Od 1.06.2017 do 15.07.2017 zostanie zamknięty (wyłączony z ruchu kołowego) odcinek ulicy Poniatowskiego od skrzyżowania z ulicą Działkowców do skrzyżowania zlokalizowanego koło sklepu "Lidl" (bez skrzyżowania, co oznacza, że ruch na samym skrzyżowaniu przy Lidlu będzie funkcjonował bez zmian).
Zamknięcie będzie realizowane zgodnie z zatwierdzonym projektem czasowej organizacji ruchu. Dojazd dla mieszkańców będzie prowadzony po wykonanych tymczasowych drogach. Od tego dnia będą zamknięte dwa odcinki ulicy- wyżej wymieniony oraz ten przy skrzyżowaniu z Komisji Edukacji Narodowej, który jest zamknięty od 11.05.2017. Jak wyjaśnia wykonawca, takie działania mają przyspieszyć prace.
a autostrada pewnie pomykasz do krakowa z tym ze najpierw musisz pojechać dp Rzeszowa a gdyby tak była dobra droga krakow Lublin to pod Rzeszowem nigdy bys nie byl
ok było milo ale jak znasz jakies inne państwo co robi to co się nie oplaca to się pochwal bo np. ukraina lacznika z granica nie buduje a i za gaz placi ruskim i nam po 175 dolarów a my ruskim po 400
Natomiast ta firma co buduje teraz Poniatowskiego , gdyby miała zatrudnioną odpowiednia ilość robotników , to w miesiąc z przysłowiowym palcem w dupie by to skończyła
~jasio - po pierwsze "lizusie"? Chyba nie znasz znaczenia tego słowa.
No a za czyje mieli to zbudować? Nikt tego prywatnie by nie zrobił, bo by się nie opłacało przecież, a połączenie granic autostradą to min dla każdego z państw - ta A4'ka była najłatwiejsza do skończenia, A1 i A2 są kolejne. Akurat ja tej nowej części A4 używałem często, ale mało to istotne. Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania, Czechy nie powinny budować przedłużenia A1, a "Niemce" przestać utrzymywać A4'ki za Zgorzelcem, bo najwięcej tam jeździ polskich ciężarówek itp itd.
Po twoim rozumowaniu widać, że nie masz pojęcia o funkcjonowaniu tego świata, żyjesz fantazjami i albo historią/albo opowieściami zakochanych w komunie. Sorki, ale te czasy nie wrócą. Mieszasz tematy, gadasz od rzeczy, ale i tak miło było podyskutować
vielkilizusie za moje i twije pieniądze zbudowano autostradę na ukrainne i nikt tam nie jeździ poza Niemcami i ukraincami , ja i ty nigdy tam nie pojedziemy no najwyżej przypadkiem a codziennie jeździmy , stoimy w korkach , gieniemy w wypadkach na starych wąskich drogach do Rzeszowa Lublina radomia kielc .Chyba np. droga rzeszow Lublin powstala setki lat wcześniej niż rzeszow ukraina i wcześniej tez powinna powstać nowa dobra szeroka bezpieczna droga rzeszow Lublin a co mamy - niepotrzebna auyostrada na ukrainne jest a ta nowa budowana z Rzeszowa do Lublina w okolicach sokolowa jet tak szeroka jak ta stara z niska do nowosielca a np. do usa latamy ich najnowocześniejszymi samolotami gdzie na miesiąc robiaich więcej niż spychaczy e hucie i nik nie bazeka ze jest drożej niż naszymi starymi kukuryzniakami
~60latPRL
jak widzę co wyprawiają kierowcy szczególnie ci za rzeki to jestem pełny obaw co bedzie się działo po przebudowie , sam jestem juz wieku takim jakiem jestem i ja potrzebuję by auto sie zatrzymało a nie tylko zwolniło na przejsciu
czy naparwde trzeba wielkiej tragedi by władza zrozumiał ze miescie są tez starsi ja chętnie poczekam na zielone swiatła ale mam pewność że przejdę
obawiam sie ze po remoncie ulica poniatowskiego bedziej jeszcze bardziej niebezpieczna niz wczesniej
to ze nie ma przejscia obok sklepu justyna to nie znaczy ze ludzie z blokow nie beda tam przechodzic
beda przechodzic i beda wpadac pod samochody o starsza osoba nie bedzie szła pod lidl albo na zjazd do działek by przejsc rano po pieczywo
bedzie bardzo waska droga po za tym brak pasów do skretu w lewo wiec jak sie jeden zatrzyma to rzeszta za nim musi sie zatrzymac
to mini rondko kolo lidla to bedzie taka sama tragedia jak to rondko koło policji non stop tam sa uszkodzone te słuplki i czesto zdarzaja sie kolizje
i na koniec jak bedzie jakies przejscie dla pieszych to co z tego skoro i tak sie zaden z super kierówców nie zatrzyma wiec albo ryzykujesz i wymusza zatrzymanie auta albo czekam do usr... smierci
najlepszym rozwiazaniem sa przejscia dla pieszych z sygnalizacja tak na przycisk ale w stalowej woli nie mysli sie o pieszych tylko o przyjezdnych ze wsi pseudo kierowcach w swoich formułach i super hiper pojazach
obawiam sie ze po remoncie ulica poniatowskiego bedziej jeszcze bardziej niebezpieczna niz wczesniej
to ze nie ma przejscia obok sklepu justyna to nie znaczy ze ludzie z blokow nie beda tam przechodzic
beda przechodzic i beda wpadac pod samochody o starsza osoba nie bedzie szła pod lidl albo na zjazd do działek by przejsc rano po pieczywo
bedzie bardzo waska droga po za tym brak pasów do skretu w lewo wiec jak sie jeden zatrzyma to rzeszta za nim musi sie zatrzymac
to mini rondko kolo lidla to bedzie taka sama tragedia jak to rondko koło policji non stop tam sa uszkodzone te słuplki i czesto zdarzaja sie kolizje
i na koniec jak bedzie jakies przejscie dla pieszych to co z tego skoro i tak sie zaden z super kierówców nie zatrzyma wiec albo ryzykujesz i wymusza zatrzymanie auta albo czekam do usr... smierci
najlepszym rozwiazaniem sa przejscia dla pieszych z sygnalizacja tak na przycisk ale w stalowej woli nie mysli sie o pieszych tylko o przyjezdnych ze wsi pseudo kierowcach w swoich formułach i super hiper pojazach
No to kolego popatrz sobie na mapę innych krajów "naszego postkomuno" poziomu, a nie patrzysz na najbardziej zaawansowany kraj w EU. Tam drogi budowało się od wieków, u nas na dobrą sprawę (nie licząc A4 także po-niemieckiej) to w sumie od paru lat się zaczęło wielkie budowanie. Kiedyś kto wie, może i powstanie droga szybkiego ruchu w kierunku łódzkim (autostrada jednak totalnie chybiona - za droga na za mały ruch), ale zdecydowanie mamy w pl jeszcze wiele "dziur" w nitce połączeń, dużo ważniejszych, które trzeba załatać.
Ale pewnie twoja firma z USA zrobi te drogi w miesiąc
~jasio - jakbym miał tkać kawałek podrzędnego, to tkał bym ręcznie a nie super drogim sprzętem (sprzęt nie jest darmowy, jego zakup i nawet użytek to kosmiczne koszty, czy to tkanie, czy budowa dróg) - bo jaki sens? Co z tego, że może i gorzej i dłużej, jak to tylko kawałek i w dodatku podrzędnego płótna? Firmy ze sprzętem zrobią robotę szybciej i lepiej, ale dużo drożej.
Co do autostrady - a dlatego, że A4 była od lat w większości gotowa, brakowało w sumie kawałka. Reszta dróg to robiona jest od zera praktycznie. W dodatku jaki ruch byłby na tej drodze do Łodzi, a jaki ruch jest do DE?
W sumie to A4 za Tarnowem w kierunku RZE już robi się pusta - po co więc to budować?
Co do cen budowy to inna bajka akurat - wina zlecającego (stare betony) oraz firm wykonujących (układy, kombinowanie).
~jasio - te firmy o których wspomniałeś, mają coś innego niż pełno pracowników, mają zaawansowany i drogi sprzęt - to daje im te możliwości. Ale ten sprzęt kosztuje, więc takie firmy łapią się tylko specyficznych projektów (bo tylko tam stać na wynajęcie takiej firmy). Tu mamy remont podrzędnej dróżki, ze znikomym ruchem (w porównaniu do dróg budowanych przez tamte firmy specyficzne), więc na prawdę, przestań to porównywać, bo to inne światy są.
Jak na kompleksowość prac, tempo akurat jak na nasze warunki całkiem ok.
Mam wątpliwości co do celowości całego remontu, bo droga była całkiem w dobrym stanie i wystarczyło tylko porobić dodatkowe ronda itp. by zwolnić tam ruch, a nie wymieniać całą nawierzchnię itp.
a wy myślicie ze jak się zatrudni 3 robotnikow , prezesa zastepce zarząd 8 osobowy głownego inżyniera , projektanta sekretarke paru kierownikow i wynajmie maszyny budowlane na pol roku to wyjdzie taniej
a wy myślicie ze jak się zatrudni 3 robotnikow , prezesa zastepce zarząd 8 osobowy głownego inżyniera , projektanta sekretarke paru kierownikow i wynajmie maszyny budowlane na pol roku to wyjdzie taniej
znam firme w usa dziennie robia 8 km drogi i druga z Holandii gdzie maja maszyne do układania kostki drogowej , ta masztna układa 120 m bierzacych na godz
Komentarze
Teraz czekam kiedy w ramach remontu wytną piękne świerki koło poniatowskiego 18.
a autostrada pewnie pomykasz do krakowa z tym ze najpierw musisz pojechać dp Rzeszowa a gdyby tak była dobra droga krakow Lublin to pod Rzeszowem nigdy bys nie byl
ok było milo ale jak znasz jakies inne państwo co robi to co się nie oplaca to się pochwal bo np. ukraina lacznika z granica nie buduje a i za gaz placi ruskim i nam po 175 dolarów a my ruskim po 400
Natomiast ta firma co buduje teraz Poniatowskiego , gdyby miała zatrudnioną odpowiednia ilość robotników , to w miesiąc z przysłowiowym palcem w dupie by to skończyła
~jasio - po pierwsze "lizusie"? Chyba nie znasz znaczenia tego słowa.
itp itd.
No a za czyje mieli to zbudować? Nikt tego prywatnie by nie zrobił, bo by się nie opłacało przecież, a połączenie granic autostradą to min dla każdego z państw - ta A4'ka była najłatwiejsza do skończenia, A1 i A2 są kolejne. Akurat ja tej nowej części A4 używałem często, ale mało to istotne. Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania, Czechy nie powinny budować przedłużenia A1, a "Niemce" przestać utrzymywać A4'ki za Zgorzelcem, bo najwięcej tam jeździ polskich ciężarówek
Po twoim rozumowaniu widać, że nie masz pojęcia o funkcjonowaniu tego świata, żyjesz fantazjami i albo historią/albo opowieściami zakochanych w komunie. Sorki, ale te czasy nie wrócą. Mieszasz tematy, gadasz od rzeczy, ale i tak miło było podyskutować
jasio w sumie to masz rację w Nisku jest tak wąsko i tyle tirów tam jezdzi że rowy sa pełne urwanych lusterek
vielkilizusie za moje i twije pieniądze zbudowano autostradę na ukrainne i nikt tam nie jeździ poza Niemcami i ukraincami , ja i ty nigdy tam nie pojedziemy no najwyżej przypadkiem a codziennie jeździmy , stoimy w korkach , gieniemy w wypadkach na starych wąskich drogach do Rzeszowa Lublina radomia kielc .Chyba np. droga rzeszow Lublin powstala setki lat wcześniej niż rzeszow ukraina i wcześniej tez powinna powstać nowa dobra szeroka bezpieczna droga rzeszow Lublin a co mamy - niepotrzebna auyostrada na ukrainne jest a ta nowa budowana z Rzeszowa do Lublina w okolicach sokolowa jet tak szeroka jak ta stara z niska do nowosielca a np. do usa latamy ich najnowocześniejszymi samolotami gdzie na miesiąc robiaich więcej niż spychaczy e hucie i nik nie bazeka ze jest drożej niż naszymi starymi kukuryzniakami
~60latPRL
jak widzę co wyprawiają kierowcy szczególnie ci za rzeki to jestem pełny obaw co bedzie się działo po przebudowie , sam jestem juz wieku takim jakiem jestem i ja potrzebuję by auto sie zatrzymało a nie tylko zwolniło na przejsciu
czy naparwde trzeba wielkiej tragedi by władza zrozumiał ze miescie są tez starsi ja chętnie poczekam na zielone swiatła ale mam pewność że przejdę
obawiam sie ze po remoncie ulica poniatowskiego bedziej jeszcze bardziej niebezpieczna niz wczesniej
to ze nie ma przejscia obok sklepu justyna to nie znaczy ze ludzie z blokow nie beda tam przechodzic
beda przechodzic i beda wpadac pod samochody o starsza osoba nie bedzie szła pod lidl albo na zjazd do działek by przejsc rano po pieczywo
bedzie bardzo waska droga po za tym brak pasów do skretu w lewo wiec jak sie jeden zatrzyma to rzeszta za nim musi sie zatrzymac
to mini rondko kolo lidla to bedzie taka sama tragedia jak to rondko koło policji non stop tam sa uszkodzone te słuplki i czesto zdarzaja sie kolizje
i na koniec jak bedzie jakies przejscie dla pieszych to co z tego skoro i tak sie zaden z super kierówców nie zatrzyma wiec albo ryzykujesz i wymusza zatrzymanie auta albo czekam do usr... smierci
najlepszym rozwiazaniem sa przejscia dla pieszych z sygnalizacja tak na przycisk ale w stalowej woli nie mysli sie o pieszych tylko o przyjezdnych ze wsi pseudo kierowcach w swoich formułach i super hiper pojazach
obawiam sie ze po remoncie ulica poniatowskiego bedziej jeszcze bardziej niebezpieczna niz wczesniej
to ze nie ma przejscia obok sklepu justyna to nie znaczy ze ludzie z blokow nie beda tam przechodzic
beda przechodzic i beda wpadac pod samochody o starsza osoba nie bedzie szła pod lidl albo na zjazd do działek by przejsc rano po pieczywo
bedzie bardzo waska droga po za tym brak pasów do skretu w lewo wiec jak sie jeden zatrzyma to rzeszta za nim musi sie zatrzymac
to mini rondko kolo lidla to bedzie taka sama tragedia jak to rondko koło policji non stop tam sa uszkodzone te słuplki i czesto zdarzaja sie kolizje
i na koniec jak bedzie jakies przejscie dla pieszych to co z tego skoro i tak sie zaden z super kierówców nie zatrzyma wiec albo ryzykujesz i wymusza zatrzymanie auta albo czekam do usr... smierci
najlepszym rozwiazaniem sa przejscia dla pieszych z sygnalizacja tak na przycisk ale w stalowej woli nie mysli sie o pieszych tylko o przyjezdnych ze wsi pseudo kierowcach w swoich formułach i super hiper pojazach
No to kolego popatrz sobie na mapę innych krajów "naszego postkomuno" poziomu, a nie patrzysz na najbardziej zaawansowany kraj w EU. Tam drogi budowało się od wieków, u nas na dobrą sprawę (nie licząc A4 także po-niemieckiej) to w sumie od paru lat się zaczęło wielkie budowanie. Kiedyś kto wie, może i powstanie droga szybkiego ruchu w kierunku łódzkim (autostrada jednak totalnie chybiona - za droga na za mały ruch), ale zdecydowanie mamy w pl jeszcze wiele "dziur" w nitce połączeń, dużo ważniejszych, które trzeba załatać.
Ale pewnie twoja firma z USA zrobi te drogi w miesiąc
to zobacz sobie mape autostrad w Niemczech i napisz mi dlaczego sa z miasta do miasta a do lodzi moze po plutno podrzędne bylby ruch
~jasio - jakbym miał tkać kawałek podrzędnego, to tkał bym ręcznie a nie super drogim sprzętem (sprzęt nie jest darmowy, jego zakup i nawet użytek to kosmiczne koszty, czy to tkanie, czy budowa dróg) - bo jaki sens? Co z tego, że może i gorzej i dłużej, jak to tylko kawałek i w dodatku podrzędnego płótna? Firmy ze sprzętem zrobią robotę szybciej i lepiej, ale dużo drożej.
Co do autostrady - a dlatego, że A4 była od lat w większości gotowa, brakowało w sumie kawałka. Reszta dróg to robiona jest od zera praktycznie. W dodatku jaki ruch byłby na tej drodze do Łodzi, a jaki ruch jest do DE?
W sumie to A4 za Tarnowem w kierunku RZE już robi się pusta - po co więc to budować?
Co do cen budowy to inna bajka akurat - wina zlecającego (stare betony) oraz firm wykonujących (układy, kombinowanie).
i dlaczego nie ma autostrady np. z Rzeszowa do łodzi a jest z Berlima do Moskwy ABO z niemiec na ukraine
a może tak ma już być ze w Polsce 1 km autostrady kosztuje 3 razy więcej niż średnio na swiecie
a gdybys tak tkal kawalek podrzędnego płótna recznie to taniej by ci wyszlo niż za pomocą specjalistycznych maszyn
a gdybys tak tkal kawalek podrzędnego plutna recznie to taniej by ci wyszlo niż za pomocą specjalistycznych maszyn
~jasio - te firmy o których wspomniałeś, mają coś innego niż pełno pracowników, mają zaawansowany i drogi sprzęt - to daje im te możliwości. Ale ten sprzęt kosztuje, więc takie firmy łapią się tylko specyficznych projektów (bo tylko tam stać na wynajęcie takiej firmy). Tu mamy remont podrzędnej dróżki, ze znikomym ruchem (w porównaniu do dróg budowanych przez tamte firmy specyficzne), więc na prawdę, przestań to porównywać, bo to inne światy są.
Jak na kompleksowość prac, tempo akurat jak na nasze warunki całkiem ok.
Mam wątpliwości co do celowości całego remontu, bo droga była całkiem w dobrym stanie i wystarczyło tylko porobić dodatkowe ronda itp. by zwolnić tam ruch, a nie wymieniać całą nawierzchnię itp.
a wy myślicie ze jak się zatrudni 3 robotnikow , prezesa zastepce zarząd 8 osobowy głownego inżyniera , projektanta sekretarke paru kierownikow i wynajmie maszyny budowlane na pol roku to wyjdzie taniej
a wy myślicie ze jak się zatrudni 3 robotnikow , prezesa zastepce zarząd 8 osobowy głownego inżyniera , projektanta sekretarke paru kierownikow i wynajmie maszyny budowlane na pol roku to wyjdzie taniej
~jasio - znasz osobiście
? No są firmy co robią nową płytę lotniska w noc no i co z tego? Nie te koszta, nie te wymagania kolego.
znam firme w usa dziennie robia 8 km drogi i druga z Holandii gdzie maja maszyne do układania kostki drogowej , ta masztna układa 120 m bierzacych na godz
jasio, właśnie poszukują kogoś kto szybko to zrobi a ty się nadajesz skoro takie bajki opowiadasz
gdyby w takim tepie Twardowski budowal drabine na ksierzyc to dis jeszcze jajka mialby na wysokości oczów