Urzędnicy na rowery za premię

Image

Jeden z radnych wpadł na pomysł rozwiązania problemu z parkowaniem przed magistratem. Niech urzędnicy jeżdżą do pracy rowerami. Nie będzie tłoku, będą wolne miejsca przed urzędem.

W końcu prezydent promuje System Roweru Miejskiego, chce czystszego powietrza dla miasta, stara się o autobusy elektryczne, oprócz tego zamartwia się o brak wolnych miejsc parkingowych. Radny Mariusz Kunysz wpadł na genialny pomysł.

- W tej kadencji będę wnioskował o to, ażebyśmy opracowali program zachęcający wszystkich pracowników urzędu miasta do korzystania z rowerów przy dojeździe do pracy, bo tutaj nie można już postawić samochodu i oni na pewno o tym wiedzą, a wydaje mi się, że te ścieżki rowerowe i ta nasza komunikacja świetnie rozwinięta w Stalowej Woli powinna dopingować ich do tego, żeby używali rowerów. W innych miastach pracownicy urzędów dużo częściej pracownicy urzędów korzystają z tego środka lokomocji. Myślę panie prezydencie, że gdybyśmy na początku zdopingowali urzędników dodatkową premią, a takie praktyki były na przykład stosowne w stosunku do palaczy, to może byśmy się dopracowali jako urząd i pokazali, że miasto jest przyjazne rowerzystom i pomoże w skomunikowaniu się z miejscem pracy– mówił podczas prac komisji radny Mariusz Kunysz.

Prezydent rozbawiony stwierdził, że obecny na sali jeden z naczelników nie ma szans na premię, gdyż dojeżdża do pracy z daleka. Równocześnie przyznał, że miasto promuje i zachęca do tej formy podróżowania. Przy okazji budowy windy będzie zaaranżowany teren zielony w pobliżu konstrukcji, ale nie pojawią się zadaszone miejsca parkingowe dla rowerów, a o takie pytał radny Mariusz Kunysz. Prezydent jednak myśli i o takim rozwiązaniu, gdyż faktycznie obecny parking nie oferuje miejsca dla rowerów, które spełniałoby oczekiwania petentów.

- Myślimy o tym i myślę, że razem z zagospodarowaniem terenu pojawi się miejsce, które pozwalałoby bezpiecznie przechować rower niezależnie od warunków pogodowych. My też musimy dawać przykład, także prezydent, a więc na rowery!- mówił Lucjusz Nadbereżny.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~cziko

Pan naczelnik dojezdżający z "daleka" proponuję, by do Lipy dojezdzął swoim samochodem a od Lipy do magistratu rowerem. Takie rozwiąznie wyjdzie mu tylko na zdrowie. Ten sam problem istnieje przed innym waznym urzędem tj. przed starostwem. Na parkingu "sami swoi" a klienci urzędu jak padło i z dala od parkingu. Pytanie jedno dla obydwu pisowskich szefów, czy nos jest dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa?

~Darek

Ja bym im placil premie za samo przyjscie do pracy☺ socjalistyczna utopia sie nam robi.

mix

Niech radni dadzą przykład i zaczną przyjeżdżać na sesje rowerami!

~VIVO

No cóż za wspaniały pomysł. Premię za dojeżdżanie rowerem do pracy. Proponuje również premię za mycie rąk przed jedzeniem oraz za wietrzenie biura 3 razy dziennie. No Grecja normalnie ...

~piket

filip błaźnie pisowski jak chcesz to ze swojej kasy płać urzędnikom za jazdę rowerem. setki osób jeżdżą do pracy rowerem i mają płacone?? niech pedałują dla zdrowia. ale trzeba ci wybaczyć twoje wpisy bo intelekt na więcej ci widać nie pozwoli. to twoje wyżyny inteligencji. umiech

~Qwerty

Pomysł faktycznie genialny być może nawet zostanie opatentowany na skalę światową.
Niedługo zaczną się upały tak więc pracownicy urzędu zamiast skróconych godzin może mogliby w jeden dzień w tygodniu nie przychodzić do pracy,a dniówkę mieć zaliczoną?
Panie Kunysz proszę zaproponować to rozwiązanie na sesji rady miasta.
A tak nawiasem to proponuje Panu trochę wnuki pobawić i ogródek poplewić bo chyba za dużo na słońcu ostatnio Pan przebywał.

~123ert

Kunysz niech se kupi chulajnoge i nią jeżdzi ten człowiek już do wymiany za długo miesza kto go wybiera na tego radnego

~Kgtyj

A może inaczej zabrać premie tym co jeżdżą autem do pracy w magistracie będzie to proekologiczne i my jako podatnicy zaoszczędzimy! !

~tenisista

To pomysł uśpionego Kunysza z opozycji (szefa kortów miejskich) więc obligatoryjnie przejść nie może. Dodatkowo skoro nie samego władcy tegoż pisowskiego rajcyjka to jak może być zasadny. Weźcie się k..wa za poważne tematy, np za nowych inwestorów albo pomyślcie skąd pozyskać środki na spłatę tylu zaciąganych wciąż kredytów i wieczne fajerwerki!
Trochę przypomina mi to poczynania Biedronia w Słupsku. Swoją drogą opaśnięte dupska niektórych urzędników mogłyby w ten sposób powrócić do normy.

~jkl

Idą śladem prezydenta Słupska. Chcą pedałować, tylko dlaczego za dopłatą?

~filip

do piket, lemingu zaściankowcu takie używanie rowerów przez urzędników na zachodzie Europy jest już od wielu, wielu lat ale skąd leming takie rzeczy ma wiedzieć. Ty jesteś typowym lemingiem z ciemnogrodu co nie ma pojęcia o niczym a próbuje się produkować ze swoją głupotą.

~LOL

Przez cały weekend udało mi się wysmarować spermą 7 rowerów (siodełka i rączki od kierownicy) i odstawić je w różnych punktach miasta.

~LOGIKA

Ależ oczywiście, urzednicy na rowery! Trochę tłuszczyku zgubić nie zaszkodzi, czapka z głowy nie spadnie, skoro prezydent tez jeździ...

~riko

"..pojawi się miejsce, które pozwalałoby bezpiecznie przechować rower niezależnie od warunków pogodowych.."
no i tu jest właśnie sedno problemu - mieszkańcy mają rowery nie mają ich tylko gdzie bezpiecznie na mieście zostawiać.
za ten prawie milion zł rocznie na miejskie rowery można by coś w tym temacie wymyślić.

~piket

co za kretyński pomysł. widać nie pierwszy i nie ostatni. nasze to wydają łatwo a niech ze swoich diet zasponsorują. masakra ta rada. premię za jazdę rowerem do pracy? może dla wszystkich mieszkańców?