Nie będzie już podtopień?

Skrzyżowanie ul. Bojanowskiej i Komisji Edukacji Narodowej, po większych opadach deszczu, jest notorycznie zalewane. Jest pomysł na rozwiązanie tego problemu...

W Stalowej Woli jest kilka takich miejsc, które po ulewach dosłownie zalane są wodą. Za każdym razem, po obfitych deszczach, strażacy mają ręce pełne roboty. Wodę trzeba wypompować, a teren doprowadzić użytku. Do niechlubnych miejsc, ciągle podtapianych, należy skrzyżowanie ul. Bojanowskiej i KEN.

- Od dłuższego czasu pracowaliśmy nad projektem, dzięki któremu woda deszczowa szybciej z tego miejsca mogłaby spływać. Opracowaliśmy projekt, w którym to skrzyżowanie łączy się z kanalizacją deszczową w ul. Przemysłowej (w ramach inwestycji, która była w tamtym roku prowadzona wspólnie z powiatem). Zostały wytworzone takie możliwości, żeby woda spływała z tego skrzyżowania w stronę osiedla Piaski do zbiorników retencyjnych, które się tam znajdują- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Według kosztorysu zadanie to miałoby kosztować nie więcej niż 74 tys. zł, bo jak podkreśla prezydent, zakres wykonywanych prac nie byłby duży. Prace w tym zakresie powinny potrwać około 2 tygodni. Najwięcej czasu pochłonie… załatwienie wszystkich formalności, bo droga, w granicach której dokonywane będą zmiany znajduje się w pasie dróg wojewódzkich.