I znów miasto popłynęło…

Image

Miasto znów popłynęło. To już chyba świecka tradycja, że po deszczach, nawet tych niekoniecznie intensywnych, w mieście można pływać.

Deszcz zaczął padać przed godz. 16:00. Ulewa z chwili na chwilę wzmagała się. Z nieba co rusz strzelały pioruny. Nie było to jednak żadne oberwanie chmury, ot wiosenna burza. W Stalowej Woli, z powodu wadliwej kanalizacji deszczowej, wciąż dochodzi do lokalnych podtopień. I jak zwykle są to te same ulice, podobne kałuże i podobne kłopoty.

W czwartek deszczówka spływała do kanalizacji i wsiąkała w okoliczne trawniki ponad 2 godziny. W pobliżu Sezamu policjanci na jakiś czas musieli zamknąć ulicę, bo samochody osobowe brodziły w wodzie zasłaniającej tablice rejestracyjne. Oczywiście, tradycyjnie, po tym jak zeszła już największa woda, ukazało się kilka „blach” walających się po ziemi.

Mieszkaniec Stalowej Woli, posiadacz auta, powinien pomyśleć o zamontowaniu tablic na stałe, na mocnych nitach, które nie „puszczą” podczas „pływania autem” po ulicach zalanych deszczówką…

Materiał video

Przewiń do komentarzy




















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
ZakrystianKoko

Zaniedbania sięgają początków miasta.Projekty kanalizacji burzowej bły prawdopodobnie na małe miasto.Nie uwzględniono rozbudowy miasta i specyfiki gruntu,bowiem teren piaszczysty i piasek zmniejsza przekroje kanałow.

~ele

KTO ma pilnować jak nie dzial rozwoju komunalki

~Rok 1997

Może teraz niech prezydent Nadbereżny za 1 milion złotych wypożyczy i zainstaluje rowery ale wodne umiech

ZakrystianKoko

Do jaki:Jesteś przyjacielu głuchoniemym ślepcem

~jaki

Jak długo jeszcze będzie tolerowane nieróbstwo p. Nadbereżnego? Non stop tylko mu w głowie lans, blichtr i błyskotki, jak długo jeszcze trzeba się z tym facetem męczyć? Miastu (na załączonych fotkach widoczne!!!)strasznie się "powodzi"! Nie ma wątpliwości, że to zasługa bezczynności prezydenta, mówię wam!

~niezalogowany

zacytujmy klasyka:
"Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenia a potem spływa do Bałtyku"
Cytat na ocieplenie serc tych, którzy tęsknią za prezydentem z PSL-u, kolegi partyjnego Jana Burego.

ZakrystianKoko

Zaniedbania wynikające z braku zainteresowania tematem przez poprzedniego Prezydenta.To skrzyżowanie obok Sezamu przy ulewnych opadach zawsze pływało.Temat nie jest nowy