Fala kradzieży rowerów w Stalowej Woli

W okresie ostatnich dwóch miesięcy (czerwiec- lipiec) stalowowolska policja odnotowała 31 kradzieży rowerów. By nie kusić złodzieja trzeba dobrze zabezpieczać swój jednoślad.

Liczne kradzieże rowerów

Do kradzieży jednośladów dochodzi w różnych miejscach miasta. Rowery giną m.in. spod bloków, z klatek schodowych, z piwnic, spod sklepów itp. Czasami to okazja czyni złodzieja, kiedy np. ktoś wejdzie do marketu i nie zabezpieczy pojazdu uznając, że przecież za moment wróci. Jak wynika z policyjnych statystyk najczęściej do kradzieży dochodzi w wyniku przecięcia linki zabezpieczającej.

W czerwcu i lipcu br. na terenie Stalowej Woli skradziono 31 rowerów, z czego 6 właścicieli odzyskało je później. Być może kradzieży statystycznie jest więcej, ale nie wszyscy właściciele powiadamiają o stracie policję. O tym, że ostatnio szczególnie często giną rowery można się przekonać wchodząc w dział ogłoszeń portalu StaloweMiasto.pl. Ostatnio w zakładce „skradzione, zgubione” spory ruch.

Policja odnotowała kradzież z włamaniem w nocy z 26 na 27 lipca przy ul. Staszica. Sprawcy po dostaniu się do pomieszczeń piwniczych ukradli dwa rowery o łącznej wartości 2200 zł. Kolejne zdarzenie miało miejsce 31 lipca br., gdzie z boksu rowerowego przy ul. Okulickiego skradziono rower o wartości 1000 zł. Policjanci prowadzą intensywne działania, których celem i priorytetem jest ustalenie sprawców przestępstw i odzyskanie skradzionego mienia. Jest duża szansa na to, że szajka złodziei wkrótce spotka się z wymiarem sprawiedliwości…

Jak zabezpieczyć rower?

Podstawową sprawą dotyczącą zabezpieczenia roweru jest posiadanie odpowiedniego zapięcia. Pozostawiając rower przypięty cienką linką narażamy się na utratę mienia. Najskuteczniejszym rodzajem zapięcia są U-locki (zapięcie w kształcie litery „U”, posiadające praktyczny uchwyt na ramę. Pałąki w tego typu zapięciach są grube na kilkanaście centymetrów i zrobione ze stali nierdzewnej) oraz łańcuchy (grube ogniwa, duży ciężar i ponadprzeciętna odporność na przecięcia). Ich cena jest wyższa niż zwykłej linki, jednak dużo bardziej skuteczna. Lepiej zapłacić 50-150 zł na lepsze zabezpieczenie niż stracić rower wart 1000- 2000 zł.

Policja zwraca uwagę również na to, aby przypinać rowery do przytwierdzonego, nieruchomego obiektu, jakim może być np. stojak rowerowy. Warto przypinać rower w miejscach dobrze oświetlonych i widocznych. Przed odejściem od pojazdu należy sprawdzić zapięcie, by się upewnić, że jest właściwie założone. Nie należy też oplatać linką jedynie koła, gdyż zdjęcie go zajmuje tylko chwilkę temu, co kradnie. Zdarza się, że ktoś przypnie rower do 1,5 metrowego słupka nie zastanawiając się nad tym, że wystarczy pojazd unieść i po prostu zdjąć linkę by ukraść naszą własność. Często też spotyka się rowery zapięte o oczko siatki. Mimo grubej linki, nasz rower można wówczas łatwo „oswobodzić” przecinając nawet nożem cienki drucik ogrodzenia. W przypadku wielu kradzieży króluje po prostu bezmyślność i niedocenienie złodzieja. Nie raz słyszy się, że ktoś nie przypina roweru, bo przecież ma już stary i pordzewiały. Tymczasem zdarzały się kradzieże także i takich jednośladów. Bezdomni chętnie „opiekują się” nimi wymieniając na złomowisku na gotówkę na alkohol.

Warto zwracać uwagę na to, kto wchodzi do naszej klatki schodowej. Często bez sprawdzenia, po usłyszeniu sygnały domofonu, wpuszczamy do środka różne osoby. W okresie wakacyjnym w części bloków pozostawione są otwarte drzwi do klatek, w tym również do piwnic, co w łatwy sposób umożliwia złodziejowi w dokonaniu kradzieży. Pamiętajmy, że nie każdy kto krzyczy w domofon „ulotki” faktycznie je roznosi. Nie po to płaci się za montaż domofonu, by później z niego nie korzystać.

Co robić, gdy ukradną ci rower?

Jeśli dojdzie do kradzieży roweru powinno się niezwłocznie zgłosić ten fakt na policję. W takiej sytuacji ważne jest, aby zabrać ze sobą dowód zakupu jednośladu. Czasem dzieje się tak, że mimo iż kupiliśmy rower w sklepie, to gdzieś zapodziały się od niego papiery. W takiej sytuacji warto jest spisać numer ramy jednośladu, jak również zrobić zdjęcie roweru. W sytuacji, kiedy funkcjonariusze policji znajdują jakiś rower na terenie miasta, od razu sprawdzają numer fabryczny. Jeśli rower nie figuruje w policyjnej bazie, gdyż jego strata nie została zgłoszona przez właściciela, to trafia on do biura rzeczy znalezionych, które to biuro znajduje się w Starostwie Powiatowym przy ul. Podleśnej 15 w Stalowej Woli.