Orkan Ksawery zdemolował Polskę


Przez nasz kraj przeszedł orkan Ksawery. Bilans: 2 ofiary śmiertelne, 39 rannych, w tym 8 strażaków. W naszym regionie, choć nie było aż tak groźnie jak na zachodzie, strażacy pracowali całą noc…
W Polsce w związku z orkanem miały miejsca dwa tragiczne zdarzenia. 67- letni mężczyzna z Ośna (województwo lubuskie) spadł z dachu i zginął na miejscu. Starszy człowiek wszedł na niego po to, by go zabezpieczyć. W województwie wielkopolskim kobietę przygniótł konar drzewa. Ofiara zmarła w szpitalu. Rannych zostało 39 osób.
Na Podkarpaciu strażacy interweniowali ponad 300 razy. Wyjazdy odbywały się głównie do usuwania połamanych drzew i konarów, które zalegały na drogach i posesjach, do zerwanych linii energetycznych i dachów. Łącznie zabezpieczono 12 budynków mieszkalnych i gospodarczych, którym orkan wyrwał dachy. 20 tysięcy odbiorców wciąż nie ma prądu, w przypadku 50 tys. awarie już usunięto. Linie energetycznie zostały uszkodzone również w Kłyżowie. Tam bez prądu wciąż pozostaje wiele gospodarstw.
Niżańscy strażacy tej nocy wzywani były ponad 20 razy. W Dąbrówce wiatr pochylił słup wysokiego napięcia, w Zarzeczu drzewo spadło na przewody energetyczne. Oprócz tego strażacy usuwali powalone drzewa i konary z dróg całego powiatu.
W powiecie stalowowolskim zgłoszeń było nieco mniej, bo kilkanaście. Głównie dotyczyły powalonych drzew na drogach.
Wiatr wciąż wieje, choć nie z taką siłą jak nocą. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia tym razem dla województwa lubelskiego…
Komentarze
Lokalnie daje się we znaki orkan płezydęt. Takiej demolki finansów miasta nie robił dotąd nikt.
Chyba tajfun Jarosław bardziej demoluje...
Cyba tajfun Jarosław bardziej demoluje....