Bezcenne wsparcie dla Rodaków na Kresach
Wielu Polaków po II Wojnie Światowej, los zesłał na Kresy, poza obecne granice Polski. Część z nich żyje tam do dziś, często w bardzo trudnych warunkach. Na szczęście są ludzie, którzy wciąż o nich pamiętają. Tak jak działające od blisko 15 lat stalowowolskie Stowarzyszenie Łączności i Pomocy Rodakom we Lwowie i na Kresach.
Stalowowolscy „Kresowiacy” prowadzą regularną pomoc charytatywną przeznaczoną dla naszych Rodaków żyjących na byłych Kresach Rzeczypospolitej. Stowarzyszenie skupia ludzi, którzy bezinteresownie pragną przyjść im z pomocą, zwłaszcza tym, którzy mieszkając wśród obcych sobie narodowościowo i nie zawsze życzliwie nastawionych do siebie ludzi, żyją w bardzo skromnych warunkach, nierzadko w wielkiej biedzie. Ale nie tylko z tego powodu zasługują Oni na naszą pomoc i wsparcie.
Oni wciąż pamiętają
Mimo powszechnie panującej biedy, kłopotów dnia codziennego z jakimi muszą się zmagać, zawsze pamiętają o swej Ojczyźnie, zachowują katolicką wiarę, kultywują polską tradycję, kulturę, język. Każda wizyta gości z Polski jest dla nich wielkim wydarzeniem i sprawia im ogromną radość. Radość z darów, ale także z możliwości spotkania się i porozmawiania w ojczystym języku.
Dzięki ofiarności i poświęceniu wielu polskich kapłanów pracujących na Kresach, odradza się tam powoli życie duchowe, powstają w wielu miejscowościach zalążki parafii wokół których skupiają się mieszkający tam Polacy. Jeśli jakimś cudem przetrwał komunistyczne czasy kościół czy kaplica, przeważnie jest to ruina, która aby mogła znowu pełnić swą funkcję sakralną, wymaga gruntownego remontu, którego własnymi siłami miejscowi parafianie bez materialnego i finansowego wsparcia z zewnątrz nie są w stanie przeprowadzić. Dlatego Stowarzyszenie oprócz zbiórki darów dla Rodaków w postaci art. spożywczych, chemicznych, przemysłowych i innych, wspiera także finansowo tych kapłanów, którzy na swym terenie podjęli się trudu odbudowy zrujnowanych świątyń.
Nowa siedziba stalowowolskich „Kresowiaków”
Dzięki wsparciu Miasta, od początku bieżącego roku, Stowarzyszenie posiada własną siedzibę, która mieści się w budynku dawnego KUL przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki 4/20 (II piętro). Dla wszystkich zainteresowanych działalnością Stowarzyszenia i tych, którzy chcieliby przekazać jakieś dary, w każdy wtorek w godz. od 10.00 - 12.00, oraz od 16.00 – 18.00 pełnione są dyżury. Ponadto, w ostatni czwartek każdego miesiąca o godz. 17.00 jest zebranie ogólne otwarte, w którym uczestniczyć może każdy, komu nie jest obojętny los naszych Rodaków na Kresach.
Dzięki posiadaniu własnej siedziby, istnieje teraz możliwość gromadzenia i przechowywania darów w ciągu całego roku, a co za tym idzie możliwe jest zorganizowanie jednego lub dwóch dodatkowych wyjazdów charytatywnych z darami dla potrzebujących Rodaków.
Owocny, 2017 rok
W tym roku Stowarzyszenie zorganizowało dwa wyjazdy charytatywne z darami. Jeden do Sambora i Truskawca, drugi do Zadwórza (na uroczystości patriotyczne) i do Przemyślan z darami.
Kolejny, coroczny wyjazd pod hasłem „Mikołaj” ,planowany jest w grudniu tego roku ze świątecznymi paczkami dla dzieci i dorosłych przeznaczonych dla parafii we Lwowie, Samborze i Przemyślanach. Planujemy dostarczyć ok. 500 paczek.( Liczba ta może ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu w zależności od pozyskanych na ten cel środków.) Poniżej kilka zdjęć z odbytych w tym roku wyjazdów z darami dla Polaków na Kresach.
Artykuł sponsorowany w ramach projektu pn. „Centrum Aktywizacji Organizacji Pozarządowych” w Stalowej Woli, dofinansowanego ze środków Programu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014-2020 – Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Więcej informacji o projekcie na stronie: www.centrum-ngo.pl. Potrzebujesz pomocy w promocji, prowadzeniu księgowości, porad prawnych lub w pisaniu wniosków? Skontaktuj się z nami: kontakt_(at)_centrum-ngo.pl, tel. 668 639 525. Tworzymy miejsce przyjazne organizacjom pozarządowym!
Komentarze
W parafii Opatrzności Bożej jest zbiórka artykułów szkolnych dla polskiej młodzieży na Litwie i Ukrainie. Jest wystawiony kosz w bocznym ołtarzu jak ktoś chce może coś dać
Dzięki za info. Nawiążę z Wami łączność na podane nr telefonów. Do zobaczenia.
do xyz - Jesteśmy gotowi rozważyć każdą propozycję, która wiązałaby się z niesieniem pomocy naszym Rodakom rozsianym po całych Kresach. Jednak przy organizacji każdego wyjazdu należy zawsze brać pod uwagę dwa ważne czynniki: 1. - odległości (koszty przejazdu), 2. czy istnieje możliwość dojazdu do danej miejscowości autobusem, bowiem przy bardzo złym stanie dróg na Ukrainie (zwłaszcza na prowncji), jest to zadanie nie do wykonania nawet dla najlepszego kierowcy. Tel. kontaktowy: (15) 810-93-93 lub 664 420 859.
do xyz - Jesteśmy gotowi rozważyć każdą propozycję, która wiązałaby się z niesieniem pomocy naszym Rodakom rozsianym po całych Kresach. Jednak przy organizacji każdego wyjazdu należy zawsze brać pod uwagę dwa ważne czynniki: 1. - odległości (koszty przejazdu), 2. czy istnieje możliwość dojazdu do danej miejscowości autobusem, bowiem przy bardzo złym stanie dróg na Ukrainie (zwłaszcza na prowncji), jest to zadanie nie do wykonania nawet dla najlepszego kierowcy. Tel. kontaktowy: (15) 810-93-93 lub 664 420 859.
Bardzo piękna inicjatywa. W artykule brakuje namiarów telefonicznych na Stowarzyszenie. Mam pewną propozycję, może by tak zmienić nieco jedną z tras świątecznej eskapady i skierować się na skraj Kresów do wiosek Sobolówka i Hermanów? Tam żyją w dużej biedzie także Polacy. Byłbym za tym a nawet wsparłbym materialnie tam zamieszkałych Rodaków. Co władze Stowarzyszenia na to?