Nadsańskie błonie w końcu doczekają się zmian. Już w przyszłym roku będziemy mogli tu odpocząć, odetchnąć i skorzystać z różnych form rekreacji.Inwestycję chcą wykonać trzy firmy. Miasto ma na ten cel 11 mln zł.
45 hektarów obszaru nad Sanem w Stalowej Woli zmieni się nie do poznania. Teren ten zostanie zagospodarowany, a każdy mieszkaniec z pewnością znajdzie tu miejsce dla siebie. Co ważne, zastosowane tu rozwiązania będą ekologiczne, bo teren ten jest zalewowy i objęty obszarem „Natura 2000”.
Plaża nad Sanem
Największą atrakcją z pewnością będzie plaża z drewnianym tarasem zlokalizowana nieopodal ogrodu Krokus. To tu będziemy mogli w ciepłe letnie dni przyjść odpocząć na kocu. Ale niestety nie zaczerpniemy kąpieli, bo ta będzie w dalszym ciągu zabroniona. Ale za to widoki będziemy mogli podziwiać z tarasów widokowych zlokalizowanych przy plaży. W tej części nadsańskich błoni pojawi się także plac zabaw dla starszych dzieci.
Aktywny wypoczynek
Nad Sanem pojawią się ścieżki do biegania i spacerów. Swoje miejsce będą mieli także rowerzyści. A dla tych co wolą odpoczynek z kawałkiem pysznego jedzenia, będą miejsca do grillowania. Nie zabraknie łąk kwietnych, a w dbałości o przyrodę pojawią się budki lęgowe dla ptaków i hotele dla owadów. W planach ma już organizację imprez plenerowych.
Poza wypoczynkiem pomyślano także o elementach aktywności sportowej. Powstanie Zielone Boisko, gdzie będą prowadzone zajęcia sportowe. Obok powstanie boisko wielofunkcyjne, plażowe połączone z placem zabaw. Powstanie także siłownia zewnętrzna.
Kto wykona inwestycję?
Całość kosztów realizacji tego zadania miasto oszacowało na 11 mln zł. Póki co trwa analiza ofert. Do przetargu przystąpiły trzy firmy. Najtańszą propozycję złożyła firma Apis' z Jarosławia, która zaproponowała wykonanie inwestycji za 10,2 mln zł. Nieco więcej, bo ponad 10,5 mln zł zaproponowała firma Paru M' ze Starego Sącza. Najwięcej, bo 12 mln zł, zaproponowała lubelska firma Garden Designers.
Nową jakością na nadsańskich błoniach będziemy mogli się cieszyć już w listopadzie przyszłego roku.
@F16
Oo, jak mi się podoba twój wpis. Widać, że twoja podświadomość podaje ci dobre myśli, a ty chyba nawet ich nie dostrzegasz... Zastanów się, bo chyba warto posłuchać swego "wyższego wewnętrznego głosu"...
@W czym był lepszy? W lansie? W wydawaniu niezarobionych? Aby się tylko bezrozumnej gawiedzi przypodobac? Szlęzak nie był moim idolem, ale przynajmniej dla miasta zarabiał, wiedział, że nie można wydać więcej niż się zarobiło. A Nadbereżny? Wali go budżet miasta, chodzi o szybki zysk w postaci poparcia przez tępaków, którzy o ekonomii pojęcia nie.mają, tylko patrzą na "świecidełka". No, takie mamy w Stalowej społeczeństwo...
Wszyscy prawie przeciw ,ale dlaczego dajmy szansę temu projektowi .W innych miastach też się coś dzieje,ale tylko u nas PO-wcy mają dużo do powiedzenia.Dlaczego bo sami nic nie zrobili BOLI!!!!Nikogo nie chcę obrazic bo nie lubię.Wolałabym aby wszyscy się dogadywali . Ja też nie popieram wszystkich decyzji naszego prezydenta Stalowej Woli
nikt nie jest idealny . Słyszałam,że nasz PREZYDENT wysoko mierzy i to jet jego 1-sza i ostatnia kadencja a potem WARSZAWA I SEJM a szkoda bo był lepszy niż SZLĘZAK DUUUŻO LEPSZY
Pokażemy jak obecna ekipa rządząca Stalową Wolą realizuje politykę kadrową PiS-u, której symbolem stał się współpracownik ministra Macierewicza Bartłomiej Misiewicz. Od jego nazwiska i nazwy partii cała formacja została nazwana pisiewicze.
Kim jest typowy pisiewicz? To po pierwsze osoba zasłużona dla PiS-u. Zasługi nie muszą polegać na zrobieniu czegoś konkretnego. Wystarczy być członkiem rodziny lub tylko znajomym kogoś z PiS-u. Po drugie za te zasługi dostaje się pracę, a w pewnych przypadkach stanowisko nawet dość eksponowane. Po trzecie wreszcie do objęcia tego stanowiska nie są wymagane wiedza, kompetencje ani doświadczenie w pracy na takich stanowiskach. Po tych wyjaśnieniach pora na przedstawienie pierwszego stalowowolskiego pisiewicza. Przedstawimy pokrótce obecnego prezesa miejskiej spółki Miejski Zarząd Budynków Tomasza Gunię. Jest to pisiewicz w czystej postaci. Przypatrzmy się zatem dlaczego tak jest.
Zasługi pana Guni dla PiS-u są bardzo konkretne. W okresie kampanii wyborczej dwa lata temu pan Gunia był bardzo aktywny w pisaniu w internecie paszkwilanckich tekstów na ówczesnego prezydenta Andrzeja Szlęzaka. Nawet potem gdzieś napisał, że jego zawód to “krytykant” (tak w oryginale). Nagrodą za tą czarną robotę okazało się stanowisko prezesa MZB. Czy pan Gunia miał do objęcia takiego stanowiska jakąś o tym wiedzę? Nie! Czy miał na takie stanowisko odpowiednie wykształcenie? Nie! Czy miał do tego jakieś doświadczenie? Nie! Zanim został prezesem był dłuższy czas bezrobotny. Nie bawiono się w żadne pozory, że może zanim prezes to wcześniej popracowałby na jakimś stanowisku kierownika. Nic z tych rzeczy. Od razu prezes i już. No i pan Gunia zaczął prezesować. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Od czasu objęcia funkcji Miasto musiało dołożyć do spółki 700 tysięcy złotych, bo inaczej pewnie trzeba by było ogłosić bankructwo. Czy prezes Gunia ma jakieś inne “osiągnięcia”? I owszem. W MZB była rada nadzorcza, ale ponoć tej radzie coś się nie widziało i chyba zażądała konkretów co do planów zarządzania spółką. Łatwo powiedzieć pokaż konkrety. A co zrobić jak się o tych konkretach nie ma pojęcia? Jednak prezes Gunia wybrnął z tej sytuacji znakomicie. Po prostu prezydent Nadbereżny, wykonujący czynności właściciela, radę nadzorczą zlikwidował. W ten sposób ustawowy organ powołany do kontroli poczynań prezesa Guni przestał istnieć. Teraz już się nikt nie czepia. Tylko mieszkańcy, członkowie wspólnot mieszkaniowych kręcą głową ze zdziwieniem, że na zebraniach wspólnot siedzi taki gość, który ani be, ani me, ani kukuryku. Pracownicy MZB pytani na tę okoliczność próbują tłumaczyć, że prezes jest nowy i musi się nauczyć. Jednak mieszkańcy dalej nie mogą zrozumieć jak to? Przecież jak się jest prezesem, to taki powinien nas uczyć, a nie my jego. Po tym wszystkim widać, że prezes Gunia jako pisiewicz w czystej formie, czyli nie mający żadnych kompetencji, żadnego doświadczenia i w ogóle nie mający pojęcia o takiej robocie w najwyższym stopniu zasłużył … No na co zasłużył? Oczywiście – zasłużył na podwyżkę! Normalnie w takich spółkach o podwyżkę występuje rada nadzorcza, ale jak już wiadomo tej przeszkody prezes Gunia już nie ma. Dlatego nic nie stało na przeszkodzie, żeby pan prezes sam wystąpił o podwyżkę dla siebie w kwocie podobno prawie trzech tysięcy złotych. I oczywiście prezydent Nadbereżny tę podwyżkę przyznał, bo jak inaczej? Za takie zasługi i sukcesy jak nie dać?! Prezes Gunia będzie teraz zarabiał prawdopodobnie ponad osiem tysięcy miesięcznie. To sporo jak na ledwie zipiącą spółkę, ale jak widać wielkie muszą być zasługi pana Guni dla PiS-u skoro się na taki skandal pozwala.
Wszystko co powyżej jednoznacznie wskazuje, że kariera pana Guni dopiero nabiera rozpędu. Na szczęście póki co nie grozi, że zostanie szefem jakiejś stadniny, bo pewnie wszystkie konie szybko by szlag trafił i wtedy dopiero prezes Gunia wystąpiłby o podwyżkę dla siebie. Na szczęście dla niego i nie koniecznie na szczęście dla miasta jest jeszcze parę funkcji, które pan Gunia jako pisiewicz w czystej formie mógłby objąć w Stalowej Woli. Na pewno może być pewny przychylności prezydenta Nadbereżnego, a co dalej czas pokaże. A swoją drogą, co takiego wie pan Gunia, że prezydent Nadbereżny to wszystko tak gładko łyka?
dojna zmiana pisowska, 350 tys. dla szefowej MZK, ile zarobił ten Piasecki, koryciarze na ile nas łupicie, ile razem kosztujecie Gunio, Sagatoski i ze 200 innych?
@Rumak
Podaj argumenty!
Działasz tak samo jak wszyscy dotąd zwolennicy PiS-u. WYARGUMENTUJ swój punkt widzenia, tak jak robi to "opozycja - używając Twojego nazewnictwa...".
Potrafisz? Więc broń posunięć swojego idola. Z rozliczeniem finansowym, prosimy...!
Przeczytałem wszystkie komentarze. Napiszę jedno.
Ta stalowowolska "totalna opozycja" to totalne chamstwo.
I ci ludzie dziwią się, że społeczeństwo odsunęło ich od władzy?
@Kondziu
Po co pytasz? Przecież pewnie wiesz, że wyznawcy LN nie pytają. Oni wierzą... Tak samo jak pozostali z pisowskiego elektoratu. Im nawet nie pojawia się w pustych głowach i ciasnych rozumkach, żeby o coś pytać... Oni myślą, że "świecidełka" wieszane przez pisowców kosztują tyle ile zerwanie gruszki z drzewa (już nawet nie wspominamm o tej przysłowiowej wierzbie...).
I LN, jako pisior, doskonale o tym wie. I to wykorzystuje...!
~Ro Ka A kto utrzyma ta inwestycje ? Zdajesz sobie sprawę ze na to trzeba będzie wziąć 3,5 mln kredytu ? A pózniej z 1,5 mln rocznie będzie kosztowało utrzymanie tego !!!!
Jak nie bedzie mozna napić się kulturalnie piwa (ale tak serio kulturka pełna żadnego darcia mordy , sajgonu i wypoczynku w stercie puszek/butelek) to inwestycja do D!
Brawo panie prezydencie!!!!! A krytykują zawsze i wszystko tylko ci co sami nic nie robią i im zawsze jest żle : zrobić to żle a i nie zrobić też żle !!!
Zamierzenie OK! ale dla kulturalnych ludzi. Pójdzie tam paru w stanie wskazującym i rozp...... wszystko co napotkają. Mamy tego dowód - zniszczone kolorowe donice z kwiatami, ile dni utrzymały się w nienaruszonym stanie. Czarno to widzę, aczkolwiek zamysł jest ciekawy. Oby tylko nie były to wyrzucone pieniądze....
@KOSA
O właśnie! Króciutko, ale prawdziwie.
Tylko, że to nie jest prawdziwy gospodarz. Bo prawdziwy gospodarz, myśli coprawda o "poprawie codziennego życia mieszkanców", chce by mieli gdzie wytchnąć, odpocząć i tego chyba nikt nie neguje. Ale prawdziwy gospodarz NAJPIERW znajduje nowe źródła DŁUGOCZASOWYCH dochodów, by można było te udugodnienia udźwignąć nie czyniąc wyrwy finansowej dla budżetu w przyszłości. I tu właśnie wychodzi, że Nadbereżny NIE JEST PRAWDZIWYM GOSPODARZEM, bo on tylko potrafi wydawać, w dodatku nie swoje (zarobione dla budżetu), tylko POŻYCZONE, aby gawiedź która ma na niego znów zagłosować, była zadowolona.
To tak gwoli uzupełnienia...
Moim skromnym zdaniem te pieniądze lepiej przeznaczyć na uzbrojenie nowych terenów pod inwestycje. Tak robi prawdziwy gospodarz myśli o przyszłości a nie wydaje pożyczone pieniądze na piwo.
żeby ktoś chciał tu wrócić, to oprócz pracy (tu można własną działalność założyć) jeszcze musi być chociaż gdzie wyjść na spacer... Co prawda mi te projekty się nie podobają, są za drogie i mam wrażenie że szybko się zniszczą, wolałbym więcej wolności, uporządkowanie terenu, pozwolenie na konsumpcje alkocholu, wyznaczone miejsca na OGNISKA a nie grille, tak jak np w Eger, centrum doliny pięknej Pani- tam tak jest w parku, można palić ognisko, można legalnie pić, w środku miasta... dla porównniana legalnie pić można również w stolicy austrii - Wiedniu
~Kosa - akurat o tym prezio się wypowiadał, że ryzyko zalewania ma być brane pod uwagę przy projektowaniu (projekt i materiały rozumiem odporne na tego typu zagrożenie) - ale u nas to bez przesady, prawdziwa powódź pojawiła się tam raz od x lat, także tego bym się nie obawiał (nawet po zalewie, myślę, że nie będzie problemu z naprawą itp. jak się to odpowiednio przemyśli).
Bardziej to ja się boję tego chuligaństwa, co na mieście niczemu nie przepuści, więc co dopiero tam na "zadupiu" - kto i jak to będzie pilnował?
Ciekawe czy znajdzie się ubezpieczyciel tego zalewowego terenu i ile to będzie kosztowało nas rocznie, nie mówiąc o kosztach utrzymania tego terenu.
Proszę na ten temat niech się wypowie Prezydent Lech. N.
Jeśli mam głosować na tych co tu głupoty i hejt wypisują, a potem ładnie opozycja na plakacie przed wyborami, to dziękuję. Nie warto. Chamstwo w czystej postaci.
@Porra
Jeśli LN robi coś pozytywnego i mądrze, to go chwalę. Kilka razy się zdarzyło. Ale to nie moja wina, że niezbyt często daje do tego powody.
A co do internetowego trollingu, to radę już Ci dał vielitz, żeby sobie poczytać. Dołaczam się więc do rady.
~Tet - prezydent robi duże show, ale to wcale nie oznacza, że ostro pracuje - wydawanie kasy i inwestowanie w przyjemności na kredyt to naprawdę nie jest osiągnięcie, serio. Nie powiem, zapewnienie przyjemnego mieszkania w mieście to zdecydowanie jeden z celów zarządzania miastem, szkoda, że dla obecnego prezia jest to priorytet na którym się prawie całkowicie skupia, a powinno być to raczej coś w stylu tematów pobocznych. To jest mój zarzut i to jest moje ALE.
Faktycznie jednak, w odróżnieniu od poprzedników, ten zdecydowanie potrafi lepiej spełniać miejskie zachcianki (tzn. na razie większość to plany i obietnice, ale zakładam, że większa część z tego zostanie zrealizowana, skoro udało się załatwić dofinansowania itp.).
@Tet
Prezydent pracuje? Chyba żartujesz. Niszczy miasto w długiej perspektywie czasowej, zadłużając je niemiłosiernie. Ale tacy jak ty nie są w stanie tego objąć swoim małym, ciasnym rozumkiem.
A co do twoich inwektyw, to bydlakiem raczej ty jesteś, skoro posługujesz się tylko takimi argumentami, jak te poniżej.
Do MrRopuch. Zacytuję pewną sentencję którą kieruję sie w żuciu od lat a którą Ci dedykuję:" Każdy ma prawo miec swoje zdanie i każdy ma prawo miec je w d..-ie".
Komentarze
@F16
Oo, jak mi się podoba twój wpis. Widać, że twoja podświadomość podaje ci dobre myśli, a ty chyba nawet ich nie dostrzegasz... Zastanów się, bo chyba warto posłuchać swego "wyższego wewnętrznego głosu"...
@W czym był lepszy? W lansie? W wydawaniu niezarobionych? Aby się tylko bezrozumnej gawiedzi przypodobac? Szlęzak nie był moim idolem, ale przynajmniej dla miasta zarabiał, wiedział, że nie można wydać więcej niż się zarobiło. A Nadbereżny? Wali go budżet miasta, chodzi o szybki zysk w postaci poparcia przez tępaków, którzy o ekonomii pojęcia nie.mają, tylko patrzą na "świecidełka". No, takie mamy w Stalowej społeczeństwo...
Brawo panie prezydencie,tak trzymaj dalej i niesłuchaj szczekania kundli pisowskich.Stalowa Wola pięknieje.
Wszyscy prawie przeciw ,ale dlaczego dajmy szansę temu projektowi .W innych miastach też się coś dzieje,ale tylko u nas PO-wcy mają dużo do powiedzenia.Dlaczego bo sami nic nie zrobili BOLI!!!!Nikogo nie chcę obrazic bo nie lubię.Wolałabym aby wszyscy się dogadywali . Ja też nie popieram wszystkich decyzji naszego prezydenta Stalowej Woli
nikt nie jest idealny . Słyszałam,że nasz PREZYDENT wysoko mierzy i to jet jego 1-sza i ostatnia kadencja a potem WARSZAWA I SEJM a szkoda bo był lepszy niż SZLĘZAK DUUUŻO LEPSZY
Pokażemy jak obecna ekipa rządząca Stalową Wolą realizuje politykę kadrową PiS-u, której symbolem stał się współpracownik ministra Macierewicza Bartłomiej Misiewicz. Od jego nazwiska i nazwy partii cała formacja została nazwana pisiewicze.
Kim jest typowy pisiewicz? To po pierwsze osoba zasłużona dla PiS-u. Zasługi nie muszą polegać na zrobieniu czegoś konkretnego. Wystarczy być członkiem rodziny lub tylko znajomym kogoś z PiS-u. Po drugie za te zasługi dostaje się pracę, a w pewnych przypadkach stanowisko nawet dość eksponowane. Po trzecie wreszcie do objęcia tego stanowiska nie są wymagane wiedza, kompetencje ani doświadczenie w pracy na takich stanowiskach. Po tych wyjaśnieniach pora na przedstawienie pierwszego stalowowolskiego pisiewicza. Przedstawimy pokrótce obecnego prezesa miejskiej spółki Miejski Zarząd Budynków Tomasza Gunię. Jest to pisiewicz w czystej postaci. Przypatrzmy się zatem dlaczego tak jest.
Zasługi pana Guni dla PiS-u są bardzo konkretne. W okresie kampanii wyborczej dwa lata temu pan Gunia był bardzo aktywny w pisaniu w internecie paszkwilanckich tekstów na ówczesnego prezydenta Andrzeja Szlęzaka. Nawet potem gdzieś napisał, że jego zawód to “krytykant” (tak w oryginale). Nagrodą za tą czarną robotę okazało się stanowisko prezesa MZB. Czy pan Gunia miał do objęcia takiego stanowiska jakąś o tym wiedzę? Nie! Czy miał na takie stanowisko odpowiednie wykształcenie? Nie! Czy miał do tego jakieś doświadczenie? Nie! Zanim został prezesem był dłuższy czas bezrobotny. Nie bawiono się w żadne pozory, że może zanim prezes to wcześniej popracowałby na jakimś stanowisku kierownika. Nic z tych rzeczy. Od razu prezes i już. No i pan Gunia zaczął prezesować. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Od czasu objęcia funkcji Miasto musiało dołożyć do spółki 700 tysięcy złotych, bo inaczej pewnie trzeba by było ogłosić bankructwo. Czy prezes Gunia ma jakieś inne “osiągnięcia”? I owszem. W MZB była rada nadzorcza, ale ponoć tej radzie coś się nie widziało i chyba zażądała konkretów co do planów zarządzania spółką. Łatwo powiedzieć pokaż konkrety. A co zrobić jak się o tych konkretach nie ma pojęcia? Jednak prezes Gunia wybrnął z tej sytuacji znakomicie. Po prostu prezydent Nadbereżny, wykonujący czynności właściciela, radę nadzorczą zlikwidował. W ten sposób ustawowy organ powołany do kontroli poczynań prezesa Guni przestał istnieć. Teraz już się nikt nie czepia. Tylko mieszkańcy, członkowie wspólnot mieszkaniowych kręcą głową ze zdziwieniem, że na zebraniach wspólnot siedzi taki gość, który ani be, ani me, ani kukuryku. Pracownicy MZB pytani na tę okoliczność próbują tłumaczyć, że prezes jest nowy i musi się nauczyć. Jednak mieszkańcy dalej nie mogą zrozumieć jak to? Przecież jak się jest prezesem, to taki powinien nas uczyć, a nie my jego. Po tym wszystkim widać, że prezes Gunia jako pisiewicz w czystej formie, czyli nie mający żadnych kompetencji, żadnego doświadczenia i w ogóle nie mający pojęcia o takiej robocie w najwyższym stopniu zasłużył … No na co zasłużył? Oczywiście – zasłużył na podwyżkę! Normalnie w takich spółkach o podwyżkę występuje rada nadzorcza, ale jak już wiadomo tej przeszkody prezes Gunia już nie ma. Dlatego nic nie stało na przeszkodzie, żeby pan prezes sam wystąpił o podwyżkę dla siebie w kwocie podobno prawie trzech tysięcy złotych. I oczywiście prezydent Nadbereżny tę podwyżkę przyznał, bo jak inaczej? Za takie zasługi i sukcesy jak nie dać?! Prezes Gunia będzie teraz zarabiał prawdopodobnie ponad osiem tysięcy miesięcznie. To sporo jak na ledwie zipiącą spółkę, ale jak widać wielkie muszą być zasługi pana Guni dla PiS-u skoro się na taki skandal pozwala.
Wszystko co powyżej jednoznacznie wskazuje, że kariera pana Guni dopiero nabiera rozpędu. Na szczęście póki co nie grozi, że zostanie szefem jakiejś stadniny, bo pewnie wszystkie konie szybko by szlag trafił i wtedy dopiero prezes Gunia wystąpiłby o podwyżkę dla siebie. Na szczęście dla niego i nie koniecznie na szczęście dla miasta jest jeszcze parę funkcji, które pan Gunia jako pisiewicz w czystej formie mógłby objąć w Stalowej Woli. Na pewno może być pewny przychylności prezydenta Nadbereżnego, a co dalej czas pokaże. A swoją drogą, co takiego wie pan Gunia, że prezydent Nadbereżny to wszystko tak gładko łyka?
dojna zmiana pisowska, 350 tys. dla szefowej MZK, ile zarobił ten Piasecki, koryciarze na ile nas łupicie, ile razem kosztujecie Gunio, Sagatoski i ze 200 innych?
@Rumak
Podaj argumenty!
Działasz tak samo jak wszyscy dotąd zwolennicy PiS-u. WYARGUMENTUJ swój punkt widzenia, tak jak robi to "opozycja - używając Twojego nazewnictwa...".
Potrafisz? Więc broń posunięć swojego idola. Z rozliczeniem finansowym, prosimy...!
Przeczytałem wszystkie komentarze. Napiszę jedno.
Ta stalowowolska "totalna opozycja" to totalne chamstwo.
I ci ludzie dziwią się, że społeczeństwo odsunęło ich od władzy?
@Kondziu
Po co pytasz? Przecież pewnie wiesz, że wyznawcy LN nie pytają. Oni wierzą... Tak samo jak pozostali z pisowskiego elektoratu. Im nawet nie pojawia się w pustych głowach i ciasnych rozumkach, żeby o coś pytać... Oni myślą, że "świecidełka" wieszane przez pisowców kosztują tyle ile zerwanie gruszki z drzewa (już nawet nie wspominamm o tej przysłowiowej wierzbie...).
I LN, jako pisior, doskonale o tym wie. I to wykorzystuje...!
~Ro Ka A kto utrzyma ta inwestycje ? Zdajesz sobie sprawę ze na to trzeba będzie wziąć 3,5 mln kredytu ? A pózniej z 1,5 mln rocznie będzie kosztowało utrzymanie tego !!!!
Jak nie bedzie mozna napić się kulturalnie piwa (ale tak serio kulturka pełna żadnego darcia mordy , sajgonu i wypoczynku w stercie puszek/butelek) to inwestycja do D!
Błonia to moje ulubione miejsce do spacerów.
Po tej rewilatyzacji to dla mnie błonia stracą swój urok.
Brawo panie prezydencie!!!!! A krytykują zawsze i wszystko tylko ci co sami nic nie robią i im zawsze jest żle : zrobić to żle a i nie zrobić też żle !!!
Zamierzenie OK! ale dla kulturalnych ludzi. Pójdzie tam paru w stanie wskazującym i rozp...... wszystko co napotkają. Mamy tego dowód - zniszczone kolorowe donice z kwiatami, ile dni utrzymały się w nienaruszonym stanie. Czarno to widzę, aczkolwiek zamysł jest ciekawy. Oby tylko nie były to wyrzucone pieniądze....
@Pebe
Sioro nie wiesz o co chodzi, to tylko potwierdzasz, że idiotą to ty jesteś...
@KOSA
O właśnie! Króciutko, ale prawdziwie.
Tylko, że to nie jest prawdziwy gospodarz. Bo prawdziwy gospodarz, myśli coprawda o "poprawie codziennego życia mieszkanców", chce by mieli gdzie wytchnąć, odpocząć i tego chyba nikt nie neguje. Ale prawdziwy gospodarz NAJPIERW znajduje nowe źródła DŁUGOCZASOWYCH dochodów, by można było te udugodnienia udźwignąć nie czyniąc wyrwy finansowej dla budżetu w przyszłości. I tu właśnie wychodzi, że Nadbereżny NIE JEST PRAWDZIWYM GOSPODARZEM, bo on tylko potrafi wydawać, w dodatku nie swoje (zarobione dla budżetu), tylko POŻYCZONE, aby gawiedź która ma na niego znów zagłosować, była zadowolona.
To tak gwoli uzupełnienia...
Nie wiem o co chodzi idiotom , którzy negują wszystkie inicjatywy w mieście?
Moim skromnym zdaniem te pieniądze lepiej przeznaczyć na uzbrojenie nowych terenów pod inwestycje. Tak robi prawdziwy gospodarz myśli o przyszłości a nie wydaje pożyczone pieniądze na piwo.
@tet
Jak szukasz bydła to rozglądnij sie po swojej najbliższej rodzinie ☺
żeby ktoś chciał tu wrócić, to oprócz pracy (tu można własną działalność założyć) jeszcze musi być chociaż gdzie wyjść na spacer... Co prawda mi te projekty się nie podobają, są za drogie i mam wrażenie że szybko się zniszczą, wolałbym więcej wolności, uporządkowanie terenu, pozwolenie na konsumpcje alkocholu, wyznaczone miejsca na OGNISKA a nie grille, tak jak np w Eger, centrum doliny pięknej Pani- tam tak jest w parku, można palić ognisko, można legalnie pić, w środku miasta... dla porównniana legalnie pić można również w stolicy austrii - Wiedniu
~Kosa - akurat o tym prezio się wypowiadał, że ryzyko zalewania ma być brane pod uwagę przy projektowaniu (projekt i materiały rozumiem odporne na tego typu zagrożenie) - ale u nas to bez przesady, prawdziwa powódź pojawiła się tam raz od x lat, także tego bym się nie obawiał (nawet po zalewie, myślę, że nie będzie problemu z naprawą itp. jak się to odpowiednio przemyśli).
Bardziej to ja się boję tego chuligaństwa, co na mieście niczemu nie przepuści, więc co dopiero tam na "zadupiu" - kto i jak to będzie pilnował?
~Mieszkaniec głosuj na "dojną zmianę" i pozwalaj dalej im się okradać, komuchy i złodzieje
Q.rwa,kiedy ten pis odejdzie w pisdu.Tak jak kaczor podzielił polaków nie było nigdy.Nie pamiętam takich podziałów za Szlęzaka.
Ciekawe czy znajdzie się ubezpieczyciel tego zalewowego terenu i ile to będzie kosztowało nas rocznie, nie mówiąc o kosztach utrzymania tego terenu.
Proszę na ten temat niech się wypowie Prezydent Lech. N.
Jeśli mam głosować na tych co tu głupoty i hejt wypisują, a potem ładnie opozycja na plakacie przed wyborami, to dziękuję. Nie warto. Chamstwo w czystej postaci.
@Porra
Jeśli LN robi coś pozytywnego i mądrze, to go chwalę. Kilka razy się zdarzyło. Ale to nie moja wina, że niezbyt często daje do tego powody.
A co do internetowego trollingu, to radę już Ci dał vielitz, żeby sobie poczytać. Dołaczam się więc do rady.
~Tet - prezydent robi duże show, ale to wcale nie oznacza, że ostro pracuje - wydawanie kasy i inwestowanie w przyjemności na kredyt to naprawdę nie jest osiągnięcie, serio. Nie powiem, zapewnienie przyjemnego mieszkania w mieście to zdecydowanie jeden z celów zarządzania miastem, szkoda, że dla obecnego prezia jest to priorytet na którym się prawie całkowicie skupia, a powinno być to raczej coś w stylu tematów pobocznych. To jest mój zarzut i to jest moje ALE.
Faktycznie jednak, w odróżnieniu od poprzedników, ten zdecydowanie potrafi lepiej spełniać miejskie zachcianki (tzn. na razie większość to plany i obietnice, ale zakładam, że większa część z tego zostanie zrealizowana, skoro udało się załatwić dofinansowania itp.).
@Tet
Prezydent pracuje? Chyba żartujesz. Niszczy miasto w długiej perspektywie czasowej, zadłużając je niemiłosiernie. Ale tacy jak ty nie są w stanie tego objąć swoim małym, ciasnym rozumkiem.
A co do twoich inwektyw, to bydlakiem raczej ty jesteś, skoro posługujesz się tylko takimi argumentami, jak te poniżej.
W odróżnieniu od poprzedników prezydent ostro pracuje, stąd ten hejt. Nie ma innego sposobu, to szkalują bezpodstawnie. Bydło.
Do MrRopuch. Zacytuję pewną sentencję którą kieruję sie w żuciu od lat a którą Ci dedykuję:" Każdy ma prawo miec swoje zdanie i każdy ma prawo miec je w d..-ie".