Powiedział sąsiadce, że idzie się zabić
Policjanci ze Stalowej Woli interweniowali wobec 24-latka, który chciał targnąć się na swoje życie. Mężczyzna poinformował swoją sąsiadkę, że zamierza popełnić samobójstwo. Dzięki szybko przekazanej przez kobietę informacji i reakcji funkcjonariuszy, nie doszło do tragedii.
Wczoraj po południu do dyżurnego ze Stalowej Woli zadzwoniła mieszkanka naszego miasta, która poinformowała, że jej sąsiad zamierza popełnić samobójstwo. Policjanci natychmiast pojechali na ulicę Siedlanowskiego w Stalowej Woli, gdzie według zgłoszenia miał znajdować się mężczyzna. Funkcjonariusze znaleźli tego człowieka. Był on pod wpływem alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznał, że chciał popełnić samobójstwo.
24-latek został przekazany pod opiekę lekarzy. Policjanci wyjaśniają przyczyny, dla których 24-latek chciał się targnąć na swoje życie.
KPP
Komentarze
Idę się zabić, za chwilę skoczę z dachu wieżowca za KFC.
Sasiadka w koncu da mu,,dupy" i przestanie ja straszyc ze zabije sie.
a co to za problem sie wyłączyć z matrixa
Na sobie miał buty taktyczne, tylko taktykę miał h.jową
Gratulacje dla nachta za szczesliwe zakonczenie wyprawy autobusem na dworzec w Hamburgu. Przygoda zycia, czytalo sie z wypiekami na twarzy 😂
Jak by się chciał zabić, zrobił by to po cichu nikomu nie mówiąc.
Może jednak chciał skoczyć ale nie miał nikogo kto by po nim zapłakał? Sąsiadka zamiast uronić łzę, wzięła i zadzwoniła po gliny.
Chciał na siebie zwrócić uwagę...sąsiadki Nie wyszło Zwrócił na siebie uwagę psychiatrów Życie jest jak pudełko czekoladek , nigdy nie wiesz na co trafisz
maszynista- Jak zobaczy twój ryj to jednak skoczy
nie wszyscy zauważają nieustające pasmo sukcesów "dojnej zmiany"
Sprawa jest prosta sasiadka nie chcciała dać mu,,dupy"wiec młody zaczał straszyć.Wiec sąsiadko daj mu co chce i nie bedzie juz straszył samobojstwem.
Brak pracy chyba kpisz
"interweniowali wobec" - znów potworek językowy!!!!!
Alkohol , brak pracy , kasy .... to sa główne przyczyny - śmieszne tłumaczenie. Kasę na alkohol a i pewnie na papierosy to ma. Pod blokiem pewnie samochód, którym sobie jeździ po mieście, bo co ma się wysilać i chodzić. A i samochód na powietrze nie jeździ.
Alkohol , brak pracy , kasy .... to sa główne przyczyny
Pajac i tyle! Jakby się chciał zabić to by się zabił, a nie opowiadał sąsiadce! Szukał sensacji? No to ma-znalazł sie na stalowymmieście.
To straszne, co teraz dzieje się z młodymi ludźmi.
Ten Nacht czy Licht co w ogole ten człeniu ma w głowie?
Chyba musimy poczekac az troche dorośnie zeby dało się go czytać w ogóle...
Licht? Wrócił z Hamburga, nie wyszło mu w sortowni szmat, pooglądał bezdomnych na dworcu. Trochę się tego nazbierało...