Sprzed sklepu kradną psy
Jedni zostawiają psy na chwilę, inni na dłużej robiąc w sklepach zakupy, siedząc u fryzjera czy dentysty na fotelu. Tymczasem zwierzak się boi lub nudzi i chętnie pójdzie z obcym w nieznane…
W Stalowej Woli w ostatnim czasie dość często sprzed sklepów giną psy. Dlaczego? Bo ich właściciele zostawiają je same, bez nadzoru i załatwiają własne sprawy. Pies zabrany z domu- ot tak, przy okazji wyjścia właściciela- po drodze przecież załatwi swoje potrzeby i nie trzeba będzie z nim dodatkowo wychodzić. Tymczasem biorąc pod swoją opiekę zwierzaka jesteśmy za niego odpowiedzialni. Ból, który prawdopodobnie poczujemy z powodu jego utraty (choć pewnie znajdą się i tacy, którym będzie to obojętne lub na rękę, bo pozbędą się kłopotu) będzie mniejszy niż zwierzaka, który nagle trafi w obce ręce, do obcego domu i w nowe środowisko. Psy przecież kochają najgorszego nawet pana bezgranicznie i gotowe są za niego oddać życie.
Wielu wydaje się, że jego psem nikt się nie zainteresuje, bo jest np. nierasowy czy stary. Tymczasem przywiązany do barierki przed sklepem zwierzak może stać się przedmiotem czyjejś zabawy, może zostać uderzony, kopnięty lub wypuszczony na wolność. W zamieszaniu może więc uciec, wpaść pod samochód lub błąkać się wiele dni po okolicy wystraszony i głodny. Zdarzało się też, że zaczepiany przez dzieci, zdenerwowany i w napięciu czekający na pana po prostu kogoś ugryzł…
W ostatnim czasie sprzed pawilonów usługowo- handlowych zginęło kilka psów. Czy powrócą do swoich właścicieli? Czy może mają już nowe domy? Może lepsze, a może gorsze. Zanim pozostawicie więc zwierzaka, nawet tylko na chwilę samego, zastanówcie się, czy tak być powinno. Twój pies może bać się, że go porzuciłeś i piszczeć ze strachu lub szczekać na przechodniów. Pędzące obok niego rowery, biegnące dzieci to widok nader stresujący dla małego stworzenia, które świat ogląda zadzierając łepek w górę. Bardzo wielu mieszkańców idzie około 6 rano z pupilem po świeże pieczywo. Zwierzak siedzi na zimnym betonie i czeka, czeka, mniej lub bardziej cierpliwie, ale czeka. Nie brakuje osób, które zawiązują psa przy wejściu do placówki handlowej dobrze wiedząc, że zwierzak nagle i bez ostrzeżenia rzuci się na każdego, kto akurat będzie przechodził. Tak jest od lat na ulicy Popiełuszki. Pan na zwrócenie mu uwagi nie reaguje.
Zwierzę nie może siedzieć w pełnym słońcu, w deszczu, na mrozie samo przez kilkanaście minut, nie może też przebywać bez nadzoru na ulicy, po której chodzą ludzie. Nikt nie musi stresować się tym, że pies się na niego rzuci, ugryzie go, czy tylko podrapie. To twój pies, więc pilnuj go. Tekst: „on jest łagodny, nic nie zrobi, tylko tak się cieszy” jest od wieków nieodłączną maksymą właścicieli czworonogów. Tymczasem przechodzień ma prawo czuć się bezpiecznie. Policja również może wystawić mandat w sytuacji, gdy pies jest bez nadzoru, bez smyczy i kagańca. Warto o tym pamiętać idąc na zakupy ze swoim Azorkiem…
Przewiń do komentarzy
Komentarze
psy znikają a kebab coraz lepszy ;)
A czy to coś zmienia KEBAB to KEBAB -Azja czy Chiny itp
Jest taka nazwa "POD PSEM" i co TY na to.!?
Dzidek jesteś tam
Kebab pochodzi z Turcji, a tam się psów nie je. Podobnie jak świń.
W krajach muzułańskich, psy i świnie uchodzą za zwierzęta nieczyste.
Natomiast, psy są popularne w kuchni azjatyckiej - głównie w Wietnamie i Chinach (zwłaszcza w Kantonie).
Oby nie kończyły na ruszcie
Ważny, dobry artykuł. I na czasie, w związku ze zbliżającą się zimą. I fajnie napisany. :-)
o jejku ile jezstych biednych wielbicieli gadow
Oczywiście, że lokalne kebabiarnie mają świeżutki zapas psinki
Ale macie problem-Przecież to proste GINĄ bo przerobione będą z nich smaczny KEBAB.SMACZNEGO!!!
Zamykać na kłódkę
~pannguuutek
"Pan Gutek Pan Głupek - "Zacznie się że ludzie będą podrzucać trutki na tę zwierzaki"; piszesz o sobie, debilu?"
Pisze ciemnoto co może się stać . Twoj mózg jest mniejszy od mózgu mojego jamnika
Pan Gutek Pan Głupek - "Zacznie się że ludzie będą podrzucać trutki na tę zwierzaki"; piszesz o sobie, debilu?
Debili niestety nie brakuje, nawet tych wykształconych, na nic zda się wykształcenie, nawet najlepsze gdy brak wyobraźni.
Te psy robią kupska a właściciele patrzą w tym czasie w niebo i szukają samolotów, tylko żeby nie schylić się i posprzątać odchodów . Zacznie się że ludzie będą podrzucać trutki na tę zwierzaki . Zwierzak niewinny bo skąd ma wiedzieć że trzeba sprzątać . Właściciele to brudasy i ciekawe czy jakby ktoś zesrał się im na dywan zakupiony na (hali targowej ) to zadowolona mieliby facjate
cos tu dziwnego się dzieje - psy przeważnie sa porzucane a nie na odwrót.
co? nagle jest więcej chętnych na psa niż psów do wzięcia? schroniska są pełne a tu kradną...
a ekolog niech się palnie w ten swój pusty chory łeb. mam nadzieję że nie ma dzieci - to też obsrańce i darmozjady i same niczego nie upolują.
dlazczego te psy nie maja cenzurki na oczach ? czy redaktor usilnie chce miec pozew z art. 81 ustawy o prawie autorskim.
jak pies przyszedl to powiedzial ze nie zyczy sobie i chce za to pedigrypal
no niestety jak sie ma rasowego psa to trzeba uważać i bezmyślnie go nie zostawiać idąc np do sklepu
Kto mądry zostawia psa pod sklepem. To tak jakbyś zostawił dziecko!!! Tak tak. Bo to przecież też członek rodziny. Masz zwierzaka to się nim opiekuj!!! Pies to nie zabawka , też ma uczucia. Pomyśl czasem o tym jeden i drugi.
Kto mądry zostawia psa pod sklepem. To tak jakbyś zostawił dziecko!!! Tak tak. Bo to przecież też członek rodziny. Masz zwierzaka to się nim opiekuj!!! Pies to nie zabawka , też ma uczucia. Pomyśl czasem o tym jeden i drugi.
Moja żona na mnie ciągle mówi TY PSIE, że byś tak poszedł z chałupy i nikt mnie nie chce zabrać za darmo. Nie ma sprawiedliwości.
Nie ma gorszego obsrańca niż taki popaprany podpisujący się Ekolog. Gdyby z ekologią miał coś wspólnego to takich idiotycznych wpisów by nie robił.Pies ma niezwykle wyostrzony instynkt rozpoznawania przyjaznych ludzi, a na takiego popaprańca z daleka warczy czując zagrożenie.
Co to za pies, który pozwoli się ukraść obcej osobie. Śmiechu warte.
Ekolog obyś ty żył na ulicy jak psy pozostawione na pastwe losu
A tym zjodziejom psów to oby im ręce ujebalo tak by nic nie dało się zrobić
Obsrańce paskudne, oby mniej takich na ulicach czyściej będzie.
Przecież taki pies sam nie jest w stanie przeżyć, bo nie upoluje niczego. Po co to trzymać takie darmozjady po mieszkaniach?
Tylko zanieczyszczają miasto a i ugryźć mogą.
mojemu koledze też ukradli psa we wrześniu, też pod sklepem zostawił na 1-go sieprnia.
Biedne pieseczki.Szczególnie jamniczek mi się podoba.
Ciekawy artykuł, tylko, że nie da nikomu do myślenia. Pies niczym członek rodziny, jak małe dziecko zostawione w wózku przy sklepie. Przecież nikt nie zmieni podejścia, bo to "tylko zwierzę".
daa na cielecine a nawet wołowine
Jeszcze kołdrę może psu dacie artykuł bez sensu !!