Zwycięski debiut trenera Białka
Pierwsze w rundzie wiosennej zwycięstwo i pierwszego gola zdobytego przez piłkarza Stali na stadionie przy ul. Hutniczej zobaczyli stalowowolscy kibice w meczu z Gryfem Wejherowo.
Naszą drużynę po raz pierwszy poprowadził w tym spotkaniu trener Janusz Białek, który kilka dni wcześniej zastąpił zwolnionego Rafała Wójcika. Na ławce rezerwowych zasiedli także dwaj inni nowi trenerzy: Krzysztof Łętocha oraz Piotr Piechniak. Po meczu szkoleniowcy z Mielca oraz były piłkarz „Stalówki” mieli powody do zadowolenia. Stal po raz pierwszy w tej rundzie wywalczyła komplet punktów.
W pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany. Obydwie jedenastki skupiły się na destrukcji. Kilka jednak razy udało się jednym i drugim przedostać w pobliże bramki rywala. W 29. minucie kibice Stali domagali się czerwonej kartki dla Klimczaka, który ściął w środkowej strefie boiska Dziubińskiego. Ich zdaniem pomocnik naszej drużyny wychodził na czystą pozycję, ale sędzia widział biegnących obok jeszcze dwóch innych piłkarzy Gryfa i wyciągnął tylko żółtą kartkę.
W drugiej połowie Stal postawiła wszystko na jedną kartę. Pomiędzy 60. a 70. minutą Stal czterokrotnie zagroziła bramce Gryfa. Trzy razy świetnie interweniował Ferra, a raz minął się z piłką Jonkisz. W 76. minucie czerwoną kartkę za faul na Waszkiewiczu na środku boiska zobaczył Łysiak, który cztery minuty wcześniej wszedł na boisko za Wicona. Od tego momentu Stal przejęła całkowicie inicjatywę, jednak obrona zespołu gości rozbijała jej ataki. Obrońcy Gryfa popełnili jednak w doliczonym czasie gry błąd. Nie przypilnowali w polu karnym Adriana Gębalskiego i ten mocnym uderzeniem z głowy, po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, pokonał Ferrę, zapewniając Stali zwycięstwo.
Stal Stalowa Wola - Gryf Wejherowo 1:0 (0:0) 1-0 Adrian Gębalski (90+3)
Stal: Koncki - Waszkiewicz, Jarosz, Kołodziej, Wójcik - Korczyński (89 Siudak), Mokrzycki (75 Bętkowski), Wasiluk, Dziubiński, Jonkisz - Gębalski.
Gryf: Ferra – Brzuzy, Kolc, Kamiński, Klimczak - Chwastek, Nadolski, Czerwiński, Mońka, Wicon (72 Łysiak) - Marczak
Sędziował: Dawid Bukowczan (Żywiec)
Żółte kartki: Mokrzycki, Jonkisz, Frątczak - Brzuzy, Klimczak, Kamiński, Kołc.
Czerwona kartka: Piotr Łysiak (76. minuta, Gryf, za faul).
Widzów: 600.
pp
Komentarze
Czy teraz głównym sponsorem jest HSW a nie firma będąca własnością klubu WODEX?
Na koszulkach z przodu napis z logo HSW zastąpił napis WODEX,który przeniesiony został na tył pleców?
~123 - Pan Piotr Piechniak to pięciokrotny reprezentant pierwszej reprezentacji Polski,wychowanek Stalówki,który najdalej doszedł w piłce z wszystkich naszych zawodników w historii.A ty kim jesteś obszczymurku ?
i dzidka z czarnieckiego tez bo nie ma roboty.
Szymański może jeszcze żonę Piechniaka zatrudnij.
Cieszy zwycięstwo, w końcu zdobyte trzy punkty. Bardzo szczęśliwe, ale jednak się udało. W pierwszej połowie gra wyglądała już całkiem całkiem. W drugiej słabiutko. O stylu najlepiej zapomnieć, najwazniejsze są punkty. Trenerzy: Białek, Łętocha i Piechniak to prawdziwy dream - team jak na obecną 3 ligę. Skąd panowie znalazła się kasa na ich zatrudnienie??? Nie było pieniążkow na nowych zawodników, a tu nagle przypływ gotówki????
No i mamy już 2 misiewiczów.Jeden na boisku,drugi na ławce trenerskiej.
fuks zelowanych nieudaczników których posprowadzał wójcik
PO.jeby nawet w środku nocy i skoro świt hejtują.Syzyfowa praca germańsko-ruskie pieski- nic wam się w przewidywalnym czasie nie spełni.
No widzę że na bogato a co tam podatnik zapłaci.Nowy sztab szkoleniowy Białek,Łętocha i Piechniak troche będzie kosztował.
Łabędzi spiew przed nieuchronnym spadkiem
Łabędzi spiew przed nieuchronnym spadkiem
Czwarta liga , ósma grupa , Sta-lo-wa !
brawo jedziemy dalej STALOWKA THE FIRM