Bezrobotnych wciąż nie przybywa
Pod koniec lipca 2017 roku w stalowowolskim pośredniaku zarejestrowanych było 2638 osób. To o 62 bezrobotnych więcej niż miesiąc wcześniej...
Jak podaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej stopa bezrobocia w lipcu br. wyniosła 7,1%, czyli tyle samo co miesiąc wcześniej. W porównaniu do ubiegłego roku zmniejszyła się o 1,4 pkt. proc.
Liczba bezrobotnych w Polsce pod koniec lipca br. była o 220,1 tys. osób niższa niż przed rokiem (spadek o 16,2%), natomiast liczba wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej zgłoszonych przez pracodawców do urzędów pracy miesiąc temu wyniosła 135,3 tys.
Spadek stopy bezrobocia (od 0,1 punktu do 0,2 punktu procentowego) odnotowano w 7 województwach tj.: kujawsko- pomorskim, lubuskim, małopolskim, opolskim, podkarpackim, warmińsko- mazurskim i zachodniopomorskim. Bezrobocie spadło najbardziej (o 0,2 punktu) w województwie zachodniopomorskim. W 9 województwach natężenie bezrobocia w porównaniu do poprzedniego miesiąca nie zmieniło się.
Pod koniec lipca 2017 r. w stalowowolskim pośredniaku zarejestrowanych było 2638 osób, w tym 1508 kobiet. Wśród osób bezrobotnych prawo do zasiłku przysługuje 421 osobom (237 paniom). 191 (102 k) zostało zwolnionych z przyczyny dotyczących zakładu pracy. 153 osoby (84 k) korzystają ze świadczeń z pomocy społecznej. W grupie bezrobotnych bez kwalifikacji zawodowej znajduje się 624 zarejestrowanych (348 k), zaś tych bez doświadczenia zawodowego jest 567 (360 k).
W gronie osób, które w okresie do 12 miesięcy ukończyły naukę- pracy nie może znaleźć 103 absolwentów szkół i uczelni (w tym 59 kobiet). Wśród osób będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy znajduje się: 724 (456 k) osób w wieku do 30 roku życia- tym do 25 roku życia 305 (163 k), powyżej 50 roku życia 789 (322 k), 1216 (766 k) jest długotrwale bezrobotnych, 217 (117 k) posiada orzeczenie o niepełnosprawności, 564 (488 k) ma co najmniej jedno dziecko do 6 roku życia.
Sytuacja na rynku pracy, ze względu na zamieszkanie na terenie gmin, wygląda następująco: Stalowa Wola: 1560 bezrobotnych (890 k), Bojanów: 170 (91 k), Pysznica: 218 (123 k), Radomyśl nad Sanem: 163 (87 k), Zaklików: 278 (162 k), Zaleszany: 249 (155 k).
Komentarze
Bo ludzie wciaz emigruja... kolejny cud pisu bo bezrobocie nie przybywa, brawo gamonie od propagandy!
a co pierwsze siada przy tej pracy , kręgosłup czy płuca ?
potwierdzam bezrobocie w stalowej nie istnieje, płacę ponad 4tys na rękę i nadal nie mogę obsadzić etatów... albo się robić nie chce...
Skisłem. Byłem zarejestrowany w PUP przez rok, zero ofert pracy co najwyżej staże ale nie w wyuczonym kierunku. Gdyby nie poszjkiwania na właaną rękę dalej byym bidował. Powinni zmienić nazwe na urząd bezrobocia bo ci co w nich pracują też niewiele robią. Swego czas na powtórne zarejestrowanie czekałem 3 godziny bo z 5 stanowisk działało jedno, na pozostałych pogaduchy trwały. Jakby ich rozliczać po ilości pracy jaką znajdują ludziom to by zrozumieli co bezrobocie znaczy.
I czym się chwalą, że bezrobotnych nie przybywa. Ludzie po studiach też z czegoś muszą żyć. A gdzie mają pracować jak np. do starostwa po ogólniaku przyjmują to niestety magistrzy administracji ulice muszą zamiatać a nie na bezrobociu zdychać.
Poprostu spławiają bezrobotnych i masowo ich wyrejestrowują pod różnymi pretekstami. A jak cię wyrejestrują, to nie możesz się ponownie zarejestrować przez 9 miesięcy i nie ma cię w ewidencji bezrobotnych.
Ja się mogę ponownie zarejestrować - jak powiedziano mi w PUP Jarosław - 27 Listopada. Ale nie wiem czy skorzystam, bo poważnych ofert pracy tam nie ma, a ubezpieczenie jest mi do niczego niepotrzebne.
Ja pier..lę ,kiedy się skończy ta propaganda pisu rodem z PRL
A ile osób wyjechało od ostatniego spisu ?
Dużo ludzi nie ma pracy , to są miliony Polaków . A tej propagandy już dawno nie kupuje . Kto wierzy w wszystko co pisze na interii onecie i mniejszych portalach ten ma problem .
zobaczymy jak sie zjada po wakacjach z zagranicy
lub skoncza sie roboty letnie 
Jak ma przybywać bezrobotnych jak ci młodzi co przetrzymali PO a zobaczyli co wyprawia PIS i nie widząc dalej szansy to pouciekali za granicę puki mogli.
a zapowiadanych nowych inwestorów i miejsc pracy jak nie było tak nie ma i chyba nie będzie...Bezrobocie niższe oficjalnie bo ludzie często się nie rejestruja jak nie mają szans na zasiłek, albo wyjeżdżaja za granice lub teraz sprawę ratuja też lokalne sezonówki. Ale jakby tak wszyscy ci ludzie zgłosili sie do PUP to bezrobocie byłoby 25%!
To tak dla schłodzenia atmosfery huraoptymizmu, żeby nie było tak różowo...i żeby władza nie spoczywała na laurach.
Pracujących również nie przybywa ... A bezrobotnych nie przybywa bo po co mają się rejestrować skoro zasiłek im się skończył. Jeszcze ktoś każe im się zgłosić i może do jakiejś pracy pójść ...
Ilu pracowników PUP ubyło w związku ze spadkiem liczby bezrobotnych ?