zawsze.Nawet jesli pieszy przechodzi przy czerwonym swietle czy tez w miejscu niedozwolonym.Po to kierowca zdaje egzamin ,po to zna zasady i potrafi przewidywac niebezpieczenstwo w kazdej sytuacji aby tak jechac swoim blaszakiem aby nikomu nie zrobis krzywdy.Pieszy moze byc laikiem z przepisow ,moze nie potrafic ocenic sytuacji.Sa tacy ktorzy nie maja prawa jazdy czy nawet nie znaja podstwa RD.Wiec .....nie wyobrazam sobie w Angli aby pieszy potracony na czerwonym swietle odpowiadal .To kierowca ma problem.Zawsze.
popieram kier, ponad to w wielu miejscach jest źle zainstalowane oświetlenie przejść dla pieszych,bo jest oświetlone tylko samo przejście sama zebra ,natomiast pobocze chodnik z którego wkracza na jezdnie pieszy jest ciemne dlatego pieszy wchodząc na takie przejście nie daje szans na reakcje kierowcy pojazdu szczególnie który skręca w lewo bądź w prawo, pieszy myśli że jest widoczny ale nic bardziej mylnego, ostatnio miałem aż dwa razy taki przypadek, hamowałem gwałtownie i niewiele brakowało żebym w kogoś wjechał, pomimo niewielkiej prędkości 10 może 12 km/h ledwo udało mi się wyhamować pieszy oczywiście ubrany cały na czarno niewidoczny ,dopiero zauważyłem go jakieś około 4m od niego + czas reakcji zatrzymałem się w połowie zebry ,dobrze że on szedł skrajną drugą połową zebry bo by było nieszczęście.może ktoś wie gdzie powinno się zgłosić takie złe oświetlenie skrzyżowania,a jest to skrzyżowanie na Jana Pawła koło lotosu i centrum 4.
oho! odezwał się, zapewne samiec jednej z pokrzywdzonych. Frajera to sobie poszukaj w rodzinie, leszczu. Nawet nie umiesz dodać jednego posta miernoto!
Mariusz77 - zgadzam się, a to deszcz a to słońce ale nigdy wina ............... pieszego
Mariusz77 - zgadzam się, a to deszcz a to słońce ale nigdy wina ............... pieszego
Teraz pora roku taka, że trzeba mieć oczy dokoła głowy i to się tyczy kierowcow jak i pieszych. Ale Ci drudzy mają wszystko gdzieś bo to kierowca ma uważac na wszystko i wszystkich i jeździć 5km/h.
Codziennie widzę jak te matki polki uczą swoje dzieci... to przebiegają przez ulice, ciągną te dzieci przez środek ulicy gdzie nie ma pasów, stoją przy ulicy na samym krawężniku mało im samochody po palcach nie przejadą i czają się na okazje żeby wbić się między samochodami bo ciężko dojść 30 metrów do pasów.
CZAS NA OBOWIĄZKOWE ODBLASKI DLA PIESZYCH!
Paniom życzę powrotu do zdrowia...
Pytam, czy na drodze ma myśleć tylko kierowca a pieszy to święta krowa.
Coraz częściej widać że pieszy nawet nie popatrzy czy coś jedzie tylko bezmyślnie wchodzi na jezdnię a potem ma pretensje do całego świata.
Myśleć muszą wszyscy, co jest łatwiej zatrzymać? 100 kg na nogach czy 1400 kg na kołach. 👻👻👻
Pytam, czy na drodze ma myśleć tylko kierowca a pieszy to święta krowa.
Coraz częściej widać że pieszy nawet nie popatrzy czy coś jedzie tylko bezmyślnie wchodzi na jezdnię a potem ma pretensje do całego świata.
Myśleć muszą wszyscy, co jest łatwiej zatrzymać? 100 kg na nogach czy 1400 kg na kołach. 👻👻👻
Pytam, czy na drodze ma myśleć tylko kierowca a pieszy to święta krowa.
Coraz częściej widać że pieszy nawet nie popatrzy czy coś jedzie tylko bezmyślnie wchodzi na jezdnię a potem ma pretensje do całego świata.
Myśleć muszą wszyscy, co jest łatwiej zatrzymać? 100 kg na nogach czy 1400 kg na kołach. 👻👻👻
w tym miejscu nie ma przejścia dla pieszych.
Przechodziły w miejscu niedozwolonym to się doigrały.
Ciężko było przejść 20m w jedną albo 30 w drugą na pasy.
... no ciekawe, bo zakupy leżą gdzieś w połowie między jednym przejściem a drugim, nie są porozrzucane tylko obok siebie.
Z Biedry wracały i dostały nowego świerzaka.A TAK POWAŻNIE TO TAM PRZECHODZĄ LUDZIE JAK OPĘTANI.Sam jestem kierowcą przechodniem i rowerzystą WIEM CO NAPISAŁEM.AMEN
Przechodziły pomiędzy przejściami a nie po przejściach dla pieszych.
Jak zwykle debilne tłumaczenia. A to że ciemno ( w nocy ) a to że słońce ( w dzień ) a to że deszcz lub śnieg , a to że droga dziurawa lub kierowca przestraszył się kota . NIGDY wina kierowcy...
Troche ciemno jest na tym przejsciu dla pieszych :(
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty
Ty zamknij dupe bo czuć cię aż w Szczecinie....frajerze w cycki dęty