Drogi sezon ogórkowy
Koniec lipca to czas robienia przetworów. Rozpoczął się czas kiszenia ogórków. Ceny, jakie proponują sprzedawcy są bardzo wysokie…
Rozpoczęły się parne dni. Do tego od czasu do czasu padający deszcz daje nadzieję, że plony będą większe. Tymczasem na stalowowolskim targu ceny kosmiczne. Jeśli ktoś ma ochotę na kiszone ogóreczki zimą, teraz będzie musiał zapłacić sporo za składniki. Za kilogram malutkich ogórków- a takie najlepiej nadają się do kiszenia i konserwowania- trzeba zapłacić na rynku 4 zł (w sklepach po ok. 3,90 zł). To sporo biorąc pod uwagę, że do litrowego słoika wchodzi ich ok. 60- 70 dkg. Do tego trzeba doliczyć chrzan- za kilogram trzeba dać około 10 zł i czosnek- główka od 1-1,5 zł. Koper, bez którego ogórki nie będą smaczne kosztuje około 2,5 za wiązkę. Niektórzy do słoików wkładają liście wiśni, czarnej porzeczki lub dębu, co nie ma tak naprawdę znaczenia dla procesu kiszenia i jakości ogórków. Ot, taka tradycja, zwłaszcza, że ten dodatek można zdobyć za darmo.
Na słabe zbiory ogórków narzekają również sami działkowcy.
- Ostatnie dni były ciepłe, ale w nocy mieliśmy bardzo niskie temperatury, a ogórki lubią ciepło. Nic więc dziwnego, że słabo rosły. Upały, które od 2 dni dają się nam we znaki wprawdzie przyspieszyły wzrost ogórków, ale powodują żółknięcie liści plus obfity wczoraj deszcz, mogą oznaczać rozwój wielu chorób i koniec sezonu. Liczę na to, że jeszcze zbiorę trochę plonów z mojej działki, bo kupować po 4 zł za kg nie mam zamiaru. Żeby starczyło dla całej mojej rodziny na całą zimę, musiałabym nabyć ze 25 kg. A to spory wydatek. Oprócz tego nigdy nie mamy pewności, czy ogórki nie były lane chemią, czyli jak mówi mój mąż- nie świecą nocą i czy dobrze się ukiszą. W zeszłym roku sąsiadce wszystkie ogórki z rynku po prostu zrobiły się jakieś takie ciapowate i nadawały się jedynie na zupę- mówi pani Hanna ze Stalowej Woli.
Jeśli ktoś planuje większe zakupy, lepiej udać się na giełdę do Rzeszowa czy Sandomierza, gdzie ceny ogórków są o połowę niższe.
Komentarze
Sprzedam ogorki bez oprysków po 3zł chetny ktos?
Panie i Panowie proponuje się wziąć za robotę. Chyba nie wiecie na czym polega uprawa ogórków i reszty warzyw. Jeśli ktoś myśli że wystarczy zasiać nasienie, zebrać i sprzedać to jesteście w błędzie. Większość "rodowitych" mieszkańców tego miasta, ma możliwości uprawy na wsiach skąd pochodzą, ale im sie zupełnie nie chce, lepiej jest pic piwko i chodzić na darmowe pierożki #polakibiedakicebulaki. W d****ch się poprzewracało od 500+.
Jeśli ktoś planuje większe zakupy, lepiej udać się na giełdę do Rzeszowa czy Sandomierza, gdzie ceny ogórków są o połowę niższe.
Zgadza się,bo wielu sprzedawców zwyczajnie jest pośrednikiem,który kupuje towar na giełdzie.
Tylko jakość tego towaru pozostawia bardzo wiele do życzenia...
Dobra zmiana wyjasni to wzmozonym popytem na rynkach swiatowych (tak jak o masle bredzili).
Prawda jest jednak brutalna. Zaczynamy placic za ten wyborczy socjal w kazdej dziedznie zycia. Ceny towarow i uslug WZRASTAJĄ LAWINOWO!!!
Niestety w handlu dominują produkty rolnictwa konwencjonalnego,a my jako konsumenci w ogóle nie zwracamy na to uwagi.Bądźmy świadomi!
Chcemy kupować duże i jakościowe produkty za niską cenę m.in.taką postawą przyczyniamy się do degradacji środowiska. Dopiero gdy nasze dzieci zapadają na alergie pokarmowe, zaczynają się poszukiwania produktów nie pryskanych i bez sztucznych nawozów, ale tego towaru jest jak na lekarstwo.Dlaczego tak się dzieje ? Rolnictwo ekologiczne jest pracochłonne, ma większe wymagania,a plony nie koniecznie będą w rozmiarach XXL.
Wielu rolników decyduje się na chemizację,bo jest wygodniej,szybciej i prościej ale czy taka postawa jest właściwa ? W ten sposób zabija się mikroorganizmy i wyjaławia glebę,a co ze zdrowiem konsumenta? Młodsi nie pamiętają jak wyglądały i jak smakowały owoce i warzywa 20-30 lat temu, ale czy starsi już o tym zapomnieli ?.
Drugą sprawą jest przyroda,która za sprawą rolnictwa konwencjonalnego bardzo ucierpiała, ten stan niestety będzie się pogłębiał. Bądźmy świadomi,że my jako konsumenci mamy na to ogromy wpływ - jest sprzedaż,bo jest popyt. Jak zmienić ten stan ? Jeżeli mamy swój kawałek ogródka to sprawa jest prosta,ale mieszkańcy blokowisk też nie muszą zostać skazani na to,co oferuje "wielki rynek". Wystarczy poszukać rolnika,który zechce "produkować" towary ekologiczne dla nas, takie działania podejmowane są w innych częściach naszego kraju np:"Paczka od rolnika". Jeżeli zdecydujemy się na taki krok,to sprawdźmy najpierw wiedze i świadomość rolnika,bo z tym niestety bywa różnie. Żadnej chemii przed,w trakcie i po zbiorach.
Dla chcących poprawy polecam książki Zbigniewa Przybylaka.
"Pola tętniące życiem" - kampania edukacyjna na rzecz ochrony różnorodności biologicznej w krajobrazie rolniczy, to projekt edukacyjny, którego celem jest podniesienie świadomości społecznej dotyczącej wartości przyrodniczej terenów rolniczych Polski oraz propagowanie działań prowadzących do jej zachowania. Film jest dostępny na kanale YOU TUBE.
Wina Tuska
Zwykle ogorki wielkosci takiej ze wejdzie dwa ogorki na wysokosc do sloika. Kupowalem tydzien temu na rynku
oj się wie co to jest ogóreczek i nie tylko
ogór to taki autobus
Masz rację i nie tylko wszędzie
ogórem można jezdzic wszędzie
bez żadnego odwracania__po 3-5 dniach od włożenia w słoiki(zależnie od temp.)-gdy ogórki puszczą soki(zmienią barwę)_dokręcam je na maxa i wynoszę do piwnicy__-i mogą stać tak 2 lata(sprawdzone)
Odwraca się. Po 7 dniach od włożenia do słoików - weki z ogórkami zagotowuję przez moment, aby przerwać proces kiszenia. I właśnie wtedy odwracam do wystygnięcia. A w zimie - pychota nie są kwaśnie i mają łagodny smak lata.
u mnie zawsze się odwraca, o co wam chodzi
Odwraca się od wczoraj
Odwraca się od wczoraj
Ogórki do kiszenia się odwraca ?????????
Od kiedy ?????????????
To wszystko przez małą ilość pszczół!
czemu chrzan jest taki drogi zawsze? przecież to chwast. wytłumaczcie mi to
a ja w warzywniaku koło swojego bloku mam ogorki po 3,30,koper po 1,50 wiazka chrzan po 12 a czosnek po 1,30
a gdzie by mi sie chciało isc na rynek
bzk !!
gdzie ty takie ceny widzial
bajki opowiadasz
ciekawe gdzie po 2.5 ? chyba takie byki co sie do niczego nie nadaja, ale do kiszenia to wielkich ogórów sie nie daje.
Ogórki kupowalem po 2,50, koper po 1,50, chrzan 7 zl, czosnek po 1 zl i 30 sloikow jest za ok 50 zl