Potrącenie rowerzysty na Czarnieckiego
W piątek, 1 września 2017 roku, około godz. 17:40 doszło do potrącenia przez kierującego samochodem osobowym mężczyzny jadącego rowerem.
Zdarzenie miało miejsce na ulicy Czarnieckiego, tuż przed rondem im. Rtm. Witolda Pileckiego, na wysokości pawilonów handlowych. Rowerzysta wjeżdżał na ulicę na pas przeznaczony dla jednośladów, by dostać się na drugą stronę drogi. W tym samym czasie z ronda zjeżdżał kierujący samochodem marki Renault Megane na stalowowolskich numerach rejestracyjnych. Stalowowolanin nie zauważył kierującego jednośladem i w niego wjechał. Na zdarzenie "najechali" funkcjonariusze policji.
Na miejsce po kilku minutach przyjechał patrol drogówki. Poszkodowany czuł się dobrze i odmówił wzywania karetki pogotowia.
Komentarze
MIEJSCE NA DRUGIM ZDJECIU JEST MIEJSCEM GDZIE NAJWIECEJ DZIADÓW, BABEK I WIEŚNIAKÓW PRZECHODZI PRZEZ ULICE NA PRZYSTANEK!! CODZIENNIE TAMTĘDY PRZEJEŻDŻAM I CODZIENNIE JAKAS STARA RUPA PCHA MI SIĘ POD KOŁA BO JEJ CIĘŻKO PRZEJŚĆ NA PASY TYLKO LECI PRZEZ ULICE NA PRZYSTANEK!!!
Widac ze masz bardzo silny bol tylniej czesci ciala zapewne z powodu nie pisiadania ani uprawnien ani pojazdu ktorym moglbys kierowac!
... Dzidek to Ty ???
W St.W. panuje na ulicach prawo dżungli.Wszyscy użytkownicy je stosują.A pasy dla pieszych są za blisko skrzyżowań.
Rosada i światła NIE ZWALNIAJĄ KIERUJĄCYCH BY SIĘ ROZGLĄDALI WYGWIEŻDŻAJĄC NA DROGĘ CZY SKRZYŹŻOWANIE
Jeżdżę często tamtędy i rześciowaci nagminnie wjeżdżają na ulice nawet się nie rozglądając.... Ludzie to chodzi o wasze zdrowie, a nawet życie... Nawet jeśli mielibyście pierwszeństwo to co to wam da jeśli zostaniecie kaleką... bo kierowa może was nie zauważy lub nie zdąży zareagować.
Idiotom zabirac Prawa Jazdy dozywotnio wraz z samochodem na poczet Lecznia ofiary wypadku !!!!!!!!!!!!!
~marek: Zgadzam się, ale nie do końca. Obecnie na bezkolizyjnych skrzyżowaniach światła programuje się w ten sposób, aby cały kierunek miał zielone - tak więc zielone ma pieszy, rowerzysta i kierowca jadący w tym samym kierunku. Niedawno w Rzeszowie na takim skrzyżowaniu śmiertelnie potrącono rowerzystkę - kierowca skręcił w prawo, nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystce i śmierć na miejscu.
co by nie mówic o rondach i rowerzystach
ale akurat to konkretne rondo naparwde jest niebezpieczne i w tym konkretnym przypadku lepszym rozwiazaniem sa swiatła
bo tak jak jest teraz jest bardzo niebezpieczne i dlatego co chwila dochodzi do jakis zdarzen ( czy to przy wizycie policji czy tez nie)
codziennie przejezdzamn tym rondem i stwierdziłem juz dawno ze zle zrobili ze zlikwidowali tam swiatła
wolałem stanac na czerwonym i poczekam chwile a ten pieszy czy ten rowerzysta sobie spokojnie przejedzie
a tak jak teraz to prawda taka ze prawie kazdy zjezdzajac z ronda wciskaja gaz i wio nie patrzac co sie dzieje
skoro nie ma swiateł ( czerwonego ) to znaczy ze nie ma potrzeby zatrzymania i ztego powodu sa wypadki
"Nie rondo jest niebezpieczne tylko te zasrane rowery. Zabrac im prawo przejezdzania w poprzek drogi zlikwidowac przejazdy niech schodza i przeprowadzaja"
Tobie zabrać prawo przejeżdżania samochodem na przejazdach. Wyjdź z auta i pchaj. Jak nie umiesz jeździć.
Nie rondo jest niebezpieczne tylko te zasrane rowery. Zabrac im prawo przejezdzania w poprzek drogi zlikwidowac przejazdy niech schodza i przeprowadzaja
potwierdzam to rondo jest bardzo niebezpieczne mieszkam w okolicy i widze codziennie co tam sie wyrabia
nie dalej jak kilka dni temu na tym samym rondzie ( na przejsciu dl apieszych)
jeden dobry kierowca omal nie rozjechał pani z zakupami ( kobieta konczyła juz przechodzic ) było tak ze zjazd z ronda i gaz do dechy a co reszta sie nie liczy
minoł te kobiete dosłownie na milimetry juz w oczach miałem jak ja bieze na machce
szok kto i po co tam zrobił rondo wogóle sie nie sparwdza korki sie tworza wieksze niz jak były swiatła do tego co chwila jakies zdarzenie z pieszymi badz rowerzystami
Jeżdżą jak wariaci. Dziś też jeździłem rowerem po Nisku i Stalowej Woli i sam widziałem na własne oczy. Najpierw przez krajówkę ktoś przebiega, prosto pod mój rower, pomiędzy samochodami. Śpieszy się jak samobójca. Później z bocznej uliczki (identycznie jak w tym artykule) wyjeżdża samochód przecinając ścieżkę rowerową po której jadę - nie patrzy, nie rozgląda się. Dobrze, że mam hamulce. A później byłem świadkiem jak o mało nie doszło do dwóch stłuczek. Nikt nie patrzy, nikt nie uważa.
Ale rowerzystę za jazdę szerokim 2-metrowych chodnikiem albo po pustem jednokierunkowej pod prąd... Policja mandatem ukarać potrafi. Oczywiście, przecież to oni stwarzają śmiertelne zagrożenie, a nie niedzielni kierowcy.
to nie pierwsze takie zdarzenie na tym rondzie tylko wiele takich wypadków poprostu nie jest zgłaszane na policje
to bardzo niebezpieczne rondo powinni je spowrotem przerobic na skrzyzowanie ze swiatłami
Ustąpił bym mu ja się rowerem nie pcham, ale gdzie kierunkowskaz informujacy o zamiarze opuszczenia skrzyżowania o ruchu okrężnym.