Niebezpieczna trasa dla rowerzystów
Radny Mariusz Kunysz poprosił o zajęcie się przez miasto sprawą drogi rowerowo- samochodowej na moście na Sanie. To trasa szybkiego ruchu, a nie bezpieczna ulica…
Radny zwrócił uwagę na bezpieczeństwo rowerzystów, którzy poruszają się po moście na Sanie (w stronę do i z Pysznicy). Jego zdaniem kierowcy jeżdżą tam zbyt szybko...
- Jestem częstym użytkownikiem dróg, ścieżek rowerowych, a szczególnie tej ścieżki, która prowadzi do ogrodu Hutnik II przez most na Sanie. Parę dni temu miał miejsce tragiczny wypadek śmiertelny. Rowerzysta został potrącony przez ciężarowy samochód i poniósł śmierć na miejscu. To jest jeden incydent dramatyczny, ale ja obserwuję, że w tym miejscu dochodzi do wielu kolizji i dobrze by było temu zapobiec
- mówi Mariusz Kunysz.[/p]Mariusz Kunysz podkreślił, że to, co odstrasza kierowców od zbytniego „naciskania na gaz” jest widok policji. Co jakiś czas można w tym rejonie zobaczyć radiowóz. Funkcjonariusze zatrzymają pojazdy, sprawdzają prędkość, kontrolują trzeźwość kierowców. Nie zatrzymują jednak rowerzystów, którzy potrafią jechać po moście, tuż obok rozpędzonych pojazdów nawet pod prąd.
[i]- Jadąc z tej górki przez most kierowcy samochodów prują 70- 80 km/h, a może nawet więcej. Jest to bardzo niebezpieczne miejsce, szczególnie dla rowerzystów, którzy często boją się korzystać z pasa rowerowego i wjeżdżają na chodnik co z kolei powoduje kolizje z pieszymi. Chciałbym żeby policja przyjrzała się temu miejscu, bo uważam, że to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Stalowej Woli- mówił radny.
Na odcinku od mostu do działek (Hutnik II) dochodziło na przestrzeni lat do różnych zdarzeń. Powody wypadków bywały różne. Najczęściej przyczyną było spożycie przez kierowcę alkoholu, wymuszanie pierwszeństwa lub nadmierna prędkość.
Radny Kunysz podkreślił, że niedawno był świadkiem sytuacji, kiedy nieomal doszło do kolejnej tragedii.
- Przed mostem jest ścieżka rowerowa przez jezdnię, czyli rowerzyści mogą swobodnie wjechać na ulicę i przejechać na drugą stronę. W praktyce nie można jednak tego robić, bo łatwo wpaść pod samochód. Widziałem osobiście rowerzystę, który się śpieszył i chciał skorzystać z tego prawa i o mało nie został zabity. On nie zwrócił uwagi na to, co jest po lewej stronie. Dobrze, że kierowca miał taki refleks i wyhamował- mówi Mariusz Kunusz.
Radny zaapelował do starosty oraz stalowowolskiej policji, aby zostały tam postawione odpowiednie znaki drogowe. Zaproponował również spotkanie radnych z przedstawicielami policji, aby wypracować rozwiązania, które zwiększą bezpieczeństwo rowerzystów.
W ubiegłym roku sygnalizowaliśmy staroście stalowowolskiemu problem dotyczący rowerzystów, którzy po obu stronach mostu jeżdżą bardzo różnie, nierzadko np. po ulicy pod prąd! Część korzysta z wyznaczonego na szosie pasa, część pędzi chodnikiem przepychając się między pieszymi, a nawet dzwoniąc na nich, by się przesunęli. Zaproponowaliśmy wówczas, żeby na jezdni pojawiły się strzałki obrazujące kierunek jazdy. Do tej pory strzałki nie pojawiły się...
Komentarze
~niżanka
Mam zachować ostrożność i ustępować miejsca pieszym? Czyli jak goście szli we 3 chodnikiem jeden obok drugiego to mam jechać za nimi i nie pyskować jak nie chcą zejść mi z drogi? Nie wolno wymijać pieszych na chodniku rowerem? Mało sprecyzowane są te przepisy i może się okazać że jadąc rowerem muszę truchtać za panami bo pan i władca - facet nie ma zamiaru iść po jednej stronie chodnika a szpalerem z kolesiami. Mam schodzić z roweru i poprosić na kolanach o przejazd? Cieszę się że nie masz prawa jazdy!
Mam zachować ostrożność i ustępować miejsca pieszym? Czyli jak goście szli we 3 chodnikiem jeden obok drugiego to mam jechać za nimi i nie pyskować jak nie chcą zejść mi z drogi? Nie wolno wymijać pieszych na chodniku rowerem? Mało sprecyzowane są te przepisy i może się okazać że jadąc rowerem muszę truchtać za panami bo pan i władca - facet nie ma zamiaru iść po jednej stronie chodnika a szpalerem z kolesiami. Mam schodzić z roweru i poprosić na kolanach o przejazd?
Kunysz .będziesz jeździł mniej bo odwołano Cię z Zarządu Hutnik II razem z Małkiewiczem za machloje A więc jesteś bezpieczny.
do kabi. Z calym szacunkiem przeczytaj dokladnie art. 26 prawa drogowego. Pozdrawiam
do olo, niestety nie masz racji, z chodnika można korzystać w szczególnym przypadku, np. jak jest burza
Dobre praktyki bezpieczeństwa i wygody wszystkich uczestników ruchu. W zależności od rzeczywistych predkości (nie na znakach) samochodów na drogach:
Drogi z predkoscia ponad 50 km/h - sciezka odseparowana od jezdni.
Drogi z predkoscia ponizej 50 km/h - sciezka jako pas czerwonego asfaltu przy jezdni.
Drogi z predkoscia ponizej 35 km/h (osiedlowe) - nie warto budowac osobnej sciezki.
Jeżeli już budujemy ścieżkę to:
Tereny podmiejskie - ciągi pieszo rowerowe.
Tereny miejskie (z dużą ilością pieszych) - drogi rowerowe na jezdni lub odsunięte od chodnika.
do krzysiu ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.Pozdro dla policjanta ktory nie zna podstaw kodeksu drogowego. Zdarzenie na okulickiego naprzeciwko bylego aldika.
dla niżanki; .5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
7. Kierujący rowerem może jechać lewą stroną jezdni na zasadach określonych dla ruchu pieszych w przepisach art. 11 ust. 1-3, jeżeli opiekuje się on osobą kierującą rowerem w wieku do lat 10
do nizanka. Moze korzystac, reguluje to artykul 26 prawa o ruchu drogowym.A tak na marginesie ostatnio bylem swiadkiem kolizji drogowej z udzialem rowerzystki w ktorym pan policjat twierdzil ze po chodniku jezdzic rowerem nie wolno. Kiedy powiedzialem mu ze przepisy na to pozwalaja stwierdzil ze nie mam racji.Oto mamy obraz znajomosci przepisow przez strozow prawa.
U nas wcale nie ma ścieżek rowerowych. Czy w takim przypadku rowerzysta moźe korzystać z chodnika dla pieszych? Wie ktoś co o tym mówią przepisy ruchu drogowego? Ostatnio jak zadzwoniłam dzwonkiem że chcę ominąć panów idących jednym rzędem w poprzek chodnika to mi się oberwało. Czy słusznie? Tu jest taki ruch na ul. Sandomierskiej że boję się jeździć ulicą. Tylko bez żartów, proszę o prawdziwe dane na ten temat.
Nom exx marszałek zdrajca cholewinśki przed wyborami obiecał głupiej chołocie która mu zawierzała że wybuduje most na chłopską wolę i co teraz już chce uciekać do parlamentu euopejskigo
panie kunysz statystyki ile było incydentow bo tak sobie mowic ze jest niebezpiecznie może każdy .Sprawa która porusza bezradny to nie jest w gesti miasta !!!!piszecie ze gdzies cos ktoś widział a tak naprade niebezpieczne sytuacje stwarzają najczęściej rowerzyści !!!!konkrety maja być nie gdybanie!!!!!!!
Dokladnie z jednej strony zrobic chodnik z drugiej strony dwu pasmowa uliczke dla rowerow i po krzyku . Dzialkowicze jezdza chodnikami ulica ! Pchaja sie wszedzie nie da sie spokojnie przejsc . Co wiecej ci starsi ludzie uwazaja ze im tak wolno ! Bo sa starsi . Najwyzsza pora zeby tam ktos zrobil porzadek
Miasto to nie autostrada jak się co niektorym kierowcom wydaje, jak za szybko 50km/h to do 30 km/h zmniejszyć zawęzić drogę to skutkuje wolniejsza jazdą kierowcow. A w newralgicznych miejscach zrobic progi zwalniające, do tego czeste patrole powinny załatwić sprawę.
A rozwiązanie jest banalnie proste, wystarczy po jednej stronie mostu zrobić pas ruchu dla rowerzystów najlepiej po tej z ktorej jest sciezka rowerowa, a po drugiej chodnik dla pieszych włączając w szerokość tych ciągów pas ruchu rowerzystów. Obie strony będą miały szeroko i i bezstresowo. Wystarczy sprawę odpowiednim służbom zgłosić niech troszkę zainwestują. Nasza Policja tez widzi proste rozwiozanie a przynajmniej rzecznik prasowy KPP, przecież można jeżeli ktoś się czuje zagrozony na tym odcinku rower przeprowadzić ten kawałek, podoba mi sie ten tok rozumowania 😆, w końcu rower służy do pchania nie do jazdy.
A rozwiązanie jest banalnie proste, wystarczy po jednej stronie mostu zrobić pas ruchu dla rowerzystów najlepiej po tej z ktorej jest sciezka rowerowa, a po drugiej chodnik dla pieszych włączając w szerokość tych ciągów pas ruchu rowerzystów. Obie strony będą miały szeroko i i bezstresowo. Wystarczy sprawę odpowiednim służbom zgłosić niech troszkę zainwestują. Nasza Policja tez widzi proste rozwiozanie a przynajmniej rzecznik prasowy KPP, przecież można jeżeli ktoś się czuje zagrozony na tym odcinku rower przeprowadzić ten kawałek, podoba mi sie ten tok rozumowania 😆, w końcu rower służy do pchania nie do jazdy.
dzisiaj na tej trasie debil dostawczakiem zaparkował na scieżce pieszo rowerowej, oczywiście rst
Ludzie, ogarnijcie się. Pierwszeństwo dla pieszych i rowerzystów to paradoksalnie duże dla nich zagrożenie. Myślą, że są bezpieczni na przejściu - przecież nie są! Wchodzą bezczelnie nie patrzą, a samochód nie zatrzyma się w miejscu. Dla takich jak ~Jan to lepiej gdyby samochodów nie było wcale. Wtedy byłby szczęśliwy
Jak PiS wybuduje lokalne drogi z nowego podatku w paliwie - będzie bezpieczniej - bo samochody będą jeździły jeszcze szybciej. Dobra zmiana
Rowerzysta nie ma pierwszeństwa zanim wjedzie na przejazd dla rowerów (z wyjątkiem gdy jet to przejazd leżący na drodze poprzecznej dla pojazdów). Niech Pan Kunysz doczyta ustawę. Rowerzyści nie mają pierwszeństwa na przejeździe rowerowym przed pojazdami dojeżdżającymi do niego z lewej lub prawej strony. Niestety wjeżdżają na przejazd zupełnie nie licząc się z konsekwencjami dla nich bardziej przykrymi. Szybko jadący rowerzysta pojawia się na przejeździe w sposób trudny do zauważenia i nawet gdy ma pierwszeństwo to naraża siebie nie zachowując szczególnej ostrożności - a większość jej nie zachowuje.
Jakoś rowerzyści nie widzą nic niebezpiecznego jak wjeżdżają na przejścia dla pieszych z dużą prędkością lub skręcają bez sygnalizowania ręką zamiaru skrętu i nawet nie odwracają się czy mogą ten manewr zrobić bezpiecznie. Na ulicy czują się super bezpiecznie, a na ścieżce nie? Doprawdy dziwne...
"Trasa szybkiego ruchu"? Panie Mariuszu Kunyszu, wie pan co pan gada? To droga jak każda inna w terenie zabudowanym z ograniczeniem do 50 km/h. A że jeżdżą za szybko to fakt...
Auta jedżdżą za szybko, to jedna sprawa.
Druga to samo zachowanie rowerzystów. Sami się proszą o wypadek. Przykład z dzisiaj. Godzina 6.50 ruch spory, rowerzystka jedzie od strony Pysznicy. Przejechała most i w miejscu gdzie jest przejście dla pieszych ręka w lewo i skręca w poprzek drogi. BEZ JAKIEGOKOLWIEK UPEWNIENIA SIĘ, ŻE NIC NIE JEDZIE. Spojrzała, jak już była w połowie przejazdu. Czy by 70 czy 50 jechał, nie zdąży człowiek zareagować jak mu taka idiotka wjedzie przed maskę.
Często jeżdżę tamtędy i nie ma tygodnia był nie był świadkiem podobnych "ekscesów".
~andre
Przed każdym przejściem i przejazdem ścieżki rowerowej z droga powinna byc szykana. Zapobiegła by bezposredniemu wjechaniu rowerzysty na jezdnię. A to teraz jest w wiekszosci przyczyna wypadków. Rowerzyści najpierw skręcaja a później patrza czy droga jest wolna.... tylko ci się wydaje,to uderzenie powoduje że łeb odwracają
Przed każdym przejściem i przejazdem ścieżki rowerowej z droga powinna byc szykana. Zapobiegła by bezposredniemu wjechaniu rowerzysty na jezdnię. A to teraz jest w wiekszosci przyczyna wypadków. Rowerzyści najpierw skręcaja a później patrza czy droga jest wolna....