Odpowie za kradzież telefonu

Image

Policjanci ze Stalowej Woli ustalili i zatrzymali 25-letniego mężczyznę, który ukradł telefon o wartości 4 tysięcy złotych mieszkańcowi powiatu niżańskiego. Kradzież miała miejsce w jednym z lokali w Stalowej Woli. Skradzione mienie odzyskano. 25-latkowi za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę przed godz. 8 stalowowolscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży. Ustalono, że w jednym z lokali w Stalowej Woli przy alejach Jana Pawła II, 45-letniemu mieszkańcowi powiatu niżańskiego skradziony został telefon komórkowy o wartości 4 tysięcy złotych. Przeprowadzone w tej sprawie czynności oraz sprawdzenia monitoringu pozwoliły na ustalenie, że związek z tym przestępstwem ma 25-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego.

Policjanci zatrzymali mężczyznę. Podczas przeprowadzonego przeszukania funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie. 25-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzut kradzieży. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśniania. Na poczet przyszłych zobowiązań policjanci zabezpieczyli od 25-latka pieniądze w kwocie 4 tysięcy złotych.

Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.

KPP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~jok

Możliwe, ale działał i wyglądał jak nowy więc nie narzekałem, a po za tym jeszcze na nim zarobiłem bo sprzedałem go jako nowy na olx, kupujący też nie zgłaszał żadnych obiekcji więc też pewnie był zadowolony.

~jok

Uwierz mi ja też byłem zdziwiony, spodziewałem się 5s a dostałem 6, kolega miał tv "zwykły" a dostał smart tv też nowiutki zaplombowany.

wopin

Skoro dostałeś nowy, to twój telefon musiał być stary ,którego już nie produkują.Ten który dostsles przyszedł prosto od serwisu z którym firma na podpisany kontrakt , a telefon nie mógł być nowy, podejrzewam ze był w nim np wadliwy głośnik , wtyk do ładowania czy rozbity ekran , szkoda była naprawiona i ładnie zaplombowali pudełeczko.Telefon wyczyszczony szmatka, wysłanie na twój adres

~jok

Nie pamiętam, zaoferowali mi je przy kupnie telefonu, nie była to jakaś duża suma, papiery przekazałem nowemu wałścicielowi, już dawno nie mam tego telefonu, nie podobał mi się tak jak 5s więc go sprzedałem i kupiłem sobie używkę 5s, ale i on się ostatnio rozleciał po upadku na rowerze.

wopin

Firma X odnośnie ubezpiecznia przedmitow czyt. W moim przypadku telefonu

Jeśli ubezpieczony przedmiot nie jest ani naprawiany (po szko- dzie częściowej) ani wymieniany (po szkodzie całkowitej) bądź jeśli części zapasowe produkowane seryjnie nie są już dostępne (przedmioty przestarzałe), odszkodowanie zostanie wypłacone w kwocie odpowiadającej wartości rzeczywistej przedmiotu ubezpieczenia na dzień powstania szkody.

Gdybym miał czas prześledziłbym inne firmy które tym się zajmują moja firma X jest jedna z bardziej znanych na pl rynku i każdy nazwę od dziecka zna , nie podaje jej specjalnie , zaraz byłaby reklama

~jok

Ergo hestia, ukradli mi wtedy iphona 5s, a dostałem iphona 6, nowego zaplombowanego, nigdy nie włączanego. Kolega miał podobnie z telewizorem, dzieciak zepchnał mu tv z szafki i dostał nowszy model, bo tamtych nie produkowali już i nie było możliwości żeby dostal taki sam.

wopin

Jaki koszt twojego uwiecznienia jest ?

wopin

W jakiej firmie ubiezpieczasz telefon ??
Wychodzi na to ze albo ja kłamie albo Ty... więcej opcji nie widzę

~jok

To czego dostałem nowy w zaplombowanym pudełku i do tego nowszy model, jakiś bład z ich strony?

wopin

Ubezpiecznie nie pokrywa nowego telefonu to po 1 , w zależności od tego ile go posiadasz możesz dostać podobny o podobnym czasie użytkowania czesto składane 2 z 1 , wypolerowane z folijka na wyswietlaczu
Poczytaj sobie cała umowę wszystkie punkty przed podpisaniem umowy z ubezpieczycielem a zobaczysz ze telefon nigdy nie będzie nowy a lekko używany który ma max 6 miesięcy i takiego właśnie dostaniesz w razie zgubienia, zalania czy kradzieży itp itd

~jok

Oczywiście że nie mogą kraść, gdzie ja napisałem że daje na to przyzwolenie. Ale jak masz ubezpieczony, to nawet jak ukradną nie ma się czym przejmować. Uwierz mi już to przerabiałem, po prostu zgłaszasz sprawę i czekasz na nowy sprzęt, no chyba że nasz policja się wykaże i prędzej znajdą telefon. mojego nie znaleźli, dostałem nowy z ubezpieczenia, jeszcze na tym skorzystałem bo dali mi nowszy model.

~taurus

Dziwne podejście, jak ubezpieczony to mogą mi kraść, albo nie nosić przy sobie, bo w stw. kradną... Czyli tak się żyje w stalowej? Przyzwolenie na kradzież, bo ubezpieczenie, jak nie ubezpieczony nie nosić przy sobie trzymać w domu, tak jest normalnie?

~jok

Nawet bym się tym nie przejmował, taki sprzęt o znacznej wartości kupuje się z ubezpieczeniem. Po prostu zgłosił bym sprawę na policję i do ubezpieczyciela i czekał na nowy telefon. A jak masz taki drogi i wypieszczony telefonik, to najlepiej nie noś go nigdzie, tylko trzymaj w domu i używaj jako stacjonarki, bo jeszcze Ci się ryska zrobi albo ekran stłucze.

~taurus

Do: jok ciekawe jakby tobie jakiś śmieć ukradł telefon czy byś miał coś przeciwko żeby o tym napisali, a co do afery to został skradziony telefon o wartości 4000zl a nie wózek z lidla...

~jok

Ale afera, jakiemuś japiszonowi ukradli shitphona i aż trzeba było wysmarować o tym artykuł.

~Normalny

Pewnie złodziejem była "tępa łysa główka made in stalówka" "wychowana na ulicy" nosząca się w zielono-czarnych piżamach...