Nietrzeźwy poranek
Policjanci stalowowolskiej drogówki zatrzymali dzisiaj rano 27-letniego mężczyznę, który w stanie nietrzeźwości kierował peugeotem. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. 27-latek stracił prawo jazdy. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Tuż przed godz. 4 rano stalowowolscy policjanci zauważyli samochód marki Peugeot, którego kierowca miał problemy w utrzymaniu prostego toru jazdy. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Okazało się, że jechał nim 27-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Podczas legitymowania kierowcy, policjanci wyczuli od niego alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało w organizmie 27-latka 1,65 promila alkoholu.
Policjanci zatrzymali młodemu mężczyźnie prawo jazdy. Za swój czyn odpowie przed sądem. Postępowanie w tej sprawie prowadzi stalowowolska Policja.
Komentarze
mam pytanie-czy w końcu abc jest ormowcem czy milicjantem?bo różne opinie krążą...
Pijane ścierwa za kółkiem trzeba tępić. Tyle w temacie.
abc to durny milicjant,w normalnym kraju nie traktuja kierowcy po dwoch piwach jak przestepce,wiec zamknij pysk ormowcu.
do maszynista !!!
ćwoku to jedź do swego USA i będziesz sobie ciągle jeździł na bani
U NAS JEST TAKIE PRAWO I TRZEBA SIĘ DO NIEGO DOSTOSOWAĆ !!!
znając życie i nasz naród to gdyby była dopuszczalna norma 0,2 to wszyscy by jeździli po flaszce i tłumaczyli że wypili tylko jeno piwko hehe
zatem buraku zamknij pysk i nie podskauj !!!
W USA mozna miec 0,9 promila maksymalnie i nie ukaraja .U nas jak widac dalej jest sredniowiecze i ci co maja 0,5 promila sa przestepcami.To wszystko jest po to zeby nas oskubac z kasy.
a czemu nic sie niepisze ilu jezdzi pijanych policjantow
I dobrze mu tak, bezmózg mógł kogoś zabić. Prawo jest za łagodne dla takich "ludzi", powinno się ich skazywać na kilka lat więzienia, bez możliwości wcześniejszego zwolnienia, do tego powinni w czasie wyroku pracować, np. jako opiekunowie ludzi poszkodowanych w wypadkach, spowodowanych przez pijaków.
Znowu gimnazjalny pismak i gotowy wzor artykulu kopij/wklej i wąchający milicjanci... To jest żenada