Lądowisko jednak na dachu szpitala

Na dachu stalowowolskiego szpitala będą mogły lądować śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wkrótce ruszą prace związane z tą inwestycją.

- Lądowisko będzie znajdowało się na dachu nowego pawilonu. Powstanie specjalna platforma na słupach, będą urządzenia naprowadzające, oświetlenie itd. Mówiło się, że utrzymanie takiego lądowiska będzie droższe, jednak gdyby powstało lądowisko na ziemi, to cały czas w stanie gotowości musiałaby być utrzymana karetka. W przypadku lądowiska na dachu nie ma takich wymogów- wyjaśnia Janusz Zarzeczny, starosta powiatowy.

Prace związane z tym zadaniem będą obejmowały m.in.: wykonanie konstrukcji nadbudowy nad dachem Pawilonu Diagnostyczno- Zabiegowego, wykonanie płyty lądowiska, zrobienie nadbudowy istniejącej klatki schodowej i wymianę jednej, istniejącej już windy łóżkowej, która pozwoli na dojazd pacjenta na poziom płyty lądowiska, a także montaż systemu nawigacji, oświetlenia i urządzeń przeciwpożarowych. Sam szyb windowy zostanie niejako przedłużony tak, by chorego można było przetransportować windą na sam dach szpitala, skąd zostanie zabrany śmigłowcem.

- Chcieliśmy robić lądowisko na ziemi, bo jego wykonanie byłoby trochę tańsze, natomiast nie ma miejsca w okolicach naszego szpitala żeby można było sprowadzić śmigłowiec. To nie jest takie proste. Muszą być zachowane odpowiednie procedury. Wzięliśmy specjalistów z Politechniki Warszawskiej, którzy badali nam teren. Nie ma możliwości zbudowania lądowiska w pobliżu szpitala, czy nawet w sąsiedztwie szpitala. Najbliżej można by je zrobić w Pysznicy- mówi Janusz Zarzeczny.

Realizacja tej inwestycji kosztować będzie niemal 6 mln zł. Jak wyjaśnia starosta, gdyby powiat zdecydował się na lądowisko naziemne, mógłby liczyć jedynie na 1,5 mln zł dofinansowania. Przy opcji, która ostatecznie została wybrana dofinansowanie z Ministerstwa Zdrowia wyniesie aż 3,5 mln zł.

- Będzie to docelowa inwestycja, niestety- droga, ale myślę, że ważna i konieczna. Dzięki niej prestiż naszego szpitala wzrośnie- przekonuje Janusz Zarzeczny.

Prace dotyczące tego zadania powinny ruszyć jeszcze w maju, a ich finał nastąpić ma pod koniec I kwartału 2018 roku.