Wjechałem w tył samochodu
W policyjnym areszcie przebywa 26-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego, który wczoraj rano najechał na tył poprzedzającego go samochodu. Mężczyzna był pijany, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2020 roku. Teraz za swoje czyny stanie przed sądem.
Do wypadku doszło w miejscowości Przyszów Burdze w gminie Bojanów tuż przed godz. 7.30. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 26-letni mężczyzna kierujący samochodem marki Audi najechał na tył poprzedzającego go samochodu marki Opel, którym jechał mieszkaniec Stalowej Woli. Po zderzeniu, auta wjechały do przydrożnego rowu. Ranny został kierowca opla, który trafił do stalowowolskiego szpitala.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Okazało się, że kierowca audi znajdował się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał 2.37 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna miał też sądowy zakaz poruszania się pojazdami do 2020 roku. Policjanci zatrzymali 26-latka w policyjnym areszcie. Na miejscu przeprowadzono oględziny, wykonano dokumentację fotograficzną oraz szkic. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Komentarze
Nie lubię policji, uważam że to zło konieczne, ale nie miał bym nic,przeciwko żeby mieli prawo odstrzelić takiego pijaczyne zlapanego, na poboczu drogi. Mógł bym być nawet katem i samemu wykonywać takie wyroki śmierci, gdyby tylko zagwarantowano mi nietykalności.
Kierowca raz złapany, na jeździe pod wpływem, powinien dostawać co najmniej 5 lat bezwzględnego więzienia (bez możliwości wcześniejszego zwolnienia). I nie powinno być to wygodne odsiadywanie wyroku w przytulnej celi, tylko taki delikwent, powinniem być wykorzystywany do najcięższych prac, no i oczywiście dożywotni zakaz prowadzenia pojadów, i to wszystko już po pierwszej i jedynej wpadce.
Dokładnie - miał w dup.e sądowy zakaz - to jedno - a drugie że jechał narąbany.
Tak jak pisze Kriss - dla takich oszołomów pozostaje nauczka w więzieniu ! Aby następnym razem kogoś nie zabił !!!
Proponuje Załęże . Tam dopilnują zastosowania zakazu.
Jak wjechałeś to trudno, ale nie rób tego następnym razem...